Myriam skradła mi serce i nawet miałam ją w koszyku ale już chyba mam dosyć róż w tym roku dały mi w kość i samo wybieranie chorych liści z kory to syzyfowa robota
Jesień w familokowym
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6844
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Jesień w familokowym
Dolomit dopiero po opadach śniegu? gdy spadnie śnieg to już mam ogród zamkniety na cztery spusty
.
Myriam skradła mi serce i nawet miałam ją w koszyku ale już chyba mam dosyć róż w tym roku dały mi w kość i samo wybieranie chorych liści z kory to syzyfowa robota
Myriam skradła mi serce i nawet miałam ją w koszyku ale już chyba mam dosyć róż w tym roku dały mi w kość i samo wybieranie chorych liści z kory to syzyfowa robota
- anym
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Jesień w familokowym
Jadziu zdjęcia ogólne po prostu zjawiskowe
lubię oglądać ogrody z szerszej perspektywy
Widzę piękne marcinki no i cudowne róże..... latam ze zdjęciami w te i z powrotem i ciągle mi mało
Widzę piękne marcinki no i cudowne róże..... latam ze zdjęciami w te i z powrotem i ciągle mi mało
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Jesień w familokowym
Jadziu czytam o Dolomicie i jakieś mieszane uczucia a jak przytoczyłaś przykład śp.Krysi to już nie wiem jak zrobić, daje jesienny nawóz, a na śnieg posypać dolomitem kumam?
Grażynka/Kogra stosuje i jest ok a ale ja nie taka kumata
Grażynka/Kogra stosuje i jest ok a ale ja nie taka kumata
- Helen
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jesień w familokowym
Jadzia róże masz piękne bez oznak chorobowych
. Nie wiem jak z tym dolomitem jest, chyba faktycznie na ten czas trzeba
wyprowadzić się z ogrodu.
wyprowadzić się z ogrodu.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Jesień w familokowym
Jadziu ale piękne widoki
Kolorowo jeszcze u Ciebie
Róże ślicznie kwitną
A czy te żółte to chryzantemy ???? czy dzielżan ? piękne
Poczytałam o dolomicie - dzięki
Pozdrawiam

Róże ślicznie kwitną
Poczytałam o dolomicie - dzięki
Pozdrawiam
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jesień w familokowym
Jadziu wspaniała, bogata w kolory jesień w Twoim ogrodzie
Portret motyla niesamowity 
Re: Jesień w familokowym
Jadziu przepraszam że dopiero teraz odpowiadam , ale ostatnio mało jestem przy komp. Przyznam że nie wiem czy pachnie New Imagine nie wąchałam
Dzisiaj firma przycinała mi tyje, zaraz ładniej to wygląda. Kilka róż jeszcze kwitnie , chociaż nie jest to już jakaś rewelacja, Chciałam im zrobić zdjęcie ale bateria wysiadła i nici z tego. Byliny już powycinałam,ale jeszcze sporo pracy mi zostało, mam wątpliwości czy w tym roku zdążę posprzątać.
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Jesień w familokowym
Jadziu muzykant piękny
Jaki to ptak Cię unosił z tym aparatem, zdradź tajemnicę
Jaki to ptak Cię unosił z tym aparatem, zdradź tajemnicę
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Jesień w familokowym
Jadziu, cuda czynisz, u mnie nie ma aż tylu kwitnących róż.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Jesień w familokowym
AGUSIU jak Twoja ręka już lepiej
.Tegoroczna jesień rzeczywiście bogata w kolory ubiegła nie była aż tak kolorowa .Dzisiaj krążyło ich mnóstwo na krzaczkach chryzantem .Cudne to były widoki
dla Ciebie dzisiejsza sesja motylowa

TERENIU te żółte to chryzantemy mam ich aż 5 kępek .Róże kwitną już pojedynczymi kwiatami .Najwięcej ma ich niebieska NN i Pink peace
Dolomit można również wsypać do kompostownika ,żeby go wzbogacić Dla Ciebie moje cudne chryzantemy

HELU jest parę bez oznak chorobowych ,ale można je policzyć na palcach .Ze 100 chyba z 10 jest zdrowiutkich między innymi serbki

ANUSIU cieszę się ,że kłódka juz otwarta .Dzisiaj dopiero posadziłam Twoje różane patyczki i sadzoneczkę .Captain poszedł w miejsce Myriam .W sezonie dostanie kratkę jeśli sobie zasłuży
, a Sombreuil dostała się do towarzystwa Karolka i dostały nakaz pokazania sie z najlepszej strony

ANIU
miła jesteś ,ale mój aparat z szerszej perspektywy nie robi ładnych fotek co innego makro.Inne marcinki zakwitną dopiero w przyszłym sezonie ,bo parę sztuk sobie dowiozłam

EWUNIU dawno nie zaglądałaś .Wybieranie liści z kory to robota głupiego dlatego nigdy nie chciałam mieć kory .Wydaje mi sie ,że Myriam chyba potrzebuje dużo wody i nie za dużo słonka .Ostatni kwiat ścięłam i dałam do wody i cudnie się otworzył a ten zapach zniewalający
.Patyczki posadziłam, a sadzonka poszła do Tosi .Jeśli się wszystkie ukorzenią to i tak ją będę mieć

DOROTKO niedawno kupiłam ten krzaczek z 6 kwiatami tylko szkoda ,ze to kwitnienie przypadło na porę deszczową ,ale teraz mogę na razie nimi sie cieszyć .Masz rację ,ze Pink peace to cudna róża ,żeby jeszcze była trochę zdrowsza

DANUSIU musisz powąchać w przyszłym sezonie ,bo moja Purple tiger cudownie pachnie lepiej niż Myriam .Nie przycinam bylin zostawiam je w takim stanie na zimę

MARYSIU cudny jest ten Muzykant
Po prostu wlazłam na stół z czterema nogami
MARIOLKO na 100 róż parę musi kwitnąć
następne mają pąki cosik im sie pokręciło w głowie


TERENIU te żółte to chryzantemy mam ich aż 5 kępek .Róże kwitną już pojedynczymi kwiatami .Najwięcej ma ich niebieska NN i Pink peace

HELU jest parę bez oznak chorobowych ,ale można je policzyć na palcach .Ze 100 chyba z 10 jest zdrowiutkich między innymi serbki

ANUSIU cieszę się ,że kłódka juz otwarta .Dzisiaj dopiero posadziłam Twoje różane patyczki i sadzoneczkę .Captain poszedł w miejsce Myriam .W sezonie dostanie kratkę jeśli sobie zasłuży

ANIU

EWUNIU dawno nie zaglądałaś .Wybieranie liści z kory to robota głupiego dlatego nigdy nie chciałam mieć kory .Wydaje mi sie ,że Myriam chyba potrzebuje dużo wody i nie za dużo słonka .Ostatni kwiat ścięłam i dałam do wody i cudnie się otworzył a ten zapach zniewalający

DOROTKO niedawno kupiłam ten krzaczek z 6 kwiatami tylko szkoda ,ze to kwitnienie przypadło na porę deszczową ,ale teraz mogę na razie nimi sie cieszyć .Masz rację ,ze Pink peace to cudna róża ,żeby jeszcze była trochę zdrowsza

DANUSIU musisz powąchać w przyszłym sezonie ,bo moja Purple tiger cudownie pachnie lepiej niż Myriam .Nie przycinam bylin zostawiam je w takim stanie na zimę

MARYSIU cudny jest ten Muzykant
MARIOLKO na 100 róż parę musi kwitnąć

- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Jesień w familokowym
Jadziu jaka śliczna żółta ta chryzantema
czy ona już zimowała u Ciebie ???
Przepraszam że nie zachwycam się różami
One tez cudne 
Przepraszam że nie zachwycam się różami
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Jesień w familokowym
Tereniu chryzantema zimowała pod stroiszem ,ale wiesz jaka była ostatnia zima .Mam tez złocienia krzewiastego [żółty ]i mogę wysłać Ci sadzonki ,które sobie ukorzenisz i przetrzymasz w chłodnym miejscu przez zimę .Niestety ten złocień nie zimuje w gruncie a wygląda tak podobny do chryzantemy tylko ma większe kwiaty .Kwitnie od początku lata, ale to pijak jak datura


- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Jesień w familokowym
Witaj Jadziu o poranku, jestem po ciężko przepracowanej sobocie. Miałam dobre samopoczucie i dałam czadu, przekopałam połowę warzywnika,posadziłam czosnek. Przed siatką na alejce wycięłam floksy, zostały tylko marcinki, wszystko wywiozłam taczką [karą] do kontenera.Podlewanie też zajęło mi trochę czasu. Tereska wybyła w góry i na mnie to spadło.Do pracy przyłożył się M i trochę roboty ubyło.

Ach te Twoje róże, nic tylko patrzeć, patrzeć......
Ach te Twoje róże, nic tylko patrzeć, patrzeć......
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Jesień w familokowym
Jadziu u Ciebie też jest jeszcze bardzo kolorowo, masz tyle pięknych róż i innych roślinek. Kwitną Ci cudnie chryzantemy, a u mnie dopiero malutkie pączki i chyba nie zdążą się rozwinąć. Jakieś takie późne mam. 


