Nie ma róży bez kolców - reaktywacja

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja

Post »

Ewka maj - no to we dwie będziemy testowały Sally Holmes.
Zobaczymy jak się spisze i co nam z niej wyrośnie w przyszłym roku.

Ewka - Rostock całkiem całkiem.......i chyba dosyć długo już Ci kwitnie.
Futrzaczek pośród róż......jak sobie radzi z chodzeniem po tak kłującym ogrodzie.
Głaskanko dla sympatycznej mordeczki od cioci Kogry. :D
Grażyna.
kogro-linki
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja

Post »

Ewuniu chyba najładniejsza różyczka u Ciebie to ta futrzata biała ;:167 jakże mi się jej mordka podoba, wycmokałabym ją ;:196
A swoją drogą, jestem ciekawa czy one są na prawdę takie bardzo dominujące i władcze jak czytałam u hodowcy :?

Mój S. de la Malmaison Cl. tak słabo raczy rosnąć że ciągle jak na niego patrzę to się zastanawiam czy będę musiała kupować ją już 3 raz ;:219 Twoja bardzo ładnie rośnie ;:215
Lubię zestawy patriotyczne, zawsze ładnie się komponują.
A i lilie ładnie pachną z ekranu ;:215

Ewuniu jak będziesz mieć czas to zerknij do mnie, mam różę zagadkę ;:196
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja

Post »

Ewuniu jakież Ty robisz piękne portrety roślin....... nie mogę się napatrzeć ;:oj
Wspaniałe widoki ze wspaniałego ogrodu ;:180
Awatar użytkownika
a_nie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1620
Od: 31 mar 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja

Post »

reniuniek pisze:Strasznie mnie kusi Rostock....
Mnie też, Ewa zgodnie ze swoim imieniem skusiła tą różą i dzięki temu dla jej towarzystwa zamówiłam kilka tu polecanych. Spieszę poinformować, że wszystkie przyszły bez uszczerbku, ładnie zapakowane. ;:196
Ginia pisze:ciągle zmieniam koncepcję nasadzeniową. Miejsce już gotowe, a mi ciągle krążą po głowie coraz to nowsze wizje.
To tak jak u mnie. Czytam informację o wzroście, pokroju zakupionych róż i ciągle zmieniam koncepcje.
Twoje zdjęcia z podpisami są bardzo pomocne.
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja

Post »

Krysiu :wit ja jestem sowa, siedzę w nocy o ile nie padam na twarz ze zmęczenia , za to rano proszę mnie nie budzić ;:123
co ja słyszę, u ciebie się trzęsą iglaki ze strachu a u mnie pęcherznice i żylistki (sadzone szybko aby zasłonić się od wzroku sąsiadów) ;:306 juz dwa wyleciały pod płot od ulicy robiąc miejsce na nowe różyczki. jeszcze kilka czeka w kolejce ... Wiosną założyliśmy maty bambusowe na siatkę więc żywopłot nie jest już potrzebny :heja i zrobi się miejsce na kilka pnących z rodzaju Rosa .
Ginio, nie rób mi tego i zajrzyj choć czasem ;:168 Tommelise mogą mieć odstępy 40-50 cm. Udanego sadzenia!
Słodkie maleństwo!
Obrazek
Reniuś, ;:196 Futrzak dziękuję za pochwały!
Rostocka polecam naprawdę ! Totalnie mnie zauroczył, co widać po zdjęciach ;:131
Justynko, :wit bardzo bym chciała mieć wyżwirowane ścieżki :wink: ale zupełnie nie wiem gdzie je dostrzegasz na tej udeptanej ziemi :;230
ogólnie ogród ma sprawiać wrażenie bardzo naturalne i tu ciągnie mnie do ścieżek korowanych, które dobrze by pasowały i nawet usilnie wysypuję takową na krótkim odcinku przy wejściu, jednak jest bardzo nietrwała, kora się rozwiewa (tu mocno wieje) a po deszczu wnosi się na butach do domu. Zatem pozostaje pozostaje wersja udeptana, przynajmniej na razie ;:65
Asiu , dziękuję pięknie!
Właśnie oglądałam twój wątek z podróży różanych i się rozmarzyłam... o tych hektarach zasadzonych wielkimi różanymi krzewami parkowymi... ech! ;:167 jednak namiastka tamtych widoków już jest, rosną m.in.:
Nevada,
Marguarete Hilling
Mme Plantier,
Alba Maxima,
Empress Josephine,
Maigold,
Fruhlingsgold
Maiden's Blush
Alexander MacKenzie
Elmshorn
Gefylt,
Gipsy Boy,
John Cabot
Grootendorsty,
Ritausma,
Rotes Meer,
Roseraie de Í Hay
Stanwell Perpetual
Therese Bugnet,
Luise Bugnet
i te większe pnące:
Lykkefund,
Long John Silver
Helenae Semiplena
Majeczkowy Dr W. van Fleet
Rambling Rector,
Kiftsgate,
Venusta Pendula
Himmelsauge,
Russeliana,
Flammenka,
Brenda Colvin.
Teraz czekam aż się rozrosną...
Graham oczywiście też jest (też miło wspominam tamtego) i jego braciszek Apricot Graham. Jednak na te 3 m trzeba poczekać.
Jeszcza marzy mi się Aicha... ;:173 taka, jak na twoich zdjęciach! :D
Ach, życia nie starczy aby posadzić wszystko, co się nam podoba. Skłaniam się generalnie w stronę odpornych starych róż, "geschwindów", ramblerów a z nowoczesnych ujęły mnie piżmówki właśnie... zaczęło się od "pembertonów" i Buff Beauty, Cornelii, Felicii, Balleriny i ostatnio doszły "lensy", tym bardziej że są już nas dostępne. Puccini to jedna ze starszych odmian Lensa ale bardzo ją lubię, ma drobne kwiatki w kolorze angielskiego różu w ogromnych bukietach!
Ewciu, będę podglądać Sally Holmes, bo też ma ją na liście. :)
Grażynko, Rostock kwitnie dobre 3 tygodnie u mnie a już przywiozłam go kwitnącego ze szkółki, więc dobre 4 tygodnie można liczyć. :)
Futrzak wygłaskany 35 razy ;:215 jakoś sobie radzi i przemyka wąskimi ścieżkami między różami. Nawet woli pić wodę z róż (na podstawkach donic) niż swoją z miski ;:306 jednym słowem lubi herbatkę różaną!
Majeczko, morducha wycmokana wirtualnie! :) Czy władcza? Raczej charakterek ma, lubi się "wykłócać" o swoje ale od początku trzeba je uczyć kto rządzi w domu, wtedy będzie znać swoje miejsce. To pies, któy przywiązuje się bardzo do swojej rodziny i jest strasznym pieszczochem ale też stróżem i bardzo pilnuje swojego terenu. Nie daj Boże aby obcy podszedł do płotu. :twisted:

lecę po kabel bo bateria się kończy...
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja

Post »

c.d.
Maju, ślicznie dziękuję w imieniu ogrodu! ;:196
Souvenirek ma już trzeci rok, pierwsze dwa rósł w donicy, więc przenosiny zniósł dobrze, bez podcinania korzeni. W tamtym roku dopiero porządnie urósł i teraz obficiej zakwitł. Kwiaty większe niż u krzaczastej formy, jednak deszcze je za szybko załatwiły i mam tylko to zdjęcie. Liczę na powtórkę w sierpniu. Może swojemu daj też trochę czasu na rozrost. Na pewno ruszy po głębokim zakorzenieniu.
Patrzyłam na zagadkę, to raczej Long John Silver ;:333 Fajna pomyłka! ;:138
Aguś, ;:196 dla ciebie kolejny portrecik

Obrazek

Aniu, cieszę się, że róże szybko dotarły, niech pięknie rosną! ;:215 Jest mi miło, jeśli mogę cokolwiek podpowiedzieć na ten temat. Pisz śmiało jeśli masz problem z kompozycją nasadzeń. ;:333

I na koniec kilka fotek, dobrej nocy wszystkim oglądającym!
Charles
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja

Post »

Ewo, nadrobiłam zaległości i nacieszyłam oczy Twoimi pięknościami ;:180 Nie będę wymieniać po kolei, bo wszystkie są piękne, ale dziś wyjątkowo zapatrzyłam się na Pucciniego ;:167 Choć kocham pełne, "filiżankowe", coraz częściej zwracam uwagę na takie delikatne pustaczki. Muszę o nim poczytać ;:108
Ze mnie też nocny marek. Wczoraj wyjątkowo padłam po 22, więc jakoś tak wyszło, że się samo wstało po 5 :wink:
Dobrego dzionka ;:196
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3954
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja

Post »

Przyszłam oczy nacieszyć :wit Pięknie kwitną, u mnie zaczynają co niektóre chorować.
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja

Post »

Yhmmmm,
Ewa, to widziałam te udeptane ścieżki, wydawało mi się, że jest tam wysypany żwir, bez sztywnych obrzezy, stąd moje pytanie...
Przeanalizuję ostatnie twoje typy róż....te, do ktorych Cię ciągnie: geshwiny, lensy itp. Prawie nic o nich nie wiem... :oops:
Pozdrawiam
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja

Post »

Ewuniu dziękuję za wizytę u mnie i podpowiedź w sprawie róży. Mam podobne zdanie o niej.
S. de la Malmaison Cl. ma jeden patyczek wysokości 10cm i tak sobie stoi od wiosny, liczę że jednak przeżyje. wybrałam jej miejsce przy kratce pod okapem więc kwiatki miałyby dość sucho choć korzenie ma poza okapem.
Dzięki za opis Akity, pytałam pod kontem bywania z dziećmi więc mogą być problemy z dominacją nad nimi. Córka wyszukuje psa dla siebie, ja ciągle nie jestem gotowa na taki związek. :roll:

Lista Twoich róż jest powalająca ;:oj gdzie Ty to wszystko zmieściłaś :? choć na zdjęciach widać ścisk ale nie umiem sobie tego wyobrazić w realu. ;:173
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja

Post »

Ilekroć wchodzę do Twojego ogrodu i widzę Twoje róże, myślę, że powinnam się postarać o tę odmianę... i tę odmianę, i jeszcze tę... A tamta też taka piękna... O, i jeszcze ta... Ale to musiałabym mieć jeszcze z hektar ziemi, żeby te wszystkie chciejstwa zaspokoić. :roll: A już tej Twojej listy już wolę nie oglądać, bo się całkiem załamię. :;230
Ale pokazuj te róże, koniecznie pokazuj. Wolę doświadczać ich piękna poprzez monitor niż nigdy ich nie zobaczyć. ;:108
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16302
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja

Post »

Ewuniu, cudna ta twoja Ascot. Ja mam od ciebie dwie sadzonki, pięknie się rozrosły, ale za każdym razem kwiaty nie zdążą się jeszcze do końca rozwinąć, a już są przypalone od słońca. Może trzeba by przenieść do półcienia? W jakim miejscu masz swoje posadzone?
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja

Post »

No też co na nią popatrzę to mnie ochota na nią nabiera.
Twoje róże są tak bardzo rozrośnięte czy to efekt kilku egzemplarzy w jednym miejscu ?
Moje za skarby świata nie chcą być takie gęste.
Może podpowiesz mi co mam zrobić, żeby też osiągnąć chociaż podobny efekt ?
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja

Post »

Ewunia, mnie tez 'zakręciło' na piżmówki. Będziesz miała coś z róz Lensa?
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja

Post »

Cześć Ewciu :wit a, mnie zawsze Charles podnosi ciśnienie.... :;230 jakoś nie mogę obojętnie go oglądać.
Long John Silver jest śliczny ;:oj ... dużo ciekawych róż przewija się przez forum.... co tu wybrać :;230
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”