Sojusz starego z nowym

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Dorota71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6553
Od: 2 cze 2011, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie
Kontakt:

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Zuziu syrop robi się bardzo prosto.
Zbierasz około 300-350 samych kwiatków mlecza. Rozkładasz to na dworze na białym papierze, żeby robaczki powychodziły, płuczesz, zalewasz literm wody i gotujesz. Od zagotowania jeszcze z pół godzinki i zostawiasz do następnego dnia, zeby się żaparzyło, jak herbata.
Na drugi dzień przecedzasz, odciskasz i wyrzucasz kwiaty, do naparu wsypujesz kg cukru i sok z jednej cytryny. Gotujesz aż zacznie gęstnieć. Na gorąco w słoiczki i już masz miodek, pyszny. ;:196

Obrazek
Pozdrawiam cieplutko -Dorota
Zapraszam serdecznie- Spis moich wątków.
Aktualne: Ogród Dom Hobby
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Dorotko, serdecznie Ci dziękuję! To mi przypomina chyba podobny przepis na takie coś z kwiatów bzu czarnego.
Będę robić!
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Awatar użytkownika
Mizu
50p
50p
Posty: 90
Od: 2 gru 2009, o 15:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Piękna ta piwonia drzewiasta. Męża już uprzedziłam, że jak gdzieś spotkam, to końmi mnie nie odciągnie, dopóki nie będzie moja :twisted:
Dopiero, jak pokazałaś stare zdjęcia, zdałam sobie sprawę, ile pracy włożyliście w użyźnienie i obsadzenie waszego ogrodu. Jak tak ogląda się gotowy, to wszystko takie super, że brakuje wyobraźni, ile to było pracy. I ile odchwaszczania na codzień :shock: Aż wstyd, że moja maleńka leśna rabatka taka zachwaszczona. Jutro jadę i biorę grabeczki w ruch :lol: Dzisiaj to bym chyba musiała w sztormiaku jechać.
Dwa lata temu, ze względu na często przeziębiającego się brzdąca, też zrobiłam syrop sosnowy. Niestety, coś sknociłam i zapleśniał. A mi aż serce się krajało, gdy te pąki sosnowe tak obrywałam. Od tej pory już się nie odważyłam na takie marnotrastwo. Za to dostajemy dla małego taki właśnie syropek z mniszka od cioci. Dobrze, że mi przypomnieliście o nim, bo dziabąg ma znowu szpiki do pasa. Jak wróci z przedszkolnej wycieczki z okazji Dnia Dziecka (nie miałam serca, zabronić mu jechać z powodu kataru), to zacznę go faszerować tym miodzikiem :D
Kosodrzewina jak najbardziej ! Kiedyś nawet Straż Tatrzańskiego Parku Narodowego ścigała zbieraczy pędów kosodrzewiny, bo tam panuje pogląd, że kosówka to lek na całe zło i nawet dotykanie jej igieł ma zbawienny wpływ na zdrowie .
Aa, to dlatego, jak tylko jadę w Tatry, całe zło świata dla mnie znika :D
Pozdrawiam, Karina.
Nasz Zielony Zakątek
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Karinko, orka była niezła, to prawda :) I jeszcze te pozostałości po remontach, jakieś cegły, gruz w ziemi, podagrycznik panoszący się wszędzie. No i moje błagania o uratowanie wszystkiego tego, co już rosło i biedowało w chwastach.
Syropkiem potomstwo potraktuj, bo to wygląda na niezły eliksir zdrowotnościowy:)
A w Tatrach - mam tak samo jak Ty :)

Obrazek Obrazek
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Oj, czuję, że łuską porastam i błony pławne będę mieć niedługo miedzy palcami. O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny... Zaraz, jaki jesienny?? Jest maj, najpiękniejszy miesiąc w roku! Wkleję kilka bodziszków na pohybel ulewie. Niektóre zdjęcia rozpoznacie, bo kilka zostawiłam u Was.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Awatar użytkownika
Dorota71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6553
Od: 2 cze 2011, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie
Kontakt:

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Oj ten z ciemnymi listkami jest cudny! ;:oj
Pozdrawiam cieplutko -Dorota
Zapraszam serdecznie- Spis moich wątków.
Aktualne: Ogród Dom Hobby
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Dorota71 pisze:Oj ten z ciemnymi listkami jest cudny! ;:oj
To chyba b. plamisty odmiana Espresso. Jeszcze nie kwitł i tym roku chyba raczej nie rokuje.
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Awatar użytkownika
anym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5322
Od: 4 kwie 2013, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Grudziadza

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Zuziu podaj przepis na syrop z czarnego bzu bo chciałabym w ty roku zrobić. Kupiłam coś w aptece na bazie bzu i było skuteczne ale niestety drogie. :(
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka
Moje wątki, Aktualny
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Aniu,, szeptucha Zuzanna radzi :D Syrop z kwiatów bzu :Co najmniej 50-60 sztuk całych baldachów dobrze rozkwitłego ale nie przekwitającego bzu zrywasz tam, gdzie nie ma ruchliwych dróg, jakichś zakładów przemysłowych, wiadomo o co chodzi. Kwiatki pozostawiamy rozłożone na papierze, żeby wylazły różne istotki żywe. Nie potrząsamy, bo pyłek zleci! Kwiatków nie przechowujemy, ale od razu przetwarzamy. Przygotowujesz 2 kg cukru , 2 litry wody, sok z 3 cytryn, można jeszcze dać limonkę (sok) i odrobinę kwasku cytr. Wodę z cukrem zagotowujemy, dodajemy sok z cytryn i tym gorącym płynem zalewamy kwiatki, z których odcinasz jak najwięcej zielonych łodyżek. Zostawiamy na noc lub nawet dłużej, do 3dni mieszając od czasu do czasu. Przecedzamy i wlewamy do wyparzonych słoików, które pasteryzujemy jakieś 15 min.jeśli chcemy przechowywać dłużej. Jeśli nie, to do butelek i do lodówki do bezpośredniego użytku (2-3 łyżeczki do wody lub herbaty, można też do deserów czy ciast lub do wody mineralnej na upał)

Z bzu można robić jeszcze przetwory z owoców (tylko dojrzałych!) czyli sok, syrop, jakieś konfiturki ale tu już może inne nasze forumowe wiedźmy coś podpowiedzą, bo u mnie to tylko nalewka W. :) :wit
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Z dojrzałych owoców syrop na przeziębienia, taki sam co nasza pediatra dzieciom zapisuje i co w aptece sporo kosztuje :wink:
Awatar użytkownika
anym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5322
Od: 4 kwie 2013, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Grudziadza

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Zuziu dziękuje na pewno skorzystam z przepisu i będę pasteryzować bo zależy mi żeby przetrwał do zimy.
Z świeżych owoców też zrobię sok dla moich zdechlaków
Dziękuję i ściskam ;:196
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka
Moje wątki, Aktualny
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Aniu takie znalazłam w necie:
sok:
owoce czarnego bzu
woda (mniej niż połowa wagi owoców)
Owoce umyć, osuszyć, odzdzielić od gałązek (dobrze w tym celu spisuje się widelec). Zalać owoce wodą, zagotować i gotować przez kilka minut na dosyć mocnym ogniu, aż owoce zaczną ?pękać?. Gdy owoce lekko przestygną ? przefiltrować sok pozostawiając owoce do powolnego odsączenia, bez ugniatania ich (dobrze jest pozostawić je na kilka godzin).

Z tak otrzymanego soku możemy przygotować np. syrop, Można też przygotować likier z czarnego bzu.
Syrop:
Na każde 500 ml soku dodajemy 400-500 g cukru oraz sok z 1/2 cytryny.
Składniki zagotować, ściągnąć szumowiny a następnie przelać gorący syrop do wyparzonych / wypieczonych suchych butelek i natychmiast szczelnie zamknąć.
Przechowywać w chłodnym, ciemnym miejscu do 6 miesięcy. Po ptwarciu przechowywać w lodówce.
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42359
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Widzę że zaczynamy sezon przetworów. Robiłam miodek z mniszka, bo poprzedni przypadł mi do gustu. Zielona herbata z cytryną i tymże miodkiem to pyszny napój. Tylko że ja znam przepis bez płukania kwiatków one też mają pyłek. Dlatego tylko trzeba zostawić na czas wymarszu lokatorów. Czarny bez jeszcze mi został z poprzedniego roku polecam drink kieliszek soku kieliszek wódki - uzupełnić wodą gazowaną min. - na zdrowie!
Awatar użytkownika
anym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5322
Od: 4 kwie 2013, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Grudziadza

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Zuzka jesteś wspaniała dziękuje Ci bardzo na pewno skorzystam z przepisów ;:180
Pozdrawiam serdecznie! :lol:
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka
Moje wątki, Aktualny
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Marysiu, Aniu, przetwory ważna rzecz. Ja od dwóch dni stosuję wewnętrznie malinówkę i sosnówkę licząc, że wirusy się upiją na śmierć. Co za pomysł, żeby przeziębić się w maju? Rano jeszcze był krótki obchód ogródkowy.
Irys jeszcze nie chce rozwinąć pąka i jakoś niewyraźnie wygląda...

Obrazek

W. posadził wczoraj takie cuś. Nie wiemy jak toto się wabi.

Obrazek

I jeszcze przetrzebiona nieco sorbaria

Obrazek
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”