Serdecznie pozdrawiam imienniczkę
Kibicuję Twojemu ogrodowi, bardzo lubię śledzić takie historie "od początku", a Twoje zielone miejsce na ziemi już się świetnie zapowiada.
Jeśli chodzi o zasłonięcie widoku na wątpliwie estetyczne sąsiedztwo może pomyśl ile chcesz zasłonić? Jeżeli wystarczy Ci do wysokości siatki to bluszcz zimozielony jest świetnym rozwiązaniem, ja bym mu jeszcze wsadziła tu i ówdzie coś przebarwiającego się jesienią, jakiś winobluszcz może.
Jeżeli chcesz zasłonić wyżej, to niestety tuje wydają się być nieuniknione. Ale nie sadziłabym szpaleru, tak jak dziewczyny piszą kilka sztuk skutecznie odwróci wzrok od stodoły. Mnie się nie podoba jeszcze to miejsce, gdzie są złożone jakieś okna, ale w sumie to może być chwilowe. Albo i nie
Rzeczywiście, może być problem z zabraniem sąsiadom światła, żeby się nie okazało, że planowali tam sobie posadzić na przykład maliny...
Kaliny przed tujami bardzo mi się podobają, przed nimi też coś można posadzić. Szybko dojdziesz do wniosku, że parkować auto można gdzie indziej.
A, jeśli chodzi o powojniki, to są takie, które poleca się do sadzenia przy iglakach, żeby je ładnie porastały. Więc sadzi się je chyba blisko?
Pozdrawiam serdecznie
