Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Joanna_68
200p
200p
Posty: 278
Od: 3 lip 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk/Opolskie

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Bea trzymam kciuki,żeby wszystko szło po Twojej myśli ;:196
Pozdrawiam Aśka
Awatar użytkownika
semper
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2538
Od: 27 lis 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 160km od Pragi

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Dziwnie to brzmi, ale cieszę się, że czujesz się gorzej.
Już niedługo nadejdzie ten moment, w którym pozbędziesz się tego cholerstwa.
Myślałem, że kleszcze zapadły już sen zimowy.Podobno chowają się pod korą.Facet w TV mówił, że po ostatnim ociepleniu wylazły z powrotem.Brat był w poniedziałek w lesie i przyniósł jednego.
Pozdrawiam! ,Jurek z górek ;)
Moje górki
Rojnikowisko i nie tylko
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Dzięki, Kochani! Ja też sie cieszę, że czuje się źle, jakkolwiek to brzmi ;:306 Tylko mam taki "kwas" wewnętrzny, bo miałyśmy sie spotkać z Pat...
Bea
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Syringa pisze:Dzięki, Kochani! Ja też sie cieszę, że czuje się źle, jakkolwiek to brzmi ;:306 Tylko mam taki "kwas" wewnętrzny, bo miałyśmy sie spotkać z Pat...
Ty się nie kwaś, bo jak Ci w interakcję z lekami wejdzie.... :wink: Przecież się spotkamy, jak przyjdzie czas ;:196
Awatar użytkownika
alphax
500p
500p
Posty: 954
Od: 26 maja 2012, o 11:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Hannover

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Bea jestem z Toba, kwas to przejsciowe zjawisko.
Chcialbym przy okazji nadmienic ze po niedawnym grzybobraniu musielismy wyciagac z siebie: wnuk, syn i ja po 3 kleszcze.
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Bzowa Beatko, mocno Cię ściskam i przesyłam dobre życzenia ;:167
jarzebinka82
200p
200p
Posty: 408
Od: 10 lip 2012, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trojmiasto

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

No, proszsze jak ja wiedziałam do kogo wejść w odpowiednim czasie :lol: . Humor miałam nietęgi, bo od tygodnia poszukujemy z M fajnego lokum dla siebie na wsi, i ciągle coś nam nie pasuje :roll: , a Ty to potrafisz każdemu i zawsze humorek poprawić :D . Tak sobie myślę, że Ty i Pati to taki inny rodzaj normalności reprezentujecie :wink: , i tam bym chyba bardziej pasowała, bo tu to na ogól samych poważniaków napotykam, którzy czasem podejrzanie na mnie zerkają :;230 . No i widoczki macie w okolicy przecudne! ;:167 A Ty potrafisz je tak pięknie przedstawić na fotkach, że argumenty mojego M za tym aby nie iść w kierunku gór (zimniej, krótszy okres wegetacyjny itp.) słabną ;:138 Jeśli więc dotrze do Ciebie info, że w Twoich okolicach jest na sprzedaż jakaś hacjenda z romantycznie odpadającym tynkiem :wink: , to proszę mi szybcikiem dać cynk na PW :D .
Beatko ;:196 życzę Ci złego, ale znośnego samopoczucia, abyś w końcu tą borelkę z siebie wykopała na zbity ... ;:196 Ja tymczasem zmykam wykorzystać Pati w podobny sposób, w wiadomym celu :;230
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Witam wszystkich po przerwie! ;:224 No cóż... ...No... :wink: czułam sie źle, a jak poczułam sie lepiej, to nagle poczułam sie źle, bo złapałam wirusową infekcje (a jak wiadomo antybiotyki niszczą bakterie, a wirusów nie, mało tego, osłabiaja odporność ogólną, a więc odporność na wirusy też) no i tym sposobem kolejne dwa tygodnie "kiblowania" w domu ;:223 Aby nie bylo za łatwo, gdy zwalczyłam wirus, dostałam bólu glowy ;:306 Ech... :;230 Taki to ze mnie wojownik ;:303 Własnie dostałam smsa od Pat i to mnie otrzeźwiło, że trzeba sie odezwac na forum, bo zapomnę, jaki mam nick i hasło :lol:
Dziś też poczułam, że Moc znów jest ze mną i postanowiłam posadzić cebulki wiosenne ;:303
Z czego łatwo wywnioskować, jaki ze mnie porządny, pracowity ogrodnik ;:306 ;:306
Bea
Awatar użytkownika
Joanna_68
200p
200p
Posty: 278
Od: 3 lip 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk/Opolskie

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Dobrze, że Moc wróciła :) Pozdrawiam i dalej trzymam kciuki ;:196
Pozdrawiam Aśka
Awatar użytkownika
alphax
500p
500p
Posty: 954
Od: 26 maja 2012, o 11:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Hannover

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Witaj Bea, dobrze ze juz jestes :)
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
Awatar użytkownika
semper
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2538
Od: 27 lis 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 160km od Pragi

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Jak to dobrze, że Pat czuwa. ;:172
Teraz dla odmiany życzę dobrego samopoczucia. ;:167
Pozdrawiam! ,Jurek z górek ;)
Moje górki
Rojnikowisko i nie tylko
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
wsiania
500p
500p
Posty: 694
Od: 27 sty 2012, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Brzegu

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Witaj po przerwie :tan Dobrze, że już się lepiej czujesz, to najważniejsze. A cebulkami się nie przejmuj, ja jeszcze jestem w trakcie sadzenia, chociaż ogólnie zdrowa, więc chyba powinnam się zawstydzić... Ale nie będę, bo to nie z lenistwa bynajmniej :twisted: Sadź czem prędzej, bo Pat mrozami straszy. Ja mam plan jutro skończyć przygodę z ogrodem na ten rok, zobaczymy czy się uda :)
Moje wsiowe poczynania - c.j.d. :)
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają :)
pozdrawiam, Ania
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4889
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Bea ;:196 ale cebulki wiosenne to chyba sadziłaś takie których się nie wykopuje jesienią co ;:183 :wink: Wiesz ja też ostatnio sadziłam pewną lilię co do której terminu sadzenia nie jestem pewna, ale kupiłam ją parę dni temu w ogrodniczym, jednak to nie daje żadnej gwarancji, że to jest odpowiedni czas. Korciło też mnie aby przesadzić rozplenicę, ale pomna wcześniejszych doświadczeń zaniechałam.
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Znów witam po przerwie ;:306
Jak jest - wszyscy wiecie, toczę wojnę w mikrokosmosie i bywam ..."zajęta" ;:219 Chwilami czuje sie lepiej, a potem znów gorzej, ogólnie jestem wykończona, ciągle śpię, a jak wstaję z łożka, to boli mnie głowa. Jak juz objasniałam, to jest dobry stan rzeczy, doraźnie nieprzyjemny, ale w ogólnym rozrachunku dobry. Niestety w tej sytuacji jestem bardzo mało towarzyska i nie udzielam się w necie, a o realu nawet nie ma co wspominać, nawet do siąsiadki nie zaglądam, tylko ona do mnie zachodzi, gdy idzie na spacer z psem albo gdy odbierze pocztę dla mnie... Mam dobrą sąsiadkę, jak wydobrzeję, to chyba jej przez cały sezon bedę kosić trawę :uszy
Pozdrawiam Was minocyclinowo! :wink: Ja wrócę!
Bea
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Wracaj, wracaj! Trzymamy nieustająco kciuki za walkę z drobnymi ustrojami. Pozdrowienia dla sąsiadki z psem:)
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”