Kogrobusz wita

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Kogrobusz wita

Post »

Ło matulu ;:oj Dobiłaś mnie tymi liliowcami ostatecznie. Idę się ... pocieszyć lodami z jagodami ;:145
"Posadź orchidee na moim grobie" (cyt. Mirmiła)
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Kogrobusz wita

Post »

Grażynko mam nadzieję że teraz już będzie dobrze z liliowcami , mnie to serce boli jak kwiat do końca się nie otwiera , no ale co się dziwić było tak zimno .

Te które Ci się otworzyły są piękne , trzymam kciuki za resztę .

Wole jednak irysy bo one przynajmniej tak nie kapryszą , no nadmiar wody może im tez szkodzić ale jak już są to kwitną pięknie .
Awatar użytkownika
mar33
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6370
Od: 13 mar 2012, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kogrobusz wita

Post »

Grażynko ćwiczę bieganie po swoich kamieniach i mam nadzieję, że chodniczki u Ciebie szersze to spacer przyjemniejszy ;:65 Pięknie, żabusie cudne u mnie tylko ropusie mnie nie opuszczają i są wierne od samego początku istnienia ogrodu :shock:
Liliowce cudowne a pająki ;:196 to dla nich, dla Ciebie będzie później ;:173
Zakwitł mi liliowiec od Ciebie i jest piękny tylko nazwę Pusia zjadła ;:145
Mam nadzieję, że deszczyk poratował wszystkie roślinki, u mnie nadal pada ;:215
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Kogrobusz wita

Post »

Marysiu u nas z tym deszczem a potem ze slimaczarnią to już horror w tym roku.Grażynko cudniaste te Twoje liliowce, a także kociaste wygrzewające się na ławeczce z pewnością po ciężkiej pracy :wink: .Też będę mieć swoje kartofelki lecz nie z doniczki tylko z byłego kompostownika tylko zbyt mają wybujałe nacie i ciekawe jakie będą zbiory
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Kogrobusz wita

Post »

Aniu 1979 - oba powojniki są u mnie terminatorami.
Myślę, że i u Ciebie sprawiły by się dobrze.
Romantika jest jedyna w swoim rodzaju, kiedy rozwija kwiaty jej płatki się lekko skręcają i wydłużają co sprawia bardzo przyjemne wrażenie.
Kocie wymiziane teraz śpią słodko w swoich łóżeczkach. :uszy

Jolu - miło Cię widzieć. ;:168
Stonka do mnie nie dolatuje, bo to miasto a mnogość roślin "zabija" zapach ziemniaczny.
Ja też kocham czas liliowców, bo to burza barw a nawet zapachów.

Mati - mam zwykły stary aparat Kodaka, który ma za sobą już kilkanaście tysięcy zdjęć, to już właściwie staroć.
Mam kilka angielek a polecić mogę Abrahama Darby, A Shropshire Lad i Jude The Obscure.
Te trzy spisują się u mnie najlepiej.

Ewka - tak, udało mi się za pierwszym i sądzę że teraz za drugim razem będzie jeszcze
lepiej.
A smak takich ziemniaków jest fantastyczny i nieporównywalny ze sklepowymi.

Maryniu - czasem zdarzy mi się mieć dobry pomysł. ;:306
A tak serio to już są zjedzone, najlepsze na zimno bez niczego, prosto z garnka.

Stasiu - no to tak jak mnie, też uwielbiam te dwie wersje.
Cieszę się, że liliowce już w kwiatach , może sama w nich zagustujesz ? :uszy
Kotki stale się przytulają i chcą "hopa", ale pańcia nie ma czasu na całodzienne mizianie i muszą się zadowolić chwilkami. :uszy

Elwiś - no nieee.......bez przesady, tak żle to chyba z tobą nie jest.
Lody pewno pomogły i trzeżwość umysłu doszła do siebie. ;:196
Myślę, że szybko zbudujesz swoją nową kolekcję. :uszy

Geniu - no nie wiem, trochę na pewno sytuacja się poprawi, ale deszcz i ciepło na wagę złota.
Od pogody jak wiesz bardzo dużo zależy, więc będzie ciężko.
Irysy z kolei u mnie zakwitły tylko te starych odmian, nowe ani dudu, stały jak zaklęte w liściach.
Muszę poczekać na następny sezon.

Marysiu - szersze to tylko te główne, bo boczne to już wąziutkie.
Byłaś zresztą to wiesz.
Uwielbiam żaby i każdego ranka się witamy, kiedy siedzą na liściach lilii wodnych.
Pusia zjadła nazwę, a ja zapomniałam co Ci dałam. ;:306
Musisz wkleić mi fotkę, żebym sobie przypomniała.
U mnie dzisiaj tylko pokropiło raz po południu, ale to dosłownie kilka kropli spadło, ledwo chodnik się zmoczył i tyle.

Jadziu - u mnie ślimaków też dostatek, ale dostały w tyłek po tej suszy.
Mam nadzieję, że ich trochę przetrzebiła i że będzie ich mniej.
Miło czytać, że też będziesz miała wykopki ;:138 , to że nać mała nie znaczy że ziemniaczków nie będzie.
A może prawie trafią się wielgachne ziemniaki i będzie ich mnóstwo ?


Trochę ogrodowego romantyzmu.......


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


.......kilka miłych dla oka bukiecików.........


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


.....i wracamy do róż. ;:306
James Galway przywędrował do mnie tej wiosny.
A więc całkiem młodzik z niego a już przedstawił się małym bukiecikiem.
Na razie nic oprócz tego że jest zdrowy nie umiem powiedzieć.
Pierwsza zima przed nim i pierwsza jesień, zobaczymy jak się spisze.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Następna róża to wszystkim dobrze znany Westerland.
Lubi kaprysić a czasem i się pochorować, ale zawsze jest mocny i odbija nawet jak przemarznie.
Bije po oczach kolorem i widać go z daleka jakby chciał powiedzieć - tu jestem, chodż do mnie.
Już chciałam go wywalić a on pokazał się z tej najlepszej strony.
Jak widać dobrze mu zagrozić kilofem i siekierą, postraszony daje z siebie wszystko.
Chciałam go oszczędzić i ścięłam wiosną na 4 oczka, wybujał aż pod niebo, więc tnijcie nisko i bez litości ;:222 będzie się lepiej starał. ;:306


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Evelyn to piękna róża podobna do Tea Clipper.
Mam ją drugi sezon dopiero i jak to angielka potrzebuje czasu, żeby odpowiednio się zaprezentować.
Na razie szału nie ma i mało przyrosła, ale mam nadzieję, że teraz po pierwszym kwitnieniu przybierze nieco ciała bo wiotka.
Fakt, że rośnie w cienistym miejscu, ale innego jak na razie nie ma, więc musi się dostosować do tego co ma.
Tylko dlaczego nie zrobiłam jej więcej fotek ? ;:24


Obrazek Obrazek Obrazek


Za to ta róża mnie zadziwia.
Rosa Szewczenko bo tak się nazywa rośnie w postaci klimbera czyli ma bardzo sztywne łodygi.
To olbrzymka dorastająca do 3 metrów wysokości.
Trudno ją więc przyginać i z trudem się poddaje takiemu zabiegowi.
Zdrowa i jak to rosjanka odporna na wszystko, nawet na złego ogrodnika.
Ma duże bardzo mocno pachnące kwiaty, ciężkim zapachem starych róż.
Pąki prawie czarne, czego na zdjęciach nie widać z racji słabego aparatu.
Wkurza mnie tylko to, że aby dostać się do kwiatów trzeba by użyć drabiny.
Zimuje kompletnie nie okrywana, właściwie to rośnie sobie bez mojej interwencji oprócz wiosennego cięcia.
To róża dla tych co nie mają czasu aby się nią zająć oprócz przycinania i tych co nie lubią robić oprysków a także tych, którzy szybko chcą mieć spektakularny efekt, bo przyrasta genialnie szybko.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


To jeszcze na koniec druga z tych co to nie gniotsa i nie łamiotsa też z tego samego kraju Zoria Miczurina.
Trzykrotnie przesadzana przeżyła moje nieudolne zabiegi i kwitła pięknie za każdym razem pokazując mi język w postaci ostrych kolców.
Słodko pachnie, kwiaty rozwijają się wolno a pod koniec wyglądają jak pompony dalii.
Kolor ma malinowo czerwony czego nie widać na zdjęciu przez nieudolność mojego aparatu.
Ma wiotkie dość pędy, ale na stałym miejscu jest dopiero drugi rok, więc muszę poczekać aż zmężnieje i nabierze tuszy.
O dziwo po tych wszystkich zabiegach nie chorowała i teraz też jest zdrowa.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Kogrobusz wita

Post »

Witaj Grażynko,kolekcję liliowców masz bogatą i piękną ,ale mnie znowu zainteresowały te dwie rosyjskie róże też takie chcę, nie masz patyczków ,czy one z tych trudnych?do ukorzenienia ,żabki w ogrodzie uwielbiam ,ja tylko jedną widziałam w moim ogrodzie ,bo miałam zaskrońce i one pewnie wyjadły mi żabki a teraz nie widzę ani żabek (oprócz tej jednej) ani zaskrońców,pozdrawiam ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kogrobusz wita

Post »

Trochę
Taaak,trochę..więcej chcę :lol:
ogrodowego
To my nie jesteśmy w niebie? ;:173
romantyzmu
Zdecydowanie pożądania dla oczu,te zestawy mnie mają :shock:
Różyczki ładne,ładne,dobrze że tylko ładne,wiadomo jak kończą piękne :;230
Lilie pachnieć muszą,oj,i to jak.....
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Kogrobusz wita

Post »

Zorię Miczurina ma też Basia ,ale mnie podobają się kwiaty Rosy Szewczenko chociaż to olbrzymka a nawet u siebie czuję jej zapach :wink: .Grażynko dzisiaj zrobiłam wykopki nać na 1m, a kartofle na 2cm średnicy ;:306 .Przeczuwałam ,że tak będzie, bo to tylko z samych obierek wyrosło, a widocznie za słaby ten kompost ,albo za mało wody, bo przecież kartofle potrzebują wody.
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Kogrobusz wita

Post »

Grażynko,jak ja kocham romantyczne ogrody,i Twój taki jest ,strasznie ze mnie romantyczna dusza i tak siedzi we mnie od zawsze,pozdrawiam ;:168
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Kogrobusz wita

Post »

Rosa Szewczenko - zdecydowanie w moim guście ;:167 A mój Westerland wygląda na to, że padł po zimie przerwanej ociepleniem. Ale mam nadzieję, że jeszcze odbije i jej nie wykopałam, a jedynie zasłoniłam inną pnącą. Nawyżej będą rosły sobie razem ;:173
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Kogrobusz wita

Post »

Zawsze czekam na Twoją liliowcową kolekcję. Pierożkowate wykończenia są cudne. Zwłaszcza na tych mocno pomarszczonych. Ogrodowy romantyzm u Ciebie jest mocno w moim guście.
Róże najważniejsze żeby były zdrowe, resztę nadrobią z wiekiem.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Kogrobusz wita

Post »

Piękne ujęcia Grażynko, bardzo ładna i spokojna kolorystyka :D
Posłucham twojej rady i zetnę swojego Westerlanda tak, jak radzisz. Chyba od początku źle prowadziłam tę różę, bo ma długie łyse pędziska i tylko na górze trochę kwiatów. Szkoda mi było skracać te pędy, a teraz widzę, że nie potrzebnie je oszczędzałam.
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13135
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Kogrobusz wita

Post »

Grażynko u Ciebie trwa festiwal róż, lilii i liliowców - sama śmietanka a Rosa Szewczenko kolorem i kształtem nieco przypomina mi moja Big Purle która zapachem tez nie grzeszy, cudowny.
Jak widzę Twoja kolekcja róż coraz bardziej się powiększa a jeszcze tak niedawno nie byłaś taka skora do ich zaproszenia ale co z nas to forum nie zrobi, i tak trzymajmy. ;:224
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Kogrobusz wita

Post »

Tak wpadłem w zachwyt liliowcami z poprzedniej strony, że już na kolejną odsłonę zabrakło zachwytów :wink:
A wyróżniłbym i uhonorował 3 liliowce:
- 'Rock Salid' za piękną seledynową gardziel i imponującą fioletową pręgę (chyba pierwszy raz taką widzę ;:oj )
- 'Awesome Blossom' za jw. seledynową gardziel która też przechodzi w pręgę o tym samym kolorze!!!
- 'Ivory Finese' za świetnie dobrane dodatki - "oko" i obrzeże. Po prostu chciałoby się na nią patrzeć bez końca!
Narzekasz na swój aparat ale świetnie łapie seledynowe wnętrza liliowców, co w moim aparacie jest nieosiągalne.
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Kogrobusz wita

Post »

Kochana Grażynko, romantyczne widoczki, lilie, róże, liliowce - bajkowe ;:138
Urzeka mnie też ich otoczenie, które z takim smakiem i perfekcją im komponujesz ! Zyskują na tym w dwójnasób ;:108
Kochana, zakwitł prześlicznie liliowiec od Ciebie. Zajrzyj do mnie, zaraz pokażę jaki jest piękny ;:oj
Twoja Rosa Szewczenko i jej koleżanka Zoria Miczurina, bardzo zachęcające ! Obiecywałam sobie solennie, że koniec z różami, ale chyba to były przedwczesne obietnice ... ;:306
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”