Maryniu - żurawki w mojej ocenie, bywają różne. Jedne żyją wiele lat bez rozsadzania, inne nawet po rozsadzeniu giną. Tu od frontu są wszystkie nowe, więc zobaczymy

. Część starszych powsadzałam do donic, co by się ukorzeniły, więc będzie na wypełnienie ewentualnych luk. Jak by nie patrzeć są atrakcyjne w ogrodzie, bo dają stały kolor i zadarniają dobrze

. I zawsze można dokupić

.
Znalazłam!!!

Zaparłam się na znalezienie nazwy swojej 'plastikówki';:155 , chociaż zajęło mi to całe popołudnie. Wg wszelkich znaków na ziemi i niebie jest to
paprotnik kolczysty. Można go nawet kupić

. Zgadzało by się to z faktem, że w tej firmie robię zakupy od lat. Gdyby w bazie FO Paprocie otwierały się wszystkie zdjęcia, poszło by szybciej, bo stamtąd zaczęłam szukanie, ale nic to, ważne, że jest!!!. Przy okazji dowiedziałam się, że ona potrafi mieć frondy do 1m, ale na podłożu lekko wapiennym, bo u mnie ma kwaśno

.
Patrycjo - pozdrawiam
No to trochę różności:
a ta się zaparła i nie chce rosnąć w górę, ech! :roll:Kolor ma 'przepustkowy' - róż (rusz)

moja ulubiona - od kilku lat w tym samym miejscu

moja sobotnia praca

my floksy, nie dajemy się !

te Duble truble czy jakoś tam, są całkiem ładne

mój ulubiony 'kopciuszek' - rośnie w okropnym miejscu

i dalej chce kwitnąć

po lewej nowa trójsklepka - trochę tam sucho - zobaczymy, czy da radę

moj kolorek

ta duża to Magnum
