
Masz oczywiście rację że jakąś wiedzę teoretyczną warto mieć - ja póki co stosuję metodę obserwacyjną, przyglądam się co jak wpływa na 'zachowanie' rośliny, a jeśli nie mam pomysłu, zaczynam szukać pomocy w zasobach. na pewno nienajlepsza metoda, ale w większości się sprawdza - wystarczy nie ignorować pewnych rzeczy i podchodzić do nich indywidualnie

Dziękuję Ci za odwiedziny, jeśli masz pomysł jak pomóc moim biedulkom, to zamieniam się w "słuch"!
