Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Post »

Iwonko, słońce, no oczywiście że nie mam białych marcinków, albowiem chyba na nie nie trafiłam w sklepie żadnym... uśmiecham się do Ciebie szeroko :)
Ewuś, jak chcesz coś skomentować, to naciskasz na komentarz pod wpisem i tam możesz dodać nowy :) Buziaki!
Marzenko, piękne podarki! W przyszłym roku Twój ogród ciężko będzie poznać :)
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Post »

Kotku sam uśmiech nie wystarczy :D Przyślij jeszcze adresik, to w poniedziałek ci wyślę.
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42359
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Post »

Agnieszko hortensje ciekawe jak nie zakwitną to przynajmniej mają śliczne liście! :lol:
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Post »

Marysiu, hortensje kosmate już w tym roku nie zakwitną, ale będę miała niebywałą radość z nich w przyszłym sezonie :)
Iwonko, już lecę na pw :)

Popadało u nas wczesnym rankiem, a teraz niebo się przejaśniło i zapowiada się piękne popołudnie :)
Dobrej niedzieli Wam życzę!
A.
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Post »

Aga nie wiem czy to juz mówiłam wcześniej ale Twój ogród to moje nieosiągalne marzenie pod każdym względem i niemyśl że Ci kadzę ;:215 ;:215 ;:215
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Post »

Aguś przepiękny spacer sobie u Ciebie urządziłam :tan - zdjęcia o poranku są naprawdę cudne.
Wiesz, u mnie też kilka róż choruje. Na szczęście niewiele, ale i te kilka mnie wkurza ;:219
Będziemy razem wspierać się w walce z plamistością.
Co do spotkań to sama wiesz, jakie to budujące i inspirujące. Ale wiesz, razem z dziewczynami wspominałyśmy Twój piękny ogród i marzyłyśmy, żeby go kiedyś odwiedzić......
Miałaś może czkawkę?
Serdeczności ;:196
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Post »

Hortensje z 'Zieleni to Życie'?
za rok będą wszystkie chodzić jak w szwajcarskim zegarku
Twoim podopiecznym różom strach się bać i prostestować :wink:
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Post »

Nadrobiłam zaległości i cieszę się bardzo, że nie będziesz wywalać róż, tylko wytoczysz armaty na plamistość. Ja pod Twoje dyktando też powinnam... będę podglądać Twoje działania i naśladować, bo u mnie też liście w kropki, a co odstawiły w tym roku Friesie, to już po prostu horror!
Do boju więc!
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Post »

Witaj Agnieszko, miło było Was z PanemM spotkać na wystawie, nawet tak w przelocie. Ja byłam tam od samego rana i musiałam się wcześniej urwać, niestety miałam jeszcze inne zobowiązania tego dnia. Mam nadzieję że reszta spotkania przebiegła wam na przyjemnych rozmowach.
Pytałaś o wrażenia z wystawy....no sama nie wiem. Byłam pierwszy raz więc z jednej strony zachwyt a z drugiej...jeszcze mi czegoś brakowało. Sama nie umiem jeszcze sprecyzować o co chodzi, ale czuję pewnien niedosyt...
Marginetka
500p
500p
Posty: 929
Od: 28 sty 2013, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Post »

Agnieszko w jakiej ziemi rosną Twoje bukietówki?
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Post »

Witajcie w nowym tygodniu!
Moje maturalne dziecię odstawione na kolejkę wkd, która zawiezie ją do upragnionej szkoły :lol:
Sama piję drugą kawę i nie jestem zadowolona z dzisiejszego poranka - chłodno, wietrznie, słońce schowało się za chmurami.

Marginetko, witaj! Moja gleba to mieszanka gliny i pasku z dodatkiem próchnicy... bukietówki raczej ją lubią, bo rosną znakomicie :)
Jolu, witam serdecznie. Moje wrażenia co do wystawy są takie, że... za rok już tam nie pojadę... owszem, to była przyjemność obejrzeć stoiska poszczególnych szkółkarzy (niektóre naprawdę się wyróżniały) i z nimi porozmawiać, ale prawdę mówiąc wolę o stokroć bardziej pojechać do szkółki czy ogrodniczego i tam pobuszować. Nic szczególnie mnie nie ujęło, a sama formuła wystawy powoduje pewną sztywność, a ja za tym nie przepadam. Zdecydowanie najprzyjemniejszą jej częścią było spotkanie z Wami :)
Małgosiu, będziemy zatem walczyć razem. Mnie jest szkoda wyrzucać róż, zwłaszcza że odmiany starannie wybierałam... to nie kwestia wrodzonej podatności, ale niestety różnego rodzaju uwarunkowań, które na zachorowanie wpłynęły. Profilaktyka i jeszcze raz profilaktyka. Będzie dobrze!
Jacku, hortensje kupiła mi Mufka :) Róże muszą już zacząć się bać! ;-)
Asiu, dziękuję za sympatyczne odwiedziny... Z różami sporo osób musi zawalczyć już od wczesnej wiosny przyszłego roku... przede wszystkim trzeba się nimi zająć, bo reszta roślin jest zdecydowanie mniej problematyczna.
Do swojego ogrodu serdecznie zapraszam! Czkawkę lekką miałam ;:173
Asiu, bardzo mi miło, ale Twojemu ogrodowi absolutnie nic nie brakuje :) ;:196
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Post »

O tak, dobrze to ujęłaś, było zbyt sztywno. Ja się dobrze nastroiłam na początek bo zrobiłam zakupy na kiermaszu ;:306 A potem podziwiałam kompozycje, szczególnie traw i iglaków ;:173
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17365
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Post »

Witaj Agnieszko :wit
I mamy wrzesień i zawsze kojarzy mi się jesień :roll:
Szkoda mi lata :( Ale jeszcze trochę ciepełka mamy i tzreba się nim cieszyć i tym co nam kwitnie w ogrodach ;:108
Miłego dzioneczka ;:3
Awatar użytkownika
bonia244
1000p
1000p
Posty: 1151
Od: 19 lis 2010, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Post »

Aguś wpadłam się przywitać w ten jakże nieprzyjemny pogodowo dzień szaro buro i zimno :roll:
moja mała również zawieziona do przedszkolandiiiiiiiiiiii z wielką chęcią powędrowała do swoich zaprzyjaźnionych koleżanek i kolegów ;:108 a ja relaksuję się przy kolejnej kawce oglądając Wasze cudnie urządzone ogrody ;:173 szefostwa nie ma myszki więc grasują na całego :wink:
dobrze to ujęłaś z tymi jakże sztywnymi wystawami gdzie ludzisków co nie miara i jedno wchodzi na drugiego, też nie jestem zwolennikiem takich masówek :roll:
mimo wszystko udanego dzionka kochana ;:196
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Post »

Bożenko, dzień się zrobił paskudny - wczesny ranek jeszcze nie zapowiadał takiego obrotu sprawy. Dzieciaki też trudno podejrzewać o przesadny entuzjazm w związku ze szkołą... przedszkole to jednak wciąż nauka przez zabawę i Twoja mała na pewno chętniej poszła zobaczyć się z rówieśnikami, niż moja latorośl ;-)
Wracając jeszcze do samej wystawy, to zapewne kluczowym momentem były wyprzedaże ze stoisk już po targach, ale specjalnie drugi raz nie chciało mi się tam jechać i walczyć o rośliny.
Miłego dnia mimo wszystko!
Aniu, dzisiejszy dzień jest bardzo jesienny, w wydaniu którego nie lubię. Senność człowieka ogarnia i zniechęcenie. Może jednak jakoś damy radę go przetrwać. Trzymaj się!
Jolu, otóż to. Jestem jednak zadowolona, że pojechaliśmy - już wiem z czym się należy liczyć i czego spodziewać. To nie dla mnie! ;-)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”