Zabezpieczanie roślin przed zimą.Zimowanie.

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
ODPOWIEDZ
basia_styk
500p
500p
Posty: 712
Od: 31 sie 2006, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Vega_Q pisze:A co z tujami? warto sypać nawóz jesienny? rok temu sypnąłem i nie wyszło to rośinom na złe. Ok miesiąc temu też sypnałem część dawki, na dniach to powtórze bo tak było zalecane na opakowani. ten nawóz to Florovit jesienny. Zatem dobrze czy źle?
Trawnik zasilić czy nie?
A jakby tak zwyczajnie poobserwować?

B.
kattka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 214
Od: 2 wrz 2008, o 22:26
Lokalizacja: Żuławy
Kontakt:

Post »

basia_styk pisze:
Nie sadzić w okolicy, gdzie nie mają szans na przetrwanie.

A skąd mi wiedzieć co ma szanse a co nie jak nie sadziłam wcześniej. Jestem niby strefa 7a, więc niby dużo mogę sadzić. Na dodatek ogród jest coraz bardziej zarośnięty, może mi się mikroklimat wytworzył korzystny. A może ten nawóz sprawi, ze roślina będzie odporniejsza o 1 st. i ten jeden zaważy, próbuję zatem. Zresztą mam koszmarnie wyjałowioną glebę, więc nie zaszkodzi.

basia_styk pisze: To chyba nawet nie wiedza ogrodnicza, tylko tzw. zdrowy rozsądek, co?

Zdrowy rozsądek podczas zakupów zanika, przesłania go nienasycona zachłanność :)
basia_styk pisze: A swoją drogą nigdy nie używałam jesiennego czy zimowego nawozu i jakoś nie widzę negatywnych efektów.
Jakbym miała ogród w którym hibiskusy nie wymarzają to bym też nie stosowała :)
Ja zastosowałam raz i diabli wiedzą czy efekt był czy nie :)
basia_styk
500p
500p
Posty: 712
Od: 31 sie 2006, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

kattka pisze:
basia_styk pisze:
Nie sadzić w okolicy, gdzie nie mają szans na przetrwanie.
A skąd mi wiedzieć co ma szanse a co nie jak nie sadziłam wcześniej.
Pewnie musisz wypraktykować i nabrać doświadczenia :)
Jestem niby strefa 7a, więc niby dużo mogę sadzić. Na dodatek ogród jest coraz bardziej zarośnięty, może mi się mikroklimat wytworzył korzystny. A może ten nawóz sprawi, ze roślina będzie odporniejsza o 1 st. i ten jeden zaważy, próbuję zatem. Zresztą mam koszmarnie wyjałowioną glebę, więc nie zaszkodzi.
Owszem, zaszkodzi. Przynajmniej niektóre nawozy sztuczne szkodzą rozmaitym żyjątkom glebowym. Tym pożytecniejszym.

B.
kattka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 214
Od: 2 wrz 2008, o 22:26
Lokalizacja: Żuławy
Kontakt:

Post »

basia_styk pisze: Pewnie musisz wypraktykować i nabrać doświadczenia :)

Taaaa... raczkujący forumowiczek jestem.
basia_styk pisze: Owszem, zaszkodzi. Przynajmniej niektóre nawozy sztuczne szkodzą rozmaitym żyjątkom glebowym. Tym pożytecniejszym.

Oj, nie wywołuj u mnie wyrzutów sumienia :(
warsawyak
200p
200p
Posty: 299
Od: 4 wrz 2006, o 11:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Hmm, z radością pogoniłbym państwo prezenterów z różnych takich programów ogrodniczych w tv, którzy promują sypanie "prochów" pod młode rośliny wiadrami, ale w pierwszej kolejności jednak napiętnowałbym na tym polu walących chemię w rolę tonami "farmerów"...
basia_styk
500p
500p
Posty: 712
Od: 31 sie 2006, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Znacznie wartościowsze jest rozsądne i rzetelne przygotowanie stanowiska, z zaprawieniem dołka natualnie.

B.
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

kattka pisze:
No i są rośliny, pochodzące z innych stref klimatycznych, które nie zdążą zdrewnieć przed zimą, niezależnie od tego czy są podpędzane (czyli zbyt późno nawożone) czy nie. Pytanie, co nimi?
Osobiście nie używam nawozów tzw, jesiennych,a to z dwóch powodów:
kończę nawożenie nawozami zawierającymi azot wcześnie, bo na początku lipca,
mam suchą piaszczystą glebę która i tak zmusza rośliny do szybkiego drewnienia i przechodzenia w stan spoczynku
lenistwo :)
niektóre rośliny o zakodowanej słabej mrozoodporności okrywam, m.in. włókniną
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Sypki
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 3 sie 2008, o 10:19
Lokalizacja: Słupsk

Post »

jeśli ktos nie chce stosowac nawozów jesiennych proponuje osłoniecie roslinny włokniną lub galeziami swierka u mnie to dziala i nie mialem zadnych problemów z przemarzaniem!a tak poza tym pecherznicy nie osłonaiam
Sypki

Darz Bór
magangs
100p
100p
Posty: 115
Od: 20 sie 2008, o 12:45

Jak okrywać drzewa na zimę?

Post »

Czytam, że niektóre drzewka warto na zimę "okryć". Czym i jak dokładnie się to robi? Drzewko ma 30 cm wysokości.
magangs
100p
100p
Posty: 115
Od: 20 sie 2008, o 12:45

Post »

to konkretne to paulownia
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Konkretnie, to paulownię trzeba chronić, chroniąc system korzeniowy. W naszych warunkach klimatycznych, szczególnie w centralnej części i na wschodzie kraju, w normalne zimy paulownia przemarza do poziomu gruntu, a jeżeli wyrosły pień z poprzedniego roku przetrzyma zimę to w zasadzie mało kiedy zakwita. Drzewko 30 centymetrowe nie ma szans na przeżycie zimy gdyż nie zdąży zdrewnieć, należy po prostu przysypać roślinkę grubą warstwą z liści lub innego okrycia.

Ja swoją paulownię w tym roku celowo przyciąłem przy ziemi ( z ubiegłego roku przeżył kikut wysokości ok 1.5 metra) , wyrosła na wysokość ponad 3 metry, i ma potężne liście i jest o wiele ładniejsza niż odrosty na ubiegłorocznym pniu. Zapraszam do jej obejrzenia na moim ogrodzie.
Awatar użytkownika
bozydar16
100p
100p
Posty: 108
Od: 27 cze 2008, o 23:41
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

Post »

nawozy jesiene można zastosować pod te rośliny które tego wymagają, przecież obserwujemy swoje rosliny i wiemy kiedy im pomoc:P
Żyjemy w kraju cudownych metafor..
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
przygoda jadwiga
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 14 lis 2008, o 23:48
Lokalizacja: szczecin

Osłona róż w skalniaku

Post »

witam i pozdrawiam jestem po raz pierwszy na tej stronie .Chcę powiedzieć że ja w moim ogrodzie mam róże posadzone właśnie wśród skalniaków i jest to naturalna osłona przed mrozem.okrywam dodatkowo gałęziami świerku i od lat róże mają się dobrze mieszkam w Zachodniopomorskim a więc klimat wilgotny . ;:33
jadzia5
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5117
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

aniawoj pisze:Nic dodać ,nic ująć... A jeśli chodzi o termin okrywania ,to zasada jest taka - jak najpóźniej. Chociaż muszę Wam powiedzieć ,ze jestem teraz trochę zdezorientowana: w nocy -5 stopni ,a w dzień + 20 !
Teraz już bogatsza w doświadczenia podziel się wiedzą, czy to nocne -5C sprzed dwóch lat zrobiło niezabezpieczonym różom krzywdę. Plizz...
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
halszka31
100p
100p
Posty: 105
Od: 18 cze 2008, o 20:54
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: ABC pierwszaka! Zabezpieczanie przed zimą.

Post »

Pytanie zasadnicze :kiedy okrywać w tak zmieniających się warunkach.Dzisiaj zima a już zapowiadają około 17` Zawsze okrywalam po pierwszych przymrozkach, które miały tendencje utrzymywania się na stałe, przekonywała mnie także argumentacja, że przykrywając rośliny po przymrozkach nie przygotowywuję zimowego legowiska myszom.
W obecnej chwili najbardziej zależy mi na ogrodowych cyklamenach, które zdobywałam w wielkich trudach.
Mam też inny problem - sarny, które bezlitośnie objadają mi nawet rododendrony. Na tę okoliczność przygotowałam worki jutowe, które będę nasadzała na wierzchołki roślin. Sadzonki już zadołowałam i czekam na listo-pad, aby dodatkowo je poprzykrywać i zabezpieczyć szybami .
Wszystko jest takie niepewne... po raz pierwszy mam te dylematy w związku ze zmieniającym się niestabilnym klimatem. Kiedyś wszystko było prostsze
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”