Od przybytku głowa nie boli......
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli......
MONIA....a to tak....stoliczek znajdzie swoje miejsce w werandzie która ma być biblioteką....czytelnią.....i miejscem na kwiaty.........nawet marzy mi się VANDA podwieszona u sufitu........
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Krysiu...znienawidziłam Cię za te lampę i ten stolik
Dlaczego u nas nie ma takiego cudownego miejsca???

pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Krystynko masz dar wypatrywania ciekawych rzeczy - bo trzeba miec dobre oko.
Tak samo jest przy zbieraniu grzybów - jeden idzie i nic nie widzi a w koszyku kilka sztuk na dnie.
Inny po tych samych śladach przejdzie i koszyk pełny...
Koszyczek który pokazałaś jest taki śliczniutki, że az dech zapiera. Myślałam o wiklinie na swą działkę ale złodziejom nie będę kupować - mam jakiś stary po kwiatach imieninowych to chyba go zatargam bo w domu przeszkadza. Z lekka go uszkodzę aby sie nikomu nie przydał ....
i dopiero położę w docelowe miejsce .
Pozdrawiam i
Tak samo jest przy zbieraniu grzybów - jeden idzie i nic nie widzi a w koszyku kilka sztuk na dnie.
Inny po tych samych śladach przejdzie i koszyk pełny...
Koszyczek który pokazałaś jest taki śliczniutki, że az dech zapiera. Myślałam o wiklinie na swą działkę ale złodziejom nie będę kupować - mam jakiś stary po kwiatach imieninowych to chyba go zatargam bo w domu przeszkadza. Z lekka go uszkodzę aby sie nikomu nie przydał ....

Pozdrawiam i

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli......
OLUSIA.....za stoliczkiem nie łypałam okiem
więc nie powiem ....ale jak wiesz tam jest trudno wszystko ogarnąć dwoma okami
gajowa.......a może Tobie kupię taki stolik i mnie polubisz....tym razem jak byłam to określę, że był wysyp takich stoliczków i nawet rozmiary były różne.........lampy nie obiecuję........
KRYSIU....tego wiklinowego nie rujnuj, on sam z czasem się rozpadnie.....słońce deszcze zrobią swoje.......
...znam ten problem znikania nie jednej rzeczy z działek....choć u nas teraz spokój...minął ten czas kiedy szabrowano nam wszystko....jednej rzeczy nie można było zostawić pod gołym niebem
.....masz rację lubię wypatrywać nietuzinkowe rzeczy...a jak lubię
po takich sklepach i składach.....mam urlop i muszę go wykorzystać na jeszcze jeden taki wypad....
pozdrawiam


gajowa.......a może Tobie kupię taki stolik i mnie polubisz....tym razem jak byłam to określę, że był wysyp takich stoliczków i nawet rozmiary były różne.........lampy nie obiecuję........
KRYSIU....tego wiklinowego nie rujnuj, on sam z czasem się rozpadnie.....słońce deszcze zrobią swoje.......
...znam ten problem znikania nie jednej rzeczy z działek....choć u nas teraz spokój...minął ten czas kiedy szabrowano nam wszystko....jednej rzeczy nie można było zostawić pod gołym niebem
.....masz rację lubię wypatrywać nietuzinkowe rzeczy...a jak lubię



pozdrawiam
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli......
.......a w moim przybytku już widać ślady mojej zmagań....oto lilia którą późna jesienią przytachałam z działki....

....dalie obrosły pokrywę od szamba i już nikt nie dopytuje co tam skrywam........zawsze mówiłam że to schrony....

.....a to zobaczcie mój eM przytachał kosz zrobiony z opony od samochodu...wstawiłam ubiegłoroczne pelargonie i jak się dobrze czują.....

....moje tarasowe.....pelargonia w ubiegłym roku kupiona od Adriana daje większy popis jak w ubiegłym....ale nazwy nie powiem....zawieruszyła się.....

....a to moje pierwsze na tym miejscu jednoroczne otulają grusze ......

zamiast tulipanów puste miejsce zajęły turki.....

MISIU.....pytałaś o ślaz ...zaczął kwitnąć ale te kwiatki schowane....mało widoczne.....


....dalie obrosły pokrywę od szamba i już nikt nie dopytuje co tam skrywam........zawsze mówiłam że to schrony....

.....a to zobaczcie mój eM przytachał kosz zrobiony z opony od samochodu...wstawiłam ubiegłoroczne pelargonie i jak się dobrze czują.....

....moje tarasowe.....pelargonia w ubiegłym roku kupiona od Adriana daje większy popis jak w ubiegłym....ale nazwy nie powiem....zawieruszyła się.....

....a to moje pierwsze na tym miejscu jednoroczne otulają grusze ......

zamiast tulipanów puste miejsce zajęły turki.....

MISIU.....pytałaś o ślaz ...zaczął kwitnąć ale te kwiatki schowane....mało widoczne.....

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Krysiu
tym ogrodem też jestem zachwycona. Piękne liliowce, piwonie i inne roślinki 


- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Od przybytku głowa nie boli......
No nie .... kosz z opony świetny. Wpatruje sie w niego ale jeszcze nie wiem co i gdzie przycięte.
czym malowałas go ?
Lilie piękne - chyba mam ta odmianę choć one czasami tak podobne do siebie ,że tylko fachowiec po szczegółach potrafiłby oznaczyć odmiany.
Czytałam troszke stron z twojego watku ale teraz nie czas wracać do poprzednich części bo sezon wpełni.
Nurtuje mnie jednak pytanie - czemu przenosisz rośliny z działki - czy rezygnujesz z niej ?
Wpadnij do mnie - jest pytanie i czekam na odpowiedź.
Pozdrawiam
czym malowałas go ?
Lilie piękne - chyba mam ta odmianę choć one czasami tak podobne do siebie ,że tylko fachowiec po szczegółach potrafiłby oznaczyć odmiany.
Czytałam troszke stron z twojego watku ale teraz nie czas wracać do poprzednich części bo sezon wpełni.
Nurtuje mnie jednak pytanie - czemu przenosisz rośliny z działki - czy rezygnujesz z niej ?
Wpadnij do mnie - jest pytanie i czekam na odpowiedź.
Pozdrawiam
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Krysiu, piękne zakupy zrobiłaś
Rabatka liliowcowa śliczna, ładnie zakwitły.

Pozdrawiam - Justyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli......
HALINKO.....
za miłe słowa, ale ten ogród to namiastka ładnego ogrodu.....ja przecież pokazuję co ładnego się tu znalazło....gołej gleby nie pokażę bo tam chwaściory się panoszą....
...mam jednak nadzieję, że i ten kiedyś będzie ładny.....
KOSZ ....z opony jak jest cięty ...nie powiem....teraz pelargonie w nim rosną to trudno będzie w szczegółach pokazać....ale jak pelargonie pójdą na spoczynek obfocę go z każdej strony i będziesz rozpracowywać.....
...jak trafił do mnie to był pomalowany złotolem .....akurat taki kolor mi nie odpowiadał i miałam pod ręką białą farbę w spray i psiknęłam...
..przenoszenie roślin z ROD nie wiąże się z rezygnacją z niej........wybieram rośliny które są narażone na gnicie.......włodarze zasypali rów biegnący za naszymi działkami wkładając bardzo szczelne ogromne rury po drodze rujnując dreny odprowadzające nadmiar wody działek i nasze działki po deszczach są ciągle podtapiane.....
...podobnie mają się posesje po drugiej stronie rowu.....wojna trwa ale wiadomo jak to dzisiaj bywa....popsuć coś jest prosto z naprawą już gorzej........
poza tym moje rośliny też już duże kępy więc można je po uszczuplać nie wydając groszy w centrach ogrodniczych....
...zaraz biegnę na Twoją działkę.....
duju....
....jak się miewasz.....poleguj i czekaj......

...mam jednak nadzieję, że i ten kiedyś będzie ładny.....
KOSZ ....z opony jak jest cięty ...nie powiem....teraz pelargonie w nim rosną to trudno będzie w szczegółach pokazać....ale jak pelargonie pójdą na spoczynek obfocę go z każdej strony i będziesz rozpracowywać.....
...jak trafił do mnie to był pomalowany złotolem .....akurat taki kolor mi nie odpowiadał i miałam pod ręką białą farbę w spray i psiknęłam...
..przenoszenie roślin z ROD nie wiąże się z rezygnacją z niej........wybieram rośliny które są narażone na gnicie.......włodarze zasypali rów biegnący za naszymi działkami wkładając bardzo szczelne ogromne rury po drodze rujnując dreny odprowadzające nadmiar wody działek i nasze działki po deszczach są ciągle podtapiane.....
...podobnie mają się posesje po drugiej stronie rowu.....wojna trwa ale wiadomo jak to dzisiaj bywa....popsuć coś jest prosto z naprawą już gorzej........
poza tym moje rośliny też już duże kępy więc można je po uszczuplać nie wydając groszy w centrach ogrodniczych....
...zaraz biegnę na Twoją działkę.....
duju....


Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Leszczynko, mam się dobrze
Pięknie zaczynają mieczyki, ale nie ma jak ich podziwiać - na leżąco.

Pozdrawiam - Justyna
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Od przybytku głowa nie boli......
A widzisz ... to takie buty... faktycznie popsuć to chwila ale naprawić błąd ........ ooooooooo to już trwa dużo dłużej.
U nas sami robiliśmy odprowadzenie wody do stawu, głębsze ścieżki między rabatami i część podwyższonych na cebulowe a także dalie po to aby w razie opadów nie stały w wodzie bo rzeka Drwęca za płotem potrafiła juz 2 razy wejść na naszą działkę - straty były.
Taka niepewność dla Ciebie to wielki stres - rośliny wrażliwe na mokro łap i przy domu sadź aby nie stracić w razie czego .
Pozdrawiam i na spokojnie jesienią rozpracujemy oponowy kosz a póki co jutro mój wiklinowy niosę i będzie "cudować "
U nas sami robiliśmy odprowadzenie wody do stawu, głębsze ścieżki między rabatami i część podwyższonych na cebulowe a także dalie po to aby w razie opadów nie stały w wodzie bo rzeka Drwęca za płotem potrafiła juz 2 razy wejść na naszą działkę - straty były.
Taka niepewność dla Ciebie to wielki stres - rośliny wrażliwe na mokro łap i przy domu sadź aby nie stracić w razie czego .
Pozdrawiam i na spokojnie jesienią rozpracujemy oponowy kosz a póki co jutro mój wiklinowy niosę i będzie "cudować "

- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Od przybytku głowa nie boli......

Ciągle słyszę o tej Czaczy i zazdroszczę. Tu absolutnie nie ma czegoś takiego. Oferta roślin na bazarze znikoma. Ciągle jest jedna baba, a ceny ma kosmiczne. Jedynie podaż jednorocznych jest dość duża. W tym względzie tęsknie za poprzednim miejscem zamieszkania.

Twój ogród dostojnieje z dnia na dzień. Kosz z opony rewelacyjny. Muszę eMowi pokazać, a nuż odezwie się w nim dusza arytysty.

Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10608
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Od przybytku głowa nie boli......

a mój ślaz kwitnie na fioletowo zobacz ...

- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Od przybytku głowa nie boli......
[quote="Helios"]
Ciągle słyszę o tej Czaczy i zazdroszczę. Tu absolutnie nie ma czegoś takiego.
Helenko , Czacz , to miejscowość w mojej gminie. Kiedyś były tam szklarnie , folie i pieczarkarnie.
Teraz to jedno wielkie szrotowisko. Gospodarze nawet swoje stodoły oddali pod sprowadzane z zachodu meble.

Ciągle słyszę o tej Czaczy i zazdroszczę. Tu absolutnie nie ma czegoś takiego.
Helenko , Czacz , to miejscowość w mojej gminie. Kiedyś były tam szklarnie , folie i pieczarkarnie.
Teraz to jedno wielkie szrotowisko. Gospodarze nawet swoje stodoły oddali pod sprowadzane z zachodu meble.