
Wiejsko-miejski kogel-mogel
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
W kwestii róż to ja jestem lajkonikiem
.

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Ewa, CPM moze mieć nawet 3 metry, to climber, jezeli jest odpowiednio cięty i prowadzony. Jeżeli wolisz inną to cudna jest Collette, może Ci się spodoba? Ascot będzie fajnie wyglądał z Edenem, sadź śmiało. Compassion nie mam, więc trudno mi o niej coś powiedzieć.
PS. Niepowtarzająca Constance Spry moze być o niebo piękniejsza, niż jakkolwiek inna powtarzająca
Taki urok róż kwitnących tylko raz 
Perennial Blue tez bardzo słabo powtarza. U mnie jednym kwiatem
PS. Niepowtarzająca Constance Spry moze być o niebo piękniejsza, niż jakkolwiek inna powtarzająca


Perennial Blue tez bardzo słabo powtarza. U mnie jednym kwiatem

- constancja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Ewa, nie bój się róż niepowtarzających.
Mięsiącami przegladałam fotki, blogi, nasze FO i eksploatowałam wujka Googla do granic możliwości. I powiem Ci, że żadna powtarzająca kwitnienie nie daje takiego spektaklu jak te kwitnące tylko raz. Ponadto te kwitnienia są bardzo długie.... nawet do 6 tygodni. Z tym powtarzaniem to też różnie bywa. Czasami jest symboliczne, 1-2 kwiatki, a czasem róża zwyczajnie nie zdąży w naszym klimacie powtórzyć, bo sezon mamy zbyt krótki. Szkółki o tym raczej nie wspominają...... interes musi się kręcić, a klient zainteresowany jest tylko różą, która zdobi przez cały sezon. Ale czy zdobi???
Ja od początku wiedziałam, że Constance Spry u mnie zagości.
Już nie mogę się doczekać momentu kiedy naocznie poznam jej opiewane kwiaty i na własny nos poczuję sławny na cały swiat zapach.
Z tych jednokrotnie kwitnących mam jeszcze Lykkefund i kilka na oku.... między innymi Felicity Parmentier, Fantin Latour czy Charles de Mills
Pomyśl nad tym.




Pomyśl nad tym.
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Ja też jestem lajkonikiem ale chciałbym Ci podsunąć pomysł w sprawie brzóz. Rzeczywiście są żarłoczne ale mogłabyś posadzić na nie wionobluszcza, on sobie da radę. I jeszcze jesienią przebarwi się na czerwono a brzozy na żółto, nie będziesz mogła wzroku oderwaćmaika pisze:W kwestii róż to ja jestem lajkonikiem.

- gracha
- 1000p
- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Świetny pomysł Michała szkoda że ja nie mam brzóz 

- terlica
- 500p
- Posty: 761
- Od: 24 mar 2013, o 07:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Elu to tak jak ja,ja też się na różach nie znam,ale fajne dziewczyny zawsze podpowiedzą
Kasiu , Ewo przekonałyście mnie! Będzie Constance Spry. No to teraz się nie mogę wiosny doczekać
Ewuniu masz niesamowity dar przekonywania albo ja taka miękka jestem
Kasiu ten skrawek jest poniekąd Twoją zasługą, bo pomysł zrodził się po obejrzeniu Twojego pięknego ogrodu
Będziesz matką chrzestną tego skrawka!
Dziękuję za pomoc i chęci.
Michale tyle,że pod brzozami rosną dwa RH i trochę drobnicy:żurawki,zawilce,serduszka,świecznica itp.itd Oprócz tego 1,5 m od brzóz jest żywopłot grabowy,nie chciałabym,żeby zaczął łysieć. O mamo! ależ ja to bezmyślnie sadziłam!
Grażynko pomysł malowniczy,fotogeniczny. A brzozy sobie możesz z pola przesadzić
Wieje u nas dzisiaj tak,że łeb urywa!

Kasiu , Ewo przekonałyście mnie! Będzie Constance Spry. No to teraz się nie mogę wiosny doczekać

Ewuniu masz niesamowity dar przekonywania albo ja taka miękka jestem

Kasiu ten skrawek jest poniekąd Twoją zasługą, bo pomysł zrodził się po obejrzeniu Twojego pięknego ogrodu

Dziękuję za pomoc i chęci.
Michale tyle,że pod brzozami rosną dwa RH i trochę drobnicy:żurawki,zawilce,serduszka,świecznica itp.itd Oprócz tego 1,5 m od brzóz jest żywopłot grabowy,nie chciałabym,żeby zaczął łysieć. O mamo! ależ ja to bezmyślnie sadziłam!
Grażynko pomysł malowniczy,fotogeniczny. A brzozy sobie możesz z pola przesadzić

Wieje u nas dzisiaj tak,że łeb urywa!
Pozdrawiam-Ewa
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Ewa, cieszę się, że dałaś się przekonać, jestem pewna, że za 2-3 lata będziesz nią zachwycona! Constance Spry posadziłam u siebie ubiegłej jesieni, w ciągu roku wypuściła długie, zdrowe pędy i oplotła pergolę na wysokości 2 metrów. Nie przemarza, więc spodziewam się bajecznych kwiatów w przyszłym roku
Dziękuję za dedykację, po raz pierwszy zostałam matką chrzestną


Dziękuję za dedykację, po raz pierwszy zostałam matką chrzestną


- terlica
- 500p
- Posty: 761
- Od: 24 mar 2013, o 07:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Miało być na wiosnę,ale nie wytrzymałam i właśnie zamówiłam:
Louise Odier
Ascot
Eden
Constance Spry
Charles Austin

Reszta będzie na wiosnę.
Louise Odier
Ascot
Eden
Constance Spry
Charles Austin

Reszta będzie na wiosnę.
Pozdrawiam-Ewa
- Ivona44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 31 mar 2013, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Dzień dobry, trzy godzinki zleciały, a co tam
- ot poczytałam sobie trochę i pooglądałam też
Fantastyczny ogród i zwierzyna i ta Twoja wesolutka narracja - super
pozdrawiam i chętnie zajrzę tu znowu. A brzozy nie żałuj - to zmora przydomowego ogrodu - wiem coś o tym - właśnie się cieszę z usunięcia 15 metrowej, która się kiedyś sąsiadom zasiała i była taka piękna, dopóki się nie rozrosła - nasiona, liście i pyłek, rozległe i płytkie korzenie, ogromny cień -tragedia cały rok - okna nie mogłam otworzyć - zniszczyła mi pół ogrodu - i wielkie boje w gminie o pozwolenie na wycięcie - ale udało się, odradzam brzozę każdemu - to urocze drzewo do lasu, pozdrawiam raz jeszcze.
Jeśli można - oto winowajczyni - wokół Czarnobyl - z czasem sąsiedzi zaniechali tam jakichkolwiek upraw - ledwo rosło - propaguję hasło: brzozy do lasu
czekam na odrodzenie po mojej stronie - chociaż zanim zgniją te korzenie , brrr

żaba nie chce zmniejszyć zdjęcia, usuń jeśli przeszkadza takie



Jeśli można - oto winowajczyni - wokół Czarnobyl - z czasem sąsiedzi zaniechali tam jakichkolwiek upraw - ledwo rosło - propaguję hasło: brzozy do lasu


żaba nie chce zmniejszyć zdjęcia, usuń jeśli przeszkadza takie

Pozdrawiam, Iwona.
- terlica
- 500p
- Posty: 761
- Od: 24 mar 2013, o 07:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Witaj Iwono
Zaglądaj kiedy masz ochotę,choć w najbliższych miesiącach pewnie niewiele się będzie działo.
Utwierdziłaś mnie w przekonaniu,że nawet jednej nie zostawię. Brzozy znaczy. Moje są 5-6-letnie i mają około 3-4 m wys.
Fajnie było je posadzić,bo szybko się zrobił cień w ogródku,gdy wszystko na patelni rosło. Ale zaczęłam się dokształcać i ... ano właśnie. Już bardzo żałuję.
Poczekam aż trochę przegniją korzenie i wsadzę tam jakieś drzewko z niedużych albo coś szczepione. Zastanowię się jeszcze ,będzie na to czas... bo zanim to przegnije ...
Czekam na róże,jutro pewnie przygotuję dla nich stanowisko.O ile nie będzie wichury.
A tymczasem dzisiaj stałam się posiadaczką cycas revoluta oraz kawy arabskiej .
Ja naprawdę powinnam zacząć się leczyć!

Zaglądaj kiedy masz ochotę,choć w najbliższych miesiącach pewnie niewiele się będzie działo.
Utwierdziłaś mnie w przekonaniu,że nawet jednej nie zostawię. Brzozy znaczy. Moje są 5-6-letnie i mają około 3-4 m wys.
Fajnie było je posadzić,bo szybko się zrobił cień w ogródku,gdy wszystko na patelni rosło. Ale zaczęłam się dokształcać i ... ano właśnie. Już bardzo żałuję.
Poczekam aż trochę przegniją korzenie i wsadzę tam jakieś drzewko z niedużych albo coś szczepione. Zastanowię się jeszcze ,będzie na to czas... bo zanim to przegnije ...

Czekam na róże,jutro pewnie przygotuję dla nich stanowisko.O ile nie będzie wichury.
A tymczasem dzisiaj stałam się posiadaczką cycas revoluta oraz kawy arabskiej .
Ja naprawdę powinnam zacząć się leczyć!

Pozdrawiam-Ewa
- terlica
- 500p
- Posty: 761
- Od: 24 mar 2013, o 07:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Iwonko właśnie widziałam Cię na wątku Glediczji.
Nie masz ochoty założyć własnego wątku ogrodowego,mogłabym poplotkować z Tobą np. o glediczji!
Bo w miejsce brzóz planuję właśnie niewielkie drzewko!
Nie masz ochoty założyć własnego wątku ogrodowego,mogłabym poplotkować z Tobą np. o glediczji!

Bo w miejsce brzóz planuję właśnie niewielkie drzewko!

Pozdrawiam-Ewa
- Ivona44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 31 mar 2013, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Fajnie tak sobie na takim forum pogadać, człowiek ma wrażenie, że jakąś dawną koleżankę spotkał - jak to jest, że my się tu wszyscy znamy
Co za magia
. O glediczji za dużo nie wiem chyba, mam ją drugi sezon, jest bezobsługowa, fajnie rośnie, barwa liści cudna, korona raczej nie do okiełznania - pędy idą, gdzie chcą - w górę, na bok, na dół - ale jest bardzo delikatna i zwiewna w swoim pokroju - trochę egzotyczna - bardzo się cieszę, że ją posadziłam. Mam odmianę Sunburst i mam jeszcze chrapkę na tę czerwoną - Rubylace. Co do wątku własnego, to powiem szczerze, że trochę się boję, że przepadnę całkiem. I tak godziny tu spędzam od lat paru, czytam, czytam - czasem wrzucę swoje pięć groszy, sama nie wiem, ogród mam nieduży 9. arowy - taki zwykły, trochę babciny, naćkane równo, bo miejsca brak. Bałabym się, że do roboty zapomnę pójść i psu dać jeść
. A jeszcze jak watek założę, to matko jedyna nołlajfem będę - jak dzieciaki, co od kompa nie wstają
Pozdrawiam. A Twój cudny ogród jaką ma powierzchnię, bo wygląda na ogromny.




Pozdrawiam, Iwona.
- terlica
- 500p
- Posty: 761
- Od: 24 mar 2013, o 07:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel

Działka ma 900m,a na niej duży dom,więc ogródek nie jest duży. Może trawnik powoduje tę przestrzeń ... no!dla mnie za mały oczywiście,tym bardziej,że mąż nie chce już oddać ani pół metra trawnika.
czy to znaczy,że musi rosnąć w zacisznym miejscu? Jeśli tak,to odpada u mnie.Ivona44 pisze:ale jest bardzo delikatna i zwiewna
Co do wątku ... przecież nie musisz pisać i wklejać zdjęć codziennie. Widziałam zdjęcia Twojej glediczji,bardzo zgrabnie wygląda

I chętnie obejrzałabym resztę

ps.moje psy,jak o nich zapomnę ,to skutecznie się przypomną

Pozdrawiam-Ewa
- Ivona44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 31 mar 2013, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
U mnie rośnie na największym wygwizdowie - ale to dopiero drugi sezon - wydaje się, że to jej nie przeszkadza - miałam na myśli raczej pokrój koronyterlica pisze:![]()
czy to znaczy,że musi rosnąć w zacisznym miejscu?

Pozdrawiam, Iwona.