Witajcie - pobiegałam trochę po waszych ogrodach i teraz wracam na wlasne śmieci
Pracowity dzień za mną - do 14 w pracy, potem ogród ( cała przyjemność) - dziś znów zbierałam kamienie z zaoranej części .. i jeszcze tyle tego zostało .. do zimy może zdążę
Wygrabiam liście spod jabłoni i zamiast spalić je - rozrzuciłam, razem z jabłkami po orance - mam nadzieję, że przez zimę zrobi sie z nich użyźniacz.
Pod liściami odkryłam mnóstwo dziur i dziureczek - a już się cieszyłam - że pozbyłam się tych szkodników ..
A teraz sprzątam ( tzn przestawiam kwiatki

) .. ale jakoś tak zatęskinilo mi się za wami i .............
Madziu
Dopiero około północy dowiem się czy jedziemy...
Haniu
Będą fotki, będą .. a za rady dziękuje - już nam skutkują

Piesio siura .. na tarasie coraz częściej ... powoli przejdziemy na trawkę
Aska - byłam tylko raz - na wiosennej wystawie

W czasie, kiedy była jesienna - ja byłam w Zakopanem i nie zdązyłam

.
Na wiosennej planuję być
Agnieszko obiecuję fotki - jak je tylko odszukam .. bo syn zgrywał i muszę poszperać po kompie

Nic z tego dziś - nie da się zgrać
Aniu Być może to wrzosiec - ja kupowałam je w Tesco ..a oni kiedyś sprzedawali skimmię japońską - jako laurowiśnię. Dlatego zaznaczyłam skąd je mam.
Zeniu No to co ja mam??? Wrzos czy wrzosiec ?
Madziu u nas dziś było słonecznie - ale czerwony zachód słońca wskazywał na zminę pogody i wiatr. Pokazałabym wam fotki nieba- ale coś się zepsuło - i komp nie czyta mi zdjęć. Dzisiejszych nie da rady zgrać.