Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Piękne zdjęcia :!:
Teksty Twoje też ;:180
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
semper
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2538
Od: 27 lis 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 160km od Pragi

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Widzę, że byłaś w Moich Górkach i pewnie przejeżdzałaś koło Mej siedziby.
Cieszę sie z poprawy samopoczucia i jestem pewien, że wszystko będzie dobrze.
Pozdrawiam! ,Jurek z górek ;)
Moje górki
Rojnikowisko i nie tylko
Awatar użytkownika
alphax
500p
500p
Posty: 954
Od: 26 maja 2012, o 11:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Hannover

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Bea, wspaniale widoki i foty ;:180
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Dzięki bardzo za pochwały zdjęć ;:170 Milo mi, że sprawiaja Wam przyjemność ;:170
No, ale Ty, Jerome, to chyba przesadzasz :wink: :D Ja zdjecia robie praktycznie caly czas jedną ręką, po prostu strzelam.
Semper, ja nawet mialam taki pomysł, żeby moze skontaktowac sie z Tobą przed wyjazdem i wprosic sie ewentualnie na herbatę, ale Ciebie akurat nie bylo na Forum, a ten mój wyjazd wypadł dośc niespodziewanie i dałam spokój. Myslałam o tym, żeby wykopac taka mniejsza kępę jezyczki pomaranczowej i przywieźć Ci, bo pisałes, że chcesz mieć, no, ale przy tej pogodzie, to i tak pewnie nie dojechalaby zbyt swieża :lol: więc lepiej wysłać, jak sie ochlodzi i bedzie po kwitnieniu. Pare razy przejezdżając obok domu z ogrodem myślałam - a może to tu mieszka Jurek z FO..? :) Nawet zrobiłam zdjecia dwóch domów z takimi angielskimi żywopłotami, a potem pomyślałam, że jak któryś z nich to Twój dom, to bedzie dziwnie, gdy zamieszczę ten żywopłot na Forum :;230

W ramach spowiedzi o zdrowiu musze donieść, że co prawda po schodach w Skalnym Mieście bolały mnie mięśnie (no, to były długie schody i juz wcześniej troche przeszłam, no i był upał), ale w pensjonacie, gdzie znaleźliśmy noclegi, mieliśmy pokój na piętrze i dreptałam pare razy dziennie bez bólu i tylko z niewielką zadyszką :tan Rozumiecie, że koniecznie musiałam to napisać! Kiedyś to ja nie chodziłam po schodach, ja zawsze wbiegałam (no, chyba, że miałam na sobie wąska spódnicę :lol: to wtedy nie :lol: ) ale teraz cieszy mnie samo to, że w ogole moge wejść ;:172 Jak to sie czlowiekowi zmienia perspektywa czasem... prawda..? ale i tak nadal marzę, że bedę znów wbiegać ;:303 Hm, tylko z drugiej strony od czasu, gdy biegałam zamiast chodzic, bo mi bylo szkoda czasu, minęlo te juz prawie 11 lat... Czy to wypada starszej pani po schodach biegać po dwa stopnie?! ;:202 ;:306

Kolejne pstryki, ktore udalo sie ściągnąć, nic wielkiego, akurat te "weszły"

Obrazek

Obrazek

Ogród japoński w Jarkowie
Obrazek

Obrazek

Pułapki na szkodniki leśne, gdzieś w lesie, ale nie w Parku Narodowym.
Obrazek

Po Parku N. Gór Stołowych w ogole nie chodziliśmy , bo po poerwsze znamy go dośc dobrze, po drugie nie wolno tam chodzić z psami (!!! ??? ;:222 jakoś u Czechów wolno i ich Parki Narodowe nijak na tym nie ucierpiały, wiadomo, że pies musi być na smyczy, ale skoro jest na smyczy, to z pewnościa małą powierzchnią swoich łap nie zadepcze więcej niż ludzie swoimi wielkimi stopami w twardych butach... W Polsce panuje dogofobia, z jednej strony mamy najwięcej psów w całej Europie, a z drugiej strony traktujemy je najgorzej w całej Europie, psiarze z innych krajów europejskich uważaja Polskę za bardzo zacofany kraj pod wzgledem stosunku do zwierząt. Wstyd. Musiałam to napisać, prawda? Dobrze, że przynajmniej do Karkonoskiego P. N. mozna wchodzić z psami! ), po trzecie nie jestem w stanie jeszcze chodzić po większych różnicach wysokości
Bea
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Administratorzy miejsc, które odwiedzasz powinny Ci tantiemy wypłacać od ich propagowania :wink: Byłam w Ardschpachu z 10 lat temu, ale tak cudnych widoków sobie nie przypominam ;:224 I super wieści zdrowotne nam serwujesz! Oczywiście, że wypada wbiegać po 2 stopnie w każdym wieku, zwłaszcza jak człowiek wiele lat musiał sobie tego odmawiać :wink:
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Syringa pisze: Dobrze, że przynajmniej do Karkonoskiego P. N. można wchodzić z psami! )
Do Kampinoskiego też wolno ze psem :D Na smyczy, rzecz jasna. Większość ludzi jednak ignoruje ten przepis, a to skutkuje płoszeniem lub nawet zranieniem zwierząt żyjących w parku, zaatakowanych przez psy lub po prostu uciekających w panice :(
Bardzo się cieszę, że zdrowie dopisuje :)
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Barabello, ale zbedny balast mozna własnie przy okazji takich wypadów zrzucać. Po co czekać, lepiej łączyc przyjemne z pozytecznym :wink: Polecam chodzenie z kijkami, bardzo pomagają, ułatwiają, odciążają, a przy tym pozwalaja spalić więcej kalorii niz przy zwykłym wędrowaniu. Ja tez mam niezły balast, który mi to chróbsko zafundowalo (borelka powoduje gwałtowne tycie u 80% chorych ;:145 , infekcja wpływa mocno na hormony i metabolizm "wariuje"), więc nie dośc, żem słabiuchna, to jeszcze dźwigam nadbagaż okrutny ;:219 Jednak chodziłam bez kijków, bo chciałam robić zdjęcia, a kijki i aparat to bardzo niewygodne połączenie, w każdym razie, gdy ktos robi zdjęcia tak, jak ja, czyli prawie w marszu własciwie. No, mozna sie zatrzymać, odpiąc kijki z nadgarstków, wyjąc aparat... ale to by trwało "wieki" i nadwyrężalo moja wątłą cierpliwość :lol: Barabello, nie czekaj, korzystaj z życia, jest krótkie i nigdy nie wiemy, co przyniesie jutro.

Pat, dzięki, kochana!
Jak sie czuje Flo?
Bea
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Zuzanno, oczywiście jak zawsze problemem nie sa same psy, tylko głupi właściciele! Uważam, że wstęp z psami powinien być dozwolony, ale za puszczanie psa bez smyczy powinny byc wysokie mandaty, i to by chyba załatwilo sprawę. Gdyby było pewne, że za puszczenie psa luzem zabuli sie slono, to by tego nie robiono. Tylko pewnie jest za malo strażników, żeby to wprowadzic w zycie. Pisząc to własciwie strzelam sobie w kolano, bo poza rezerwatami moja Tami biega w lesie luzem :roll: No, ale Tami, to Tami, ja mam pewnośc, że ona sie nie oddali, nie pobiegnie za żadnym zwierzem. Oczywiście wiem, że dla innych, np. lesników, to żaden argument, że ja to wiem i mieliby prawo mnie ukarać za wprowadzanie psa do lasu bez smyczy, ale ja naprawde jestem odpowiedzialna, gdy miałam psa, który chciał biegac za zwierzyną, to nigdy go ze smyczy w lesie nie spuszczałam.
Bea
Jerome
100p
100p
Posty: 198
Od: 30 sie 2012, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Brandenburgia

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Syringa pisze:No, ale Ty, Jerome, to chyba przesadzasz
No pewnie że przesadzam. :D
Ale zdjęcia jakie zaprezentowałaś wprowadzają w doskonały nastrój i chce się do nich wracać. I przecież o to chodzi.
A za pomocą słów nie można, albo ja nie potrafię, wyrazić w krótkiej formie tego spokoju, odprężenia, oraz zachwytu nad potęgą i pięknem przyrody. A właśnie ten stan wywołują we mnie takie widoki.

I obojętne mi jest czy fotografie powstały "z marszu", czy też czekałaś piętnaście godzin na odpowiednie słońce, czy są poprawne technicznie, kompozycyjnie, czy trzymają pion, czy elementy pierwszoplanowe znajdują się dokładnie w mocnych punktach i czy ekran mojego laptopa oddaje właściwie nasycenie barw. A kropelka wody na obiektywie, wyjątkowo drażniąca przy dokumencie(mam nadzieje ze nie obrabiałaś fotek w fotoszopie żeby uzyskac efekt mgły), w przypadku tego typu zdjęć nadaje im tylko dodatkowego waloru. :wink:

Często bywamy w miejscach gdzie prezentowane są fotografie i obok wielu "dzieł" przechodzimy obojętnie. Towarzyszy nam wtedy poczucie straty czasu i pieniędzy na bilety. Obok Twoich zdjęć się nie da przejść ot tak sobie. Wraz z opisami jakie serwujesz, Twoje fotki naprawdę wprawiają człowieka w doskonały nastrój.
I stąd ta "odrobina" przesady. :D

Pozdrawiam, Piotr
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 15&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
alphax
500p
500p
Posty: 954
Od: 26 maja 2012, o 11:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Hannover

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Piotr ma racje, jakosc zdjec jest poprawna i doskonale oddaje to co sama widzialas. Jednakze najbardziej przemawia z nich emanujaca naturalna atmosfera i nastroj pieknej rzeczywistej przyrody. Kolejne pstryki bardzo udane, w tej samej atmosferze nawiazujace do poprzednich.
Czy to wypada starszej pani po schodach biegać po dwa stopnie?! ;:202
Naturalnie ze tak :!: :!: :!: z pewnoscia nikt nie bedzie tym zgorszony ;:224
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

no to jeśli to są naprawdę zdjęcia strzelane z biodra, to komplementy tym bardziej zasłużone i nieprzesadzone... jakoś mnie nigdy się nie udało tak mimochodem zrobić takich zdjęć. I panowie dobrze piszą, równie ważna co poprawnośc techniczna, a nawet ważniejsza jest ogólna atmosfera... pokazujesz okolice które znam naocznie, w niektórych byłam osobiście, a jednak na zywo mam wrażenie, że wyglądają gorzej niż w Twoim ujęciu:)
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Wiadomo, że nie strzelam, jak popadnie, tylko pstrykam to, co mi sie podoba i jak mi sie podoba. To prawda, to sa fotki biorace sie z zachwytu nad światem i jeśli takie robia wrażenie, to dobrze, robie je z przyjemnoscia i dla przyjemności, więc jeśli sprawiaja ogladającym przyjemnośc, to jest zgodność :wink: O fachowej fotografii nie mam pojęcia i fotoshopa nie umiem używać. To chyba jest tak, że jak cos komuś sprawia frajdę, to inni to zauważaja i też im sie udziela ;:136 Ja po prostu lubię zdjęcia.

No i udalo mi sie troche ściągnąć.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Bea
Awatar użytkownika
dorcia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12472
Od: 13 lip 2011, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Ja też lubię zdjęcia a Twoje są świetne ;:215
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Ogród japoński w Jarkowie

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Bea
Awatar użytkownika
semper
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2538
Od: 27 lis 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 160km od Pragi

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Zdjęcia z żywopłotami możesz śmiało zamieszczać, bo ja takowego nie posiadam.Mieszkam przy głównej ulicy, tej najbardziej hałaśliwej, ale chwasty rosną z tyłu.Szkoda, że się nie skontaktowaliśmy, chociaż z drugiej strony pewnie bym Ciebie zanudził pytaniami na temat Twojej choroby.Miałem kiedyś kontakt z borelią i chyba muszę zrobić badania w tym kierunku bo coś czuję, ze to wraca.Efekt to zapuszczony ogród.
Widzę, ze zachwycił cie Ogród w Jarkowie.Ja tam jestem co roku. Lubię tą miejscowość. W tym roku w Ogrodzie nie byłem, ale czasami jeżdże na rybkę do znajomych.
Pozdrawiam! ,Jurek z górek ;)
Moje górki
Rojnikowisko i nie tylko
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”