Dopiero teraz pojęłam, że dziś nie niedziela, a środek tygodnia 
Za dużo świątecznych dni rozburzyło mój porządek 
Mróz nadal trzyma, ale już dzisiaj pojawiła się nadzieja na ocieplenie. Pada śnieżek i jest poniżej 10 stopni. Mam nadzieję, że rano dojadę do pracy, bo też nieźle zacina i zawiewa, a na moich polach raz dwa przy takiej aurze pojawiają się zaspy i tzw jęzory.
Karolka -
za fajne postanowienie noworoczne, dopisuję je do swoich. Bąbel należy do jednych z ulubionych zwierzaków na FO i proszę go podrapać za uszkiem i za mocno się na niego nie gniewać za jego małe grzeszki. Becia - Na razie wykopał ogromny staw, aż strach się bać
Olka - Ja mam nawet focha na moją wagę w łazience, osobiście przeze mnie kupioną, odkurzaną, pielęgnowaną....a ona co? A ona niewdzięczna jest i tyle....ciągle nie pokazuje mi tych cyferek co ja bym chciała widzieć
Monia - Mam nadzieję, że pożegnałaś choróbsko raz na zawsze. I ja Ci życzę wszystkiego co najlepsze w nadchodzącym roku.
Marysiu - Od kiedy rzuciłam palenie ( 3 lata temu) problem z wagą zaczął mnie przerastać. Nigdy nie należałam do chuderlaczków, ale nie narzekałam. Jak będzie, nie wiem. Na razie wprowadziłam sobie zasadę, żeby w końcu jadać te pięć posiłków dziennie. Bo problem polega między innymi na tym, że ja robię za długie przerwy i moje dwa posiłki na dobę nie przyczyniły się do mojej figury pozytywnie.
Aguś - Cieszę się, że Ci się u mnie spodobało. Miłe słowa, dziękuję.
Zapraszam serdecznie. Rhapsody i ja lubię, bo kolor ma jedyny w swoim rodzaju. Jesienią ją przesadziłam, bo w pełnym słońcu za szybko jej kwiatki przekwitały. 
Jacku - O widzisz, a ja myślałam że przez ukorzenione patyczki zdobędę do ogrodu ligustr. A to o wiele prostsze, a przynajmniej tak mi się wydaje. Muszę zdążyć przed ptaszkami, bo mi wyjedzą.
Miłego wieczoru, do napisania
na pewno wiosną waga spadnie, zaczną się prace w ogrodzie. 
Wszędzie śnieg, a u mnie tylko poprószyło. 
Czy te cudne cynie z pierwszej strony wyrosną z zapakowanych nasionek? Mieszkasz we wspaniałym miejscu, a wierzby, które pokazałaś na fotografii, to symbol polskości. 
Pomysł z jabłuszkami rajskimi wyśmienity. Na moim terenie dawno nie widziałam tych jabłoni... a przecież u mojego dziadka zawsze zdobiły żywą choinkę 
Jesteś bardzo kreatywna- świetne ozdoby i wianki. Kiedy Ty to wszystko robisz? A roślinki...mogę pomarzyć. Cudownie się czuję w twoim ogrodzie 
. Otóż kiedyś była tak straszna mgła, że kiedy spadła to chłopu nogi przytrzasnęło 
Niech Ci się spełnią wszystkie plany i marzenia, a Nowy Rok przyniesie same dobre chwile 
