Kobea i jej uprawa cz.3

[perla76]

Z moich obserwacji - kobea mająca do tej pory 7 "pięter"
-pierwsze cięcie(1 cm) nad liścieniami i pierwszymi liśćmi właściwymi daje nam 2 łodygi czyli jedną dodatkowo ;
-każde następne tylko 1 (brak dodatkowej),a za to liście są grubsze i sztywniejsze

[Verbali]

Moja w donicy już na dworze się hartuje ;) ,na noc będę ją jeszcze zabierać;)

[IwonaJ]

Ja dziś tez przesadziłam do doniczki docelowej, ale na balkon jeszcze nie wyniosłam, może jutro się poopala.

[perla76]

już,tak szybko?Przecież temperatura jest jeszcze duuuużo mniejsza niż 20 stopni (w cieniu oczywiście).Rozumiem-na godzine,góra dwie ale na cały dzień?Do 15 maja jeszcze przecież calutki miesiąc

[IwonaJ]

Przesadziłam, ale dalej są w mieszkaniu, tylko w donicy docelowej.

[Verbali]

Czy jest zimno? 17,3 o 12 było u nas więc;) a jak wiadomo nie od dziś dla Wrocławia sa zawsze zaniżane temperatury aby Wawa mogła czuć się prawie tak samo ciepła...

[Andzia1967]

To moje kobełki wysiane jakoś tak w pierwszych dniach marca.
Jak myślicie czy trzeba już je uszczykiwać , czy jeszcze poczekać ?

[perla76]

U mnie było dziś 12 stopni a mieszkam "niedaleko".Lepiej może poczekać troszkę z tym całodziennym hartowaniem kobełki niż patrzeć jak umiera w oczach

[perla76]

Andzia1967 poczekaj troszkę,aż pokażą się 2 lub trzy następne pięterka liści właściwych,wówczas ciachnij na tej wysokości (1 cm nad liścieniami i właściwymi) co masz teraz aktualnie roślinkę-wiem trochę szkoda ale wyjdą ci dwie łodyżki z tego miejsca a dodatkowo będziesz miała gratis sadzonkę,którą skróć od dołu aż do miejsca,z którego wyłazi następny listek,jego zaś też ciachnij i do wody lub ziemi (nie zapominaj o podlewaniu,nawet skąpym 2 razy dziennie)

[Andzia1967]

perla76 Bardzo dziękuję za poradę .Ciachnę tak jak mi poradziłaś ,ale rączki się pewnie będą trząść i łezka w oku zakręci. Toć to prawdziwa operacja
Pozdrawiam

[Alenka]

Ale zobaczysz jaka zrobi się piękna na pewno nie zaszkodzisz, a pomożesz

[patii]

Ja swoje ciachnęłam w niedzielę (bolało, oj bolało...), i końcówki wstawiłam do wody. Nie padły a nawet wydaje mi się, że rozwijają się listki Po jakim czasie u Was pojawiły się korzonki?

Pozdrawiam
Patrycja

[Arnika2]

Bożenko instrukcja rewelacyjna Ja też z niej skorzystam.

[Verbali]

Czy jak ciachnąłem nad drugą parą liści właściwych i pusciły mi dwa pędy to te pędy mogę znów uciąc ale tym razem po pierwszej parze właściwych na nowych łodygach aby się bardziej rozkrzewiła?

[Tunia-mar]

WItajcie

Moja kobea od dzis na balkonie,ma już ponad metr i musiałam ją wynieść,niech się dzieje wola nieba:):):)