W sobotni poranek coś tam popstrykałam, zaraz muszę lecieć do lasu, bo Kredka wygląda tak, że chyba zaraz zadzwoni na niebieską linię dla psów i oznajmi, że jej pani znęca się nad nią psychicznie i złośliwie przedłuża ten czas , kiedy z wieszaka zostaną zdjęte szelki... Na nic tłumaczenie,że zgodnie z filozofią pewnego niedźwiedzia, najlepsza chwila to ta tuż przed zjedzeniem miodka
Dziś po prostu takie tam:
lobelia i borówka amerykańska
Niedźwiedziówka kaja i milin w rozkwicie, niestety większość energii poszła w liście, pędy włażą do domu przez otwarte stale okno...
Rudbekia w tym roku ma znacznie drobniejsze kwiaty niż w ubiegłym, ale kępy równie okazałe.
Magnolia Suzanne kwitnie po raz drugi, ale jednak burza kwiatów w stanie bezlistnym to co innego
Trochę na żółto, rudbekie różne.
W ramach samodoskonalenia i zwalczania arachnofobii zrobiłam tę fotkę...
Rozplenica pokazuje puchate kłosy
Kolorowa rabatka
Stefanotis upchnięty z innymi parapetowcami na starym stole w cieniu pod bzem okrył się pąkolami
