
Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
Re: Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
Jak jakieś pająki,brrr 

Re: Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
A ja zupełnie nie mam takiego skojarzenia. Dla mnie wyglądają zabawnie i egzotycznie. Niezwykłe są te roślinki i można je naprawdę w ciekawy sposób wyeksponować, klasycznie na korze czy korzeniu lub umieścić w jakichś nietuzinkowych naczyniach i będą prawdziwymi perełkami kolekcji zielonych
Sama się przymierzam do kilku sztuczek 


- mmudant
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 922
- Od: 19 mar 2011, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Oplątwy - bezkorzenne parapetowce






- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
Rozumiem, że 'moja' fasciculata już się 'nakwitła'
i teraz czekasz na 'dzieciaczki' od niej. Ja mam od listopada fasciculatę całkiem sporą, zobaczymy co z niej wyrośnie
.
Roślinki masz śliczne, a zdjęcia jak zwykle odlotowe
. Ja pozostaję przy swoich kilku, aż zobaczę, że sobie radzę. Powiem tylko, że najbardziej intryguje mnie szara gwatemalska. Ile czasu potrzeba, żeby zrobić z niej firankę?
.


Roślinki masz śliczne, a zdjęcia jak zwykle odlotowe


Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
Aniu - to ja Ci powiem, że moja szara gwatemalska to taki 'Hołowczyc' wśród całej reszty
Właśnie u niej widzę największy przyrost, dużo nowych, szarych badylków, i to przez całą jesień i zimę !!
I gdyby nie to, że trochę ją podskubałam i porozdawałam, to mogłabym zrobić z niej 'zazdroskę' na okienko kuchenne
Madzia - jestem ciekawa jak ma się Twoja, i czy robale już wymaszerowały ...

Właśnie u niej widzę największy przyrost, dużo nowych, szarych badylków, i to przez całą jesień i zimę !!
I gdyby nie to, że trochę ją podskubałam i porozdawałam, to mogłabym zrobić z niej 'zazdroskę' na okienko kuchenne

Madzia - jestem ciekawa jak ma się Twoja, i czy robale już wymaszerowały ...
Pozdrawiam i zapraszam
- mmudant
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 922
- Od: 19 mar 2011, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
Aniu, tak, fasciculata nie zakwitła i wg mnie ma marną formę. Ona była najbardziej zaatakowana. 
Ewo, szara gwatemalska sobie rośnie, chyba nie tak szybko jak u Ciebie, ale generalnie nie ma z nią problemu. Góra jej podeschła, tzn taka zciemniała się przez to zrobiła, i chce ją skrócić wycinając to ciemne, ale dół idzie więc jest ok. A robali póki co nie widzę. Kwitnie caput-medusae i jak ją oglądałam przedwczoraj to ani jednego nie dojrzałam. Ale wydaje mi się, że to jeszcze nie koniec walki. No i mam nadzieję, że ją wygram

Ewo, szara gwatemalska sobie rośnie, chyba nie tak szybko jak u Ciebie, ale generalnie nie ma z nią problemu. Góra jej podeschła, tzn taka zciemniała się przez to zrobiła, i chce ją skrócić wycinając to ciemne, ale dół idzie więc jest ok. A robali póki co nie widzę. Kwitnie caput-medusae i jak ją oglądałam przedwczoraj to ani jednego nie dojrzałam. Ale wydaje mi się, że to jeszcze nie koniec walki. No i mam nadzieję, że ją wygram

- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
Pokaż kwitnienie caput-meduzy
. Jakoś tak wyszło, że mam je dwie
.
Czemu ta moja fasciculata taka 'rosochata'? - czytaj rozłożysta
. Pokazałam ją u Ewy.


Czemu ta moja fasciculata taka 'rosochata'? - czytaj rozłożysta

Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- Paolka33
- 200p
- Posty: 338
- Od: 8 lut 2014, o 16:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów/ Dolnośląskie
Re: Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
Niedawno znalazłam odcinek programu wyemitowany w TVR pt. "Ogród bez Tajemnic" prawie cały o oplątwach.
http://host-77.79.214.84.tvr24.pl/wideo-6-73.html
http://host-77.79.214.84.tvr24.pl/wideo-6-73.html
- mmudant
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 922
- Od: 19 mar 2011, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
Zima oplątwom średnio służy. Kwiat T. palecea i T. circinata zatrzymał się w miejscu. Pewnie czekają na słońce. Nie zrobiłam więc zdjęć bo nic się nie zmienia u nich od dłuższego czasu... No, może jakieś milimetry, ale że pomiarów nie robię, to nie powiem co i jak.
Ale nie jest znowu tak, że niby nic się nie dzieje
Caput-medusae sobie kwitnie. Pomalutku. Po oplątwowemu. Po jednym kwiatuszku rurkowym panienka otwiera, i pomalutku go zamyka, i tak co parę dni, kwiatek raz tu ... a raz tam. Dziś akurat żaden nie był w pełnym rozkwicie, ale te przekwitnięte też mają swój urok 

Przyjrzałam się też dziś T. streptophylla. Wydłuża się. Loki jakby mniej lokowate, choć zależy z której strony ją oglądnąć. Ciekawe dlaczego. Piszą że to od wilgoci, im suszej tym bardziej lokowata. Ale przecież zimą w mieszkaniu raczej suche powietrze. No ale nic to. Grunt, że ma się dobrze i że rośnie
Zdjęcie profil lewy i profil prawy ;)

I na koniec dzisiejszych "obdukcji" oplatwowych T. seleriana. Fajna grubaska, mechata i dorodna
Korzenie się wydłużają, liście rosną. Ciekawa jestem czy kiedyś raczy mnie zaszczycić kwiatem... jaka musi być duża aby mogła zakwitnąć ...?

"Obdukcje" oplątwowe wypadły pomyślnie, tzn robactwo nie zostało zlokalizowane. Żadnych nowych siedlisk. No ale, czujność trzeba zachować, bo coś mi mówi że to jeszcze nie musi być koniec...
Ale nie jest znowu tak, że niby nic się nie dzieje




Przyjrzałam się też dziś T. streptophylla. Wydłuża się. Loki jakby mniej lokowate, choć zależy z której strony ją oglądnąć. Ciekawe dlaczego. Piszą że to od wilgoci, im suszej tym bardziej lokowata. Ale przecież zimą w mieszkaniu raczej suche powietrze. No ale nic to. Grunt, że ma się dobrze i że rośnie



I na koniec dzisiejszych "obdukcji" oplatwowych T. seleriana. Fajna grubaska, mechata i dorodna




"Obdukcje" oplątwowe wypadły pomyślnie, tzn robactwo nie zostało zlokalizowane. Żadnych nowych siedlisk. No ale, czujność trzeba zachować, bo coś mi mówi że to jeszcze nie musi być koniec...
Re: Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
A masz pod selerianą stoisko z wodą,że korzenie robi?Ja do filifoli nie mam cierpliwości-woda w podkładce wyschła i znowu korzeń brązowy...
- mmudant
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 922
- Od: 19 mar 2011, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
Nie, nie mam wody pod nią. Leży na regale siatkowym. Druga sztuka obok niej korzeni nie wypuszcza... ;)
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
Jasne, że te uschnięte kwiatuszki swój urok mają !!
Powiedziałabym nawet, że są ciekawsze
Super, że już nie ma robali
No ale jak Madzia być jeszcze bardziej czujnym ?!
Przecież zaglądasz do nich, tak jak i my - regularnie !!
Trzeba chyba konkretnie dezynfekować nowe marketowe nabytki doniczkowe,
bo to paskudztwo stąd się pewnie wzięło ...
Powiedziałabym nawet, że są ciekawsze

Super, że już nie ma robali

No ale jak Madzia być jeszcze bardziej czujnym ?!
Przecież zaglądasz do nich, tak jak i my - regularnie !!
Trzeba chyba konkretnie dezynfekować nowe marketowe nabytki doniczkowe,
bo to paskudztwo stąd się pewnie wzięło ...
Pozdrawiam i zapraszam
- mmudant
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 922
- Od: 19 mar 2011, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
Wiesz, przestałam je wnikliwie oglądać i dlatego pewnie zauważyłam inwazję obcych tak późno. Po prostu dbałam o nie codziennie, spryskiwanie itp, patrzyłam czy wszystko gra i tak szło... Przegapiłam coś, bo nie zaglądałam im "pod ogony" że tak powiem .... ;) Teraz wyrywkowe kontrole będą systematycznie ..... 

- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
One faktycznie tak 'cedzą' te kwiatki
. Pomalutku, po jednym - oszaleć można, bo chciałoby się zobaczyć cały kwiatostan
Ta caput-meduza ma całkiem ładne te kłosy. Ciekawe, ile poczekam na kwitnienie swoich
.
Korzenie na selerianie są niesamowite
.
No nic, tylko jak tu się uzbroić, czekając aż jakaś zakwitnie, jak się jej nie ma?. Cierpliwości, oczywiście
.
No i widzę, że "trzeba być czujnym, jak indianka w nocy". A miało być bezproblemowo
.


Ta caput-meduza ma całkiem ładne te kłosy. Ciekawe, ile poczekam na kwitnienie swoich

Korzenie na selerianie są niesamowite

No nic, tylko jak tu się uzbroić, czekając aż jakaś zakwitnie, jak się jej nie ma?. Cierpliwości, oczywiście

No i widzę, że "trzeba być czujnym, jak indianka w nocy". A miało być bezproblemowo

Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6456
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
Madziu - cieszę się, że na razie się uspokoiło to paskudztwo na oplątwach
Aniu - bo prawda jest taka, że tillandsie są bezproblemowe, tylko te "obce" jak je Magda nazwała te problemy stwarzają


Aniu - bo prawda jest taka, że tillandsie są bezproblemowe, tylko te "obce" jak je Magda nazwała te problemy stwarzają

