
Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród
- Joanna_68
- 200p
- Posty: 278
- Od: 3 lip 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk/Opolskie
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród
Bea trzymam kciuki,żeby wszystko szło po Twojej myśli 

Pozdrawiam Aśka
- semper
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród
Dziwnie to brzmi, ale cieszę się, że czujesz się gorzej.
Już niedługo nadejdzie ten moment, w którym pozbędziesz się tego cholerstwa.
Myślałem, że kleszcze zapadły już sen zimowy.Podobno chowają się pod korą.Facet w TV mówił, że po ostatnim ociepleniu wylazły z powrotem.Brat był w poniedziałek w lesie i przyniósł jednego.
Już niedługo nadejdzie ten moment, w którym pozbędziesz się tego cholerstwa.
Myślałem, że kleszcze zapadły już sen zimowy.Podobno chowają się pod korą.Facet w TV mówił, że po ostatnim ociepleniu wylazły z powrotem.Brat był w poniedziałek w lesie i przyniósł jednego.
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród
Dzięki, Kochani! Ja też sie cieszę, że czuje się źle, jakkolwiek to brzmi
Tylko mam taki "kwas" wewnętrzny, bo miałyśmy sie spotkać z Pat...

Bea
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród
Ty się nie kwaś, bo jak Ci w interakcję z lekami wejdzie....Syringa pisze:Dzięki, Kochani! Ja też sie cieszę, że czuje się źle, jakkolwiek to brzmiTylko mam taki "kwas" wewnętrzny, bo miałyśmy sie spotkać z Pat...


Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród
Bea jestem z Toba, kwas to przejsciowe zjawisko.
Chcialbym przy okazji nadmienic ze po niedawnym grzybobraniu musielismy wyciagac z siebie: wnuk, syn i ja po 3 kleszcze.
Chcialbym przy okazji nadmienic ze po niedawnym grzybobraniu musielismy wyciagac z siebie: wnuk, syn i ja po 3 kleszcze.
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród
Bzowa Beatko, mocno Cię ściskam i przesyłam dobre życzenia 

-
- 200p
- Posty: 408
- Od: 10 lip 2012, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trojmiasto
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród
No, proszsze jak ja wiedziałam do kogo wejść w odpowiednim czasie
. Humor miałam nietęgi, bo od tygodnia poszukujemy z M fajnego lokum dla siebie na wsi, i ciągle coś nam nie pasuje
, a Ty to potrafisz każdemu i zawsze humorek poprawić
. Tak sobie myślę, że Ty i Pati to taki inny rodzaj normalności reprezentujecie
, i tam bym chyba bardziej pasowała, bo tu to na ogól samych poważniaków napotykam, którzy czasem podejrzanie na mnie zerkają
. No i widoczki macie w okolicy przecudne!
A Ty potrafisz je tak pięknie przedstawić na fotkach, że argumenty mojego M za tym aby nie iść w kierunku gór (zimniej, krótszy okres wegetacyjny itp.) słabną
Jeśli więc dotrze do Ciebie info, że w Twoich okolicach jest na sprzedaż jakaś hacjenda z romantycznie odpadającym tynkiem
, to proszę mi szybcikiem dać cynk na PW
.
Beatko
życzę Ci złego, ale znośnego samopoczucia, abyś w końcu tą borelkę z siebie wykopała na zbity ...
Ja tymczasem zmykam wykorzystać Pati w podobny sposób, w wiadomym celu 









Beatko



Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród
Witam wszystkich po przerwie!
No cóż... ...No...
czułam sie źle, a jak poczułam sie lepiej, to nagle poczułam sie źle, bo złapałam wirusową infekcje (a jak wiadomo antybiotyki niszczą bakterie, a wirusów nie, mało tego, osłabiaja odporność ogólną, a więc odporność na wirusy też) no i tym sposobem kolejne dwa tygodnie "kiblowania" w domu
Aby nie bylo za łatwo, gdy zwalczyłam wirus, dostałam bólu glowy
Ech...
Taki to ze mnie wojownik
Własnie dostałam smsa od Pat i to mnie otrzeźwiło, że trzeba sie odezwac na forum, bo zapomnę, jaki mam nick i hasło
Dziś też poczułam, że Moc znów jest ze mną i postanowiłam posadzić cebulki wiosenne
Z czego łatwo wywnioskować, jaki ze mnie porządny, pracowity ogrodnik








Dziś też poczułam, że Moc znów jest ze mną i postanowiłam posadzić cebulki wiosenne

Z czego łatwo wywnioskować, jaki ze mnie porządny, pracowity ogrodnik


Bea
- Joanna_68
- 200p
- Posty: 278
- Od: 3 lip 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk/Opolskie
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród
Dobrze, że Moc wróciła
Pozdrawiam i dalej trzymam kciuki 


Pozdrawiam Aśka
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród
Witaj Bea, dobrze ze juz jestes 

Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
- semper
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród
Jak to dobrze, że Pat czuwa.
Teraz dla odmiany życzę dobrego samopoczucia.

Teraz dla odmiany życzę dobrego samopoczucia.

- wsiania
- 500p
- Posty: 694
- Od: 27 sty 2012, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Brzegu
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród
Witaj po przerwie
Dobrze, że już się lepiej czujesz, to najważniejsze. A cebulkami się nie przejmuj, ja jeszcze jestem w trakcie sadzenia, chociaż ogólnie zdrowa, więc chyba powinnam się zawstydzić... Ale nie będę, bo to nie z lenistwa bynajmniej
Sadź czem prędzej, bo Pat mrozami straszy. Ja mam plan jutro skończyć przygodę z ogrodem na ten rok, zobaczymy czy się uda 



Moje wsiowe poczynania - c.j.d. 
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania

gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają

pozdrawiam, Ania
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4889
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród
Bea
ale cebulki wiosenne to chyba sadziłaś takie których się nie wykopuje jesienią co
Wiesz ja też ostatnio sadziłam pewną lilię co do której terminu sadzenia nie jestem pewna, ale kupiłam ją parę dni temu w ogrodniczym, jednak to nie daje żadnej gwarancji, że to jest odpowiedni czas. Korciło też mnie aby przesadzić rozplenicę, ale pomna wcześniejszych doświadczeń zaniechałam.



Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród
Znów witam po przerwie
Jak jest - wszyscy wiecie, toczę wojnę w mikrokosmosie i bywam ..."zajęta"
Chwilami czuje sie lepiej, a potem znów gorzej, ogólnie jestem wykończona, ciągle śpię, a jak wstaję z łożka, to boli mnie głowa. Jak juz objasniałam, to jest dobry stan rzeczy, doraźnie nieprzyjemny, ale w ogólnym rozrachunku dobry. Niestety w tej sytuacji jestem bardzo mało towarzyska i nie udzielam się w necie, a o realu nawet nie ma co wspominać, nawet do siąsiadki nie zaglądam, tylko ona do mnie zachodzi, gdy idzie na spacer z psem albo gdy odbierze pocztę dla mnie... Mam dobrą sąsiadkę, jak wydobrzeję, to chyba jej przez cały sezon bedę kosić trawę
Pozdrawiam Was minocyclinowo!
Ja wrócę!

Jak jest - wszyscy wiecie, toczę wojnę w mikrokosmosie i bywam ..."zajęta"


Pozdrawiam Was minocyclinowo!

Bea
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród
Wracaj, wracaj! Trzymamy nieustająco kciuki za walkę z drobnymi ustrojami. Pozdrowienia dla sąsiadki z psem:)
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie

moje wątki miastowe i wiejskie