No to ja powiem, że mój na pewno tego nie docenia.cyma2704 pisze: M się postarał, oni doceniają,tylko nie umieją tego wyrazić wprost.



Ech... farciara...nifredil pisze:
Do tej pory moje listy różanych chciejstw plątały się część spisanych na kolorowych fiszkach, część na komputerze, jeszcze kilka na luźnych kartkach w notatniku, gdzie starałam się wypisać jakieś dodatkowe informacje o odmianie. Prawdą jest, że było tego sporo i nawet zaczęłam to składać w odpowiednim programie, ale jakoś nigdy nie było czasu skończyć. EM tylko patrzył i docinał mi, że pani poligraf nie zrobi sobie konkretnego katalogu. Niestety pani poligraf (czyt. ja) to leń z patentem i nic poza konieczność nie zrobi
..Dzisiaj patrzę jest katalog
26 stron, ładnie złożone, zbindowane i zalaminowana pierwsza strona.. Zdjęcia i opisy (które miałam przygotowane) wszystko ładnie i równiutko..Namacalny dowód na to, że komuś zależy na tym co robię.




I to jest właśnie to co Ania lubi najbardziej! uwielbiam takie widoki!nifredil pisze: Zapraszam dzisiaj na kolorki![]()
Sabinko powiedz, z czym ty sadzisz tulipany i resztę? Czy masz tam coś co później zasłania zasychające liście? Pytam, bo przyznam szczerze, ze nie pamiętam...

A pytam, bo zastanawiam się jak to będzie u mnie... Czy uda mi się zakamuflować te suchotniki.

Ach! Zapomniałam dodać: Jezuuuuuuuuuu biały zawilec!



i drugie Ach! Lepiej powiedz, że tortem nie chcesz się dzielić a nie mi tu gadasz, że o moje biegi się martwisz.
