Ja zebrałam nasionka musztardowca Golden Streak i Ruby Streak Tak jak pisałam wyżej pomieszały mi się. Miałam wysłać na Akcje,ale z różnych względów niestety zebrane i przygotowane nasiona zostały w domu, czego bardzo żałuje.

Podzieliłam się jednak w drugim wątku gdzie jest taka "mała Akcja" oraz ze znajomymi.
Nasionka musztarcowca łatwo uzyskać w przeciwieństwie do pysznej salaty kozulowej. Nie udało mi się doprowadzić jej do kwitnienia

Na szczęście dobra Kobietka z Forum podzieliła się ze mną nasionkami.Muszę właśnie popytać co zrobiłam źle, że mi nie zakwitła.
Czy ktoś z Was mroził musztardowca? Jak go przechować, żeby można było mieć do sałatek również zimą?