
Jak dłużej myślę o ogrodzie i im więcej oglądam Wasze,to mi się w głowie układa jakoś tam samo i właśnie znalazłam miejsce na kolejną hortensję! (bez zabierania tego cennego mężowego trawnika!) Teraz będę miała dylemat,którą hortensję! (mam cała zimę na planowanie)
Ona się ociera i mruczy,tylko wtedy,gdy jest głodna.jonatanka pisze:Jak to Pani Kotowa nie da się pomiziać?Dziwne.
Rozbawiłaś mnie od rana,Elu!maika pisze:Kociczki takie wyemancypowane teraz![]()
