Madziu - no i załatwiłaś mnie tym wiszącym cudeńkiem, znaczy się
szarą gwatemalską
Jaką ona ma powierzchnię? Bo wygląda na piękność w rozmiarze XXL. Po raz kolejny mnie zachwyciła, co oznacza tylko jedno
No ale chyba jest trudniejsza w obsłudze niż reszta, a może nie.
A stricta i reszta kwiatów to Twoje kwitnienia? Ty masz do nich naprawdę podejście.
Xerografica faktycznie wygląda super! Pewnie po deszczu ciut zzieleniała. Ja widziałam jakąś fotkę w odcieniu prawie srebrnym, i na dodatek miała mocno poskręcane loki.
Ponoć jej wielbiciele dzielą się na dwie grupy ? na tych, co lubią jej bardziej proste ?włosy?, i tych, którzy kochają jej loczki
Mnie się podoba ta z ?afro?, jak Twoja. A loki ma taaakie długie, że ?
Madziu mam pytanie techniczne. Przy Twojej obłędnej ilości 31 sztuk samych gatunków, to jest oczywiste, że prawie każda ma inne wymagania co do światła, słońca, wilgotności.
Jak Ty rozwiązujesz logistykę, masz jakiś grafik i robisz to pojedynczo, czy pryskasz je wszystkie razem? Bo są przecież na jednej konstrukcji.
Rozetki też mnie uwiodły jako pierwsze, ale już i te typu bulbosa, caput medusa uwielbiam, a najpiękniejsza w tym kształcie jest dla mnie
pruinosa.
A Twoja pruinosa dalej ma taki obłędny, głęboki fioletowy odcień?
No ale tego srebrnego bieżnika na balkonie z szarej gwatemalskiej to Ci zazdroszczę.
I razem z Tobą czekam na te wszystkie śliczne kwitnienia z niecierpliwością !