Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

[Syringa]

Zdjecia, jak napisałam, sprzed paru dni, no może sprzed 10-ciu..? Jeszcze nie bylo żółci, a wczoraj bylismy z mężem w tym miejscu i juz tu i ówdzie pojawiają się żółte i czerwone liście, ale jeszcze jest zielono. Kolory będą w październiku, a dokładnie kiedy i jakie, to zależy głównie od pogody.
Wczoraj zrobiłam parę zdjęć ze spaceru, potem wkleję.
Jedyna radość z jesieni, to te kolory drzew (poza astrami, zlocieniami i trawami, oczywiście) tylko to trwa chwilę, a potem zaczyna sie ten koszmar ogrodnika... Jeszcze nie uznałam nadejścia jesieni, stawiam psychiczny opór, wypieram, udaję, że to nieporozumienie, że to pomyłka, że to sie tylko śni...

Ewa, alez Tami na tych zdjeciach własnie NIE jest wyczesana! Nawet powiedziałabym, że jest skołtuniona Ostatnio jakoś rzadziej ją czesałam, bo nie miałam siły. W tej chwili jest wyczesana

[alphax]

Swiadomi jesiennej pogody musimy to przyjac i tyle. Wedlug mnie najgorszy okres to ten miedzy jesienia i zima, nie wiedomo co jest grane.
Pozniej w grudniu to sie wszystko wyjasni, zimno, mroz, snieg albo i i nie. Ze sniegiem tez jest slicznie byleby nie 3 miesiace jednym ciagiem
Pozniej juz wielka nadzieja i jak to mowia: "byleby do wiosny"

[Syringa]

No, właśnie, Januszu... Ostania zima trwała pięć miesięcy, tzn. tyle leżał śnieg I tego sie obawiam Trzy miesiące, to jeszcze mogą być, grudzień, styczeń, luty, ale kiedy zaczyna sie 1-go listopada, a kończy 20 kwietnia, to mam depresję ogrodnika
A juz najgorzej, gdy oglądam angielskie programy ogrodnicze, a tam w grudniu sobie cebulki tulipanów sadzą na następny sezon Wtedy zaczynam kombinowac wyprowadzkę do jakiegos cieplejszego kraju

[alphax]

Tak to prawda, ostatnia zima w ostatnich tygodniach zestresowala wielu z nas. Mam cicha nadzieje ze nie bedzie tak co roku

[Bufo-bufo]

Jak miło spojrzeć na pieska na luzie bez smyczy na łonie przyrody. Mój bez smyczy może tylko latać po podwórku (a ma gdzie). Ostatniego lata zaczęłam go prowadzać po bezdrożach na długiej linie, ale spuścić to się go nie odważę bo wiem na co go stać Trochę chodzi ze spuszczoną na ziemi smyczy w drodze powrotnej (przy nodze) - jak jest już spokojniejszy.

[zuzanna2418]

Czyżbyśmy przesadzili z walką z globalnym ociepleniem ?
U mnie rano 4 stopnie...
Jak będzie okazja, pokaż jesień u siebie.

[Syringa]

O, tak, Tami jest aniołem, nie psem, wszedzie mozna z nią pójść, w lesie też nie ma żadnego problemu. Jednak wiem, jak to jest, gdy nie mozna psa spuścić ze smyczy, miałam dawniej sunię, która myślała tylko o polowaniu, gdy sie jej odpięło smycz. Nie bylo mowy o spacerach "luzem" do lasu. Mimo różnych działań wychowawczych, nie dalo sie pokonać jej instynktu myśliwskiego, była wyjątkowo trudnym psem w tej materii, natomiast wobec ludzi była przemiłą przytulanką i nikt, kto nie widział jej "w akcji", nie chciał wierzyć, że jest "urodzonym mordercą" małych zwierzątek.
Teraz mam prawdziwy luksus pod tym względem z Taminką wszędzie jeździmy i chodzimy razem

Z pokazywaniem jesieni, to jest chwilowo kłopot, bo jest szaroburo i w dodatku cokolwiek zmienia kolor na jesienny, to raczej rudzieje, a nie złoci się i czerwieni Podobno od jutra ma być słonecznie, więc może bedzie jeszcze choć troche ładnej jesieni... Pare razy widziałam tu bajeczne kolory jesianią, są w okolicy czerwone dęby i klony, ktore przebarwiają sie pięknie w sprzyjających okolicznościach. A w Karkonoszach chyba najładniej jest w okolicy Szwedzkich Skał.

W ogrodzie tez szaroburo oczywiście. Mimo szczerych chęci, nie robiłam wiele, bo co chwile padało. Licze na ta poprawę pogody, bo mam co sadzić No i jeszcze właśnie przyszła paczka z cebulkami, które kupiłam na tzw. bazarku na rzecz psów w potrzebie. Zreszta bazarek ten wystawiła nasza koleżanka z FO, działająca również na "Dogomanii" Piekne, dorodne cebule przyszły Obkupiłam sie po zęby, teraz muszę dokupić do tego koszyczki do sadzenia, bo mi znowu nornik wszystko zje... Mam kilka koszyczków, ale to za malo na te moje zakupy Na innym bazarku, tez na rzecz psów oczywiście, kupiłam korony cesarskie. Powtykam w kilku miejscach, mam nadzieję, że faktycznie odstraszaja gryzonie

[Syringa]

Tu cebulki:
http://www.dogomania.pl/forum/threads/2 ... rzy-psiaki

Tu cebulki i sadzonki bylin:
http://www.dogomania.pl/forum/threads/2 ... a-wrzesnia

Tu też cebulki i sadzonki:
http://www.dogomania.pl/forum/threads/2 ... godz-20-00

[Syringa]

"...A w górach już jesień..." ( )

W ogrodzie też... ( )

(Tak ogolnie to chcialabym wszystkich przeprosić, że sie nigdzie nie pojawiam, siła wyższa, "zabija" mnie ból głowy.)

[zuzanna2418]

"Złote drzewo" piękne! Oraz korale koloru koralowego. Życzę Ci rychłej bezbolesności

[sosna1]

Piękne zdjęcia. Dołączam się do życzeń.

[survivor26]

może jak te anomalie pogodowe przejdą, to i głowa do kultury wróci? Pięknie jesiennie u Ciebie i...ani śladu przymrozku

[Joanna_68]

Fotki piękne, życzę żeby ból ustąpił .

[Syringa]

Dziękuje bardzo! Pomoglo! Dziś mnie głowa prawie nie boli, przynajmniej w porównaniu z tym, co było wcześniej
Idę do ogrodu, na dworze jest tak pięknie...

[JacekP]

Ładny kolor pięciornika! Fotki jak zwykle mistrzowskie!