Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 21

[variegata]

Agunia, cóż ja czytam
a Pan Rodzynek, a Sarunia a przede wszystkim Ty
Może jednak? Nawet pogodę zalatwiłyśmy...

[beata68]

Aguś zdrówka życzę, dasz radę do końca tygodnia wygrzejesz się w łóżku i od poniedziałku, jak nowo narodzona.

[x-ag-a]

Madziulek, jeszcze nie mówię ostatecznie, że nie przyjadę, ale wciąż mam temperaturę i inne objawy, typowe dla przeziębienia... raczej do soboty nie stanę na nogi...
no co ja poradzę PanM beze mnie nie pojedzie ;-)
Beatko, mam nadzieję Ja jestem niesfornym pacjentem, ale D. mnie pilnuje i biorę grzecznie leki, nie grabię, nie myję okien, no wiesz Dzięki, że się odezwałaś... u Ciebie lepiej?

[variegata]

Aguś, liczę na moc czarów w tym temacie

[beata68]

Wiesz, pomyślałam, że co ma być, to będzie i nie ma się co martwić na zapas, tylko cieszyć się z tu i teraz. W związku z tym poczyniłam zakupy i działam. M nie chce mi oddać już nawet skrawka trawnika.

[D-M]

Oj niedobrze że tak Cię długo trzyma..
ale to chyba jakiś wirus paskudny bo ja też nie wykurowana do końca..a teraz coś mnie ucho boli

[x-ag-a]

Dario, życzę zdrowia Oby nam odpuściło szybko, bo od niedzieli pogoda ma się znacznie poprawić...
Beatko, słuszne podejście!
Madziu, niech zadziałają!

[Jule]

Ja to bym juz cos porobila w MINI, bo jak widze te lecace liscie, to mi cisnienie podnosi ale na razie sie nie wybieram .... bo mi zabroniono i kazano mi bimbac

ps - moja fizjonomia bezpiersiowa ma ta przewage, ze mammo odbywa sie u mnie bez bolesnych objawow - no bulka z maslem

[majowa]

Teraz jeszcze miałam gratis wypompowanie w ramach wykonania systemu( ). Skoro mówisz, że to nie jest skomplikowane to muszę przeliczyć zakup spręzarki a koszty wypompowania.
U mnie na szczęscie tez sporo lisciaków, liczę na piękne kolory w kolejnych jesiennych sezonach.

[ewamaj66]

Przykro czytać, że nadal Cię trzyma choróbsko W dodatku dzisiaj dobijająca pogoda. Przynajmniej do ogrodu nie ciągnie i możesz poleżeć

[x-ag-a]

Ewciu, tak naprawdę to dopiero się rozkręciło na dobre... cyborgów też trafia - w tym roku chyba nie chorowałam jeszcze, więc kiedyś musiało to nastąpić... pogoda faktycznie dziś była brzydka, to i mnie nie ciągnęło A Ty jak się masz?
Iwonko, myśmy kupili sprężarkę praktycznie od razu... PanM podłącza wszystko, wypompowujemy z poszczególnych sekcji, zamykamy system i po sprawie. Namawiam
Julek, toż pewnie, że i ja bym porobiła... ale powstrzymam się, bo nawet nie czuję się na siłach - byle co i mnie zlewa.
Bezpiersiowa fizjonomia ma wiele plusów dodatnich, jak widać Ja o mammo nie mogę powiedzieć, że to bułka z masłem... ;-)

[Jagodka]

Aguniu ...Dziecko Drogie - kuruj się Kochaniutka - napary , inhalacje , ..tudzież okłady stosuj , a wszystko będzie dobrze . Herbatka kwiatu bzu czarnego , jak i kwiat lipy działa napotnie ...Aspirynę Bayera zawsze piję , bo mi pomaga na przeziębienie z towarzyszącą gorączką .

Prawdę mówiąc Twój D....opiekuje się Tobą iście fachowo - więc będzie dobrze .
Tulę do i życzę szybkiego powrotu do zdrowia i do formy

[x-ag-a]

Jagódko kochana, dziękuję Ci, moja dobra duszo ...ale, przypomniało mi się... czy to myśmy rozmawiały onegdaj o pieprzu rozcieranym na piersiach, napotnie?

[Jagodka]

Tak , w rzeczy samej - pamiętam , pamiętam - jednak to nie ja była pomysłodawcą powyższego - tylko Marysia / Maska . Z tym pieprzem , to raczej bym polemizowała- no , chyba , ze masz cellulit ...ew. zrogowacenia ...ale na piersiach ..nie sądzę ...
Zbyt delikatna jest w tym miejscu skóra , by ziarenkiem tam " operować " .

[x-ag-a]

Jagódko, Marysia - faktycznie! - chyba doradzała brzuszki