Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 4

[sweetdaisy]

Ania, rośliny pięknie rwą do góry. Jak teraz się wreszcie ociepli to będzie wysyp kwiecia
Jest na co czekać i będzie co focić

[iwek]

Aneczko ja mieszkam w górach i nawet do 15 maja czasem biegam z agrowłókniną

[Annes 77]

Aniu jakie masz już pękate tulipanki,lada chwila zakwitną:)
Ciekawe jak moje? Tupię nogami,już chce na działkę,a tu tak zimno

[cyma2704]

Aniu dziękuję za tą "naszą"

[Filemon24]

no ciekawe jak będzie z tą pogodą u mnie na razie zimno że się w ogóle nie chce z domu wychodzić.

[Elwi]

Aniu, masz świętą rację, że teraz przydałoby się ze dwa dni urlopu, żeby odpocząć
Niestety ja już w pracy
Jednak pogoda beznadziejna i zimno, skutecznie niwelują żal za urlopem. Podobno już w tym tygodniu ma być lepiej - oby! Czekam jeszcze na jedną paczkę z różami
Twoje tulipany wyrywne bardzo, moje jeszcze się nie wychylają.

[nifredil]

Aneczka, nie wiem jak powojniki wielkokwiatowe, ale mój terminator Jackmani ma 5 cm przyrosty i nawet -5 przymrozek nic mu nie zrobił.. Dzisiaj albo jutro zamierzam wykopać to co zostało z Matki Siedliska. W ogóle nie daje znaków życia, ale wiem, że posadziłam ją w tragicznej, gliniastej ziemi, która jest zbita jak kamień i cud, że tam cokolwiek rośnie mam zamiar wszystko wykopać, wraz z bryłą ziemi, podsypać jakąś fajną ziemią i wsadzić te korzonki..przy okazji zobaczę czy coś tam żyje.. A i padł mi Sieboldi w doniczce..coś czuję, że przez niedobór światła, bo rósł długi, blady i chorowity.. jak myślisz, mogłabym już wynieść go na dwór i tam zostawiać nawet na noc. Ewentualnie okrywając donicę?

[chmielakowo]

Całkiem możliwe, że u Soni pojechałam po trzmieliny jak głupia i okazało się, że gazetka mnie zmyliła, bo rośliny są od jutra, a wyprzedaże artykułów pezemysłowych od dzisiaj , więc jutro czeka mnie kolejna rundka do marketu....

[anabuko1]

To bardzo przyjemne móc patrzeć, jak przyroda po zimie nam się rozwija. z dnia na dzień pięknieje.
Każda roślinka, każdy kolorek,listek cieszy
Pogoda się poprawia, czas zakasać rękawy

[KLEO1]

Aniu doczekałaś się wreszcie pogody, przynajmniej u mnie było dziś słonecznie i całkiem ciepło, u Ciebie pewnie też. Można szaleć w ogródku!

[aneczka1979]

Witajcie Kochani. Piękny dzień za nami.

Kleo stało się dokładnie jak powiedziałaś. Poszalałam dziś w ogródku. endorfiny od razu wystrzeliły aż pod samo niebo.

Aniu masz rację. Jakże miło patrzeć i działać jak przyroda obudziła się i wszystko rwie się w górę.

Chmielakowo zrobiłaś polowanie w T?

Sabinko zdechlaka zdecydowanie możesz wynieść na dwór, tylko tak jak mówisz, musisz okrywać jak będą straszyć przymrozkami.

Elwi normalnie rabatki Ci się po uginają jak tyle róż posadzisz. Ale jak będzie za to pięknie! Już to widzę w mojej główce. No nie powiem... ciut Ci zazdroszczę tylu różanych nasadzeń.

Filemonku, jak widać pogoda dopisuje... przynajmniej u mnie.

Soniu proszę bardzo.

Aniu -Annes77 myślę, że jest szansa, by w weekendzik pierwsze tulipanowe kwiatki ujrzeć.

iwek za to widoki masz pierwsza klasa. Prawda?

Zuzka i na to własnie liczę. Na piękne kwiecie i miliardy fotek.

Kochani kto mnie oświeci co to za śliczna zadarniająca roślinka?



I co to mi się tutaj wysiało w okół zawilca? (na zdjęciu to to coś na dole)



Moje róże w fazie pączków. Najbardziej wyrywna ze świeżo posadzonych -Pastella:



I na koniec wszystkie bratki, samosiejki:





Padam. Idę spać. Dobranoc.

[anabuko1]

Tak, tak wszystko co dzień to się zmienia.Idzie do przodu
Ale masz cudne kolorki brateczków.Zwłaszcza ten żółto- czerwony- cudny jest

[sweetdaisy]

Anka, ciachałaś w końcu te swoje róże, czy zostały tak jak były?
Te przyrosty co pokazujesz to po czy bez cięcia są?

[Annes 77]

Aniu słoneczko wyjrzało to od razu chce się pracować w ogródku:)
Pastella wyrywna,bardzo dobrze,moja po zimie cała zielona,to dobra,zdrowa odmiana
Nawoziłaś już swoje powojniki?

[aneczka1979]

Witajcie.
Na początku sprostowanie: oczywiście nie o pączki kwiatowe na różach mi chodziło, tylko o tę zieleninę co tak wystrzeliła.

Zuzo nie cięłam jednak już róż, bo one mają takie duże świeże gałązki. Urosły mimo koszmarnej, chłodnej i deszczowej pogody jaką mieliśmy przez ostatnie dwa tygodnie. Ciąć musiałabym dopiero teraz i zostałyby gołe badyle a ta piękna zieleninka musiałaby odejść -przykro mi, nie jestem aż tak silna.

Aniu -Aness nawoziłam przed deszczami, 2 tygodnie temu. Dostały po garstce granulowanego obornika w nogi. Teraz muszę sypnąć im po garści dolomitu.
I na pewno opryskam nadmanganianem.

Aniu -anabuko masz rację, wszystko teraz rośnie w oczach.
Ja darzę ogromnym sentymentem bratki. Bardzo się cieszę, że powysiewały się w każdym zakątku.

Byłam właśnie na moim ryneczku. Przytachałam sześć gigant sadzonek ostróżki. Każda ma 6 do 9 pędów. A sadzonki po 4 zeta za sztukę! Będzie się działo!