
Jeśli chcesz się zmieścić w 4 tyś, to nie ma mowy o traktorku. Solidna kosiarka renomowanej marki, powinna być ok. Jak masz cięższy teren, to chińczyki mogą się nie sprawdzić na dłuższą metę. Ariens, jak najbardziej jest rozwiązaniem.


 . Traktorek + kosa też dużo za dużo.. Poza tym nie mam gdzie traktorka jeszcze trzymać, garaż dopiero stanie w sierpniu. W sumie wygląda to tak, że jak nie będę kosił regularnie to i tak nie potrzebuje kosiarki na 40 a tylko 7-8 arów bo chaszczy nie skoszę. I dymać trzeba będzie kosą ponad 30 arów co parę tygodni albo 40 arów kosiarką lub traktorkiem co 1-3 tygodnie
. Traktorek + kosa też dużo za dużo.. Poza tym nie mam gdzie traktorka jeszcze trzymać, garaż dopiero stanie w sierpniu. W sumie wygląda to tak, że jak nie będę kosił regularnie to i tak nie potrzebuje kosiarki na 40 a tylko 7-8 arów bo chaszczy nie skoszę. I dymać trzeba będzie kosą ponad 30 arów co parę tygodni albo 40 arów kosiarką lub traktorkiem co 1-3 tygodnie   .
.


 Nie to, że w Ciebie nie wierzę. Po prostu skoro pytasz, to nie wymiatasz
  Nie to, że w Ciebie nie wierzę. Po prostu skoro pytasz, to nie wymiatasz   
  To co wskazałeś - AMA na silniku Kawasaki też spokojnie Ci będzie chodzić.
 To co wskazałeś - AMA na silniku Kawasaki też spokojnie Ci będzie chodzić.
 wiem, ze w takiej kwocie nie kupię nawet traktorka a co dopiero z kosą
 wiem, ze w takiej kwocie nie kupię nawet traktorka a co dopiero z kosą 
 i wydaje mi się, dość szybko resztę łąki bym opędzlował takim sprzętem.
 i wydaje mi się, dość szybko resztę łąki bym opędzlował takim sprzętem.
