Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Post »

Miałeś Michale ;:168 bardzo ciężki i przykry okres i nic dziwnego, że na forum już brakło czasu i sił.
Z Twoim Dziadkiem, to bardzo piękna historia, że Babcia Go przeprowadziła przez próg życia i śmierci.
Teraz są już razem i dalej mogą prowadzić swoje rozmowy.
Mam nadzieję , że ta myśl pomoże uspokoić tęsknotę i żal po Dziadkach. ;:196
:wit
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Post »

Ja dobrze ze już jesteś! Rzeczywiście, życie Ci nie oszczędzało w ostatnich tygodniach...w sumie Swięta już odbyłeś, to w prawdziwym terminie powinieneś się zamknąc na klucz we własnym domu, nie odbierać telefonów i w końcu odpocząć :wink: Nasion dla Ciebie nie wysyłałam, bo się jesienią nie ogarnęłam z wysyłkami, ale czekają i wiosną wyślę, choć zastanawiam się kiedy uznać, że jest wiosna, skoro u nas teraz 10 stopni :shock: Tośka niestety nie wróciła, natomiast pojawił się mały niesforny Rysio :wink:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Post »

Niesamowita historia. W zasadzie nie wierzę w takie zdarzenia, ale Dziadek skądś wiedział...
Kot Marnotrawny mieszka w domu, co mnie okropnie denerwuje, bo gubi futro :evil: Wyłazi z niego na potęgę. Z miejsc, w których ma strupy i blizny po stoczonych walkach. Zachowuje się jak koteczek, pcha się na kolana i podgryza palce, kiedy przestaję go głaskać (co wymaga odwagi-pełno futra i blizn :?).
Moje koty nadal grube, z czego wnioskuję, że zima mnie nie minie :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Post »

Michał, fajnie że już jesteś z powrotem, współczuję straty Dziadka. Naprawdę dziwna historia....I jak tu nie wierzyć, że coś tam jest po tej drugiej stronie...
Awatar użytkownika
bwoj54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6792
Od: 8 wrz 2012, o 08:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Post »

Michale!... bardzo współczuję odejścia na wieczny spoczynek Dziadka. Przeżyć miałeś wiele...
Pozdrawiam serdecznie ;:180
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Post »

Michał, dobrze że już jesteś ;:136 Czytam, że wrażeń miałeś co niemiara ;:219
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Post »

Marysiu Maśka, Jagusiu, Krysiu , Pat, Ewo, Marysiu Ambo, Bogusiu, Jacku Dziękuję bardzo za miłe powitanie. U mnie teraz nic się nie dzieje, w ogrodzie nuda, dobrze jednak, że w miarę ciepło.
A nie, przepraszam , pomyłka - coś się działo. Otóż przedwczoraj wysypywałem do kompostu odpadki i patrzę jak od strony radaru pędzi sarna a za nią trzy kolorowe, ciut niższe, nie widziałem dokładnie bo zasłaniały mi drzewka wzdłuż ogrodzenia sadu. Z wielką prędkością zbliżały sie do sadu, gdy przybiegły bliżej okazało się, że to trzy psy goniły sarnę a ona była tak rozpędzona, że wbiła mi się prosto w siatkę, Na szczęście oka siatki są małe i nie zmieścił się jej łeb, odbiła się od tej siatki jak piłka kauczukowa, w powietrzu zmieniła kierunek i pobiegła wzdłuż siatki okrążając sad. Psy również zderzyły sie z siatką , nie dały rady odwrócić się w powietrzu jak sarna i już jej nie dogoniły. Płot jest tak wygięty jakby w niego słoń walnął :shock:
W dalszym ciągu kwitnie ciemiernik, prognozy długoterminowe nie przewidują ostrej zimy ;:138
Zdjęć od jakiegoś czasu nie robiłem, po świętach jak będę mieć swój komputer to coś starszawego ciekawego odgrzebię :wink:
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Post »

Właściciele psów pewnie powiedzieliby, że pieski się bawią :? Okropna nieodpowiedzialność.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Post »

Kiedyś, przez lukę w płocie sarna dostała się na posesję sąsiadów, kiedy jeszcze tam nie mieszkali i nie umiała znaleźć sobie drogi powrotnej. Pomógł jej dopiero pan z sąsiedniej posesji, ale ceregieli było na prawie godzinę. :D
Często też, gdy jadę do pracy z rana zdarza się, że sarny przebiegają przez drogę w lesie. Trzeba mieć to na uwadze.
Kiedyś, ktoś jechał za mną i chyba chciał mnie zmusić do zwiększenia predkości , bo prawie na zderzaku, gdy nagle z lasu wyskoczyły dwie sarenki. Od razu tamten kierowca zwolnił i już jechał w dużo większej odległości. :lol:
:wit
Awatar użytkownika
dorkow0
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 17 sty 2013, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Post »

Witaj Michał... :wit
Sporo przeżyć miałeś, jak czytam... Dobrze, że już w miarę spokojnie... :wink:
U mnie też w okolicznych nieużytkach mieszkają sarny i szkody robią... Nikt z tym nic nie robi, bo po co...? :roll:
Zimy też nie mam, choć mrozik w okolicach -5 st. jest co rano... I Ciemiernik też mi kwitnie... :D
Wśród Sosen... Buków... Kotów...
Część 1Część 2
Dorota
Awatar użytkownika
terlica
500p
500p
Posty: 761
Od: 24 mar 2013, o 07:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Post »

Michale życzę Tobie, Twojej rodzinie i Twojej kociej rodzinie po trzykroć zdrowia ,szczęścia i wielu pomysłów w nowym roku.
Pozdrawiam-Ewa
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Post »

Ewo Bardzo dziękuję, życzenia odwzajemniam, oby kolejny rok był lepszy od poprzedniego!
A tymczasem u mnie przyroda zachowuje się niepokojąco, pąki nabrzmiałe, jedna śliwa już je rozwinęła i ukazały się liście, pąki kwiatowe już przybierają białawy kolor
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
U kotów wszystko w porządku, prawie nie opuszczają domu, nawet Darmokot częściej zagląda, muszę go dziś złapać wieczorem żeby go nie zastrzelili. Sępik zaś upodobał sobie książki od "Roku w ogrodzie", nie pozwoli żadnemu innemu kotu na nich położyć się
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Prezenty od ciotki
Obrazek Obrazek Obrazek
Ostatnie wschody
Obrazek Obrazek Obrazek

A z powodu 31 grudnia trzeba by podsumować mijający rok w ogrodzie. Ogólnie było sporo ekstremalnych zjawisk. Zimę zaliczam do udanych bo najniższa temperatura wyniosła tylko -15,8*, niestety przełożyło na jej długość - śnieg leżał do 16 kwietnia. Największe śnieżyce z całego sezonu wystąpiły 1 i 2 kwietnia. Na szczęście wymroziło się cały marzec i pół kwietnia dzięki czemu w maju przymrozków nie miałem. Wszystko było opóźnione około 6 tygodni. Wszystkie miesiące zimy i wiosny zapisały się opadowo powyżej normy, maj szczególnie, spadło 135 litrów przy normie 65l. Największy opad był 2 maja - 47 litrów , nie pamiętam u siebie takiego opadu. W maju 3 razy był grad, na szczęście z ulewnym deszczem więc poza zniszczeniem części funkii nic się nie stało. W czerwcu ciąg dalszy ulew - 144 litry za cały miesiąc. Obydwa miesiące były również bardzo burzowe, temperatura w moim odczuciu komfortowa bo było chłodno. Potem zaczęło się wstrętnie suche i gorące lato. W lipcu 3 deszcze - 31 litrów, w sierpniu dwa opady - całe 13 litrów ;:174 Oprócz początku lipca panowały męczące upały, 2 razy w sierpniu sięgnęło 38 stopni, dzięki czemu nic w ogrodzie nie zrobiłem , jedyny pozytyw był taki, że chwasty nie rosły. Od 13 lipca do 9 sierpnia miałem suszę atmosferyczną, żadnego opadu nie było, gleba popękała tak, że w szczelinę cała dłoń wchodziła. Jednak dzięki Majowi i czerwcowi rośliny nie padły bo glina zmagazynowała wodę w głębszych warstwach. Przyszedł wrzesień i od pierwszego swojego dnia nadrabiał brak opadów, za cały miesiąc spadło 128 litrów, najwięcej 17.9 - 56 litrów/m2. Przebiło to jeszcze majowy rekord i chyba długo nie zostanie pokonane. Niestety pierwszy mróz nastąpił 30 września przez co drzewa utraciły część liści. Przez to złota polska jesień nie była aż tak mocno widoczna jak w 2011. W październiku powróciła susza, mimo początkowych mrozów spora część liści na drzewach pozostała i pięknie się wybarwiła. Dalsza część października była bardzo ciepła. W listopadzie znów powróciły obfite opady - 114 litrów i miesiąc był ciepły, podobnie jak grudzień. Śnieg leżał tylko przez 3 dni podczas orkanu przechodzącego 6 grudnia przez Polskę. Na szczęście orkan szkód u mnie nie wyrządził. Grudzień do samego końca był bardzo ciepły, szczególnie podczas Świąt BN temperatura nawet nocą nie spadała poniżej 0, dla mnie każde święta mogłyby być takie.
Ogród tego roku wzbogacił się o nowe rośliny, wiosną przyszły pierwsze przesyłki od Marysi Maśki, Bogusi, Marzenki, wszystkie cuda przeżyły i świetnie sobie radzą :D Latem był przestój, trzeba było ciągle latać z wężem i wiadrami natomiast jesienią roślinowego szaleństwa ciąg dalszy, zaczęło się już końcem sierpnia, Marysia Mufka wysłała mi jeżówki, we wrześniu Marysia Maśka oraz Konieczko a w październiku JagiS, Marysia Maśka, Marzenka, Bogusia wysłały kolejne roślinki. W październiku odwiedziła mnie Terenia TerDob z kolejnymi roślinami a ja poznałem osobiście Marysię i też dostałem kilka prezentów. Mam nadzieję, że 2014 przyniesie nowe znajomości i roślinki :wink:
W tym roku nauczyłem się szczepić i oczkować ;:138
Na tym kończę życząc wszystkim z FO Szczęścia, miłości , dobrej pogody, nowych roślinek, nowych znajomości forumowych i wszystkiego czego tylko sobie wymarzycie w 2014 roku ;:4
Awatar użytkownika
terlica
500p
500p
Posty: 761
Od: 24 mar 2013, o 07:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Post »

:shock: jestem pełna podziwu dla Twojej skrupulatności. Mógłbyś śmiało zostać Nadwornym Forumowym Kronikarzem! w skrócie NFK (enefkej) :D
Pozdrawiam-Ewa
Awatar użytkownika
calka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1413
Od: 14 paź 2012, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Post »

Michałku, przesympatyczny chłopaku :wit . Życzę Ci aby 2014 był pomyślny domowo i ogrodowo, marzenia spełniły się a zdrowia i pieniędzy nie zabrakło. Pozdrawiam serdecznie
Ewa
Awatar użytkownika
dorkow0
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 17 sty 2013, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Post »

Witaj Michał... :D
Podsumowanie mijającego roku zrobione, teraz nic tylko się cieszyć, z nadchodzącego roku, oby równie dobrego, a nawet lepszy być może... :uszy
Mnie też dobrze minął ten rok, sporo zmian w ogrodzie zaliczyłam, sporo planów zrealizowałam... Jest dobrze... ;:333
Serdeczności i wszystkiego dobrego... ;:4
Wśród Sosen... Buków... Kotów...
Część 1Część 2
Dorota
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”