Dziś napiszę krótko gdyż obydwa internety zbuntowały się i nie chcą współpracować. Jestem po wizycie gości z Holandii, przyjechali nie w niedzielę a wczoraj, nakarmiłem ich, obdarowałem śliwkami, namordowałem się gdyż z angielskim nie miałem do czynienia od 6 lat w rozmowie, ale wszystko żeśmy zrozumieli, nabiglowałem się po murzyńsku

następnie pojechali zwiedzać Wrocław. Wczoraj padał słaby deszcz , obeszło się bez podlewania wężem a drzewka z ostatniej przesyłki, pomimo zmarnowanego wyglądu po wyjęciu z pudeł trzymają się bardzo ładnie. Jutro zapowiadają deszcz, w piątek mocny opad a około 20 września spodziewane jest zagrożenie powodziowe, nie wiem czy się cieszy ć czy nie bo gdyby teraz dalej mało padało to liście pięknie by się poprzebarwiały,a tak to nie będzie ładnych zdjęć

Ale deszcze na pewno będą bo z wiśni liście opadły już na początku lipca. A co tam zdjęcia, przynajmniej te moje nowe ładnie się przyjmą i przygotują do zimy
Marysiu Masko Tak, ten aster jest bylinowy, poszukuję innych wysokich astrów o innych barwach.
Dorotko Cieszę się , że jesteś , ostatnio zastanawiałem się właśnie gdzie się podziewasz
Jacku Dziękuję za rozpoznanie astra
Marysiu Mufko Dziękuję za zdjęcie, obejrzałem, wspaniała roślinka, gdyby odrosty były dla Ciebie uciążliwe chętnie się nimi zaopiekuję

Jeżówki od Ciebie bardzo ładnie się poprzyjmowały, a pamiętasz może jakie kolory będą miały te siewki? Z tymi zakupami u Konieczki to już jest jakieś chore uzależnienie, póki co nie ma miejsca na następne, płot już szczelnie obsadzony, ale to tylko tak się mówi, że nie ma miejsca

No nie mówiłem, że to chore?
Danusiu Śliwek dziś sporo zerwałem, ze 40 kg, bo oblatują, nie pamiętam żeby kiedykolwiek były dojrzałe w 1 połowie września. Koty odrobaczam co 2-3 miesiące.
Marzenko Żebyś wiedziała, że zaszalałem...albo oszalałem

Jak sadziłem to wwielu miejscach były podziemne mrowiska, natomiast gleba na głębokość szpadla sucha i twarda jak kamień, jednak drzewkom to nie przeszkadza
Ewo Lepiej zrób zakupy jak najwcześniej, za rok na pewno rośliny podrożeją, choć jak na polskie warunki u nich jest i tak tanio
