Domowy chleb

[christinkrysia]

Moniko chałki widziałam - smakowite i chętnie bym je upiekła .
Czy w wątku podawałaś swój przepis ?
Drożdżowe ciasta lubią więcej wyrabiania i warto to robić bo efekt po upieczeniu widać i czuć przy smakowaniu.

Mam sprawdzony przepis na ciasto drożdżowe z którego piecze się chleb wiktoriański taki mleczny, delikatny i jest przysmakiem anglików od czasów Królowej Wiktorii.







Te zacieki po bokach to od glazurki , pociekła z góry bo zbyt mocno wczułam się w mizianie ...
Uwielbiam go z serem białym i żółtym, z masłem, dżemem itp
Zresztą pasuje do wszystkiego.

Podam od razu przepis bo może ktoś się skusi.
Chleb wiktoriański na drożdżach.

Składniki na ciasto:
2 łyżeczki drożdży suszonych lub 15g świeżych
1 łyżeczka cukru
300ml mleka
500g mąki pszennej typ 550
1,5 łyżeczki soli
1,5 łyzki oleju
2 łyżki ziaren sezamu ( można więcej jeśli ktoś lubi)
1,5 łyżki zmielonych nasion ostropestu plamistego (opcjonalnie)

Dodatkowo nasiona do posypania wierzchu wg własnego uznania lub bez posypywania

na glazurę:
1 jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka lub mąki - jak to woli

Przygotowanie ciasta chlebowego:
Odlać 100 ml letniego mleka, rozmieszać z drożdżami, cukrem i łyżką mąki i odstawić na 5 minut. Resztą mleka rozmieszać z mąką i solą w dużej misce, dodać mieszaniną drożdżową i zagniatać ok. 10 minut.
Ciasto powinno być gładkie i elastyczne.
Pozostawić w misce do wyrośnięcia aż podwoi swoją objętość.
Wyjąć z miski na blat posypany mąką, rozpłaszczyć i usunąć nadmiar gazów, jeszcze raz odstawić na ok. 45 minut.
Blaszkę ( formę keksową - 25 cm) wysmarować masłem lub margaryną.
Z ciasta uformować wałek długości ok. 40 cm i szerokości 7 cm.
Zaginając oba końce wałka po przeciwnych stronach, ułożyć z niego literą S.

Tak uformowany wałek włożyć do formy i przykryty odstawić do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę. Powinno go przyrosnąć tyle, aby lekko wystawał poza kant keksówki.

Powierzchnią chleba posmarować rozbełtaną glazura z w/w składników.
Piec w temperaturze 200°C ok. 45 minut do uzyskania brązowej skórki. Wystudzić na kratce.
Bardzo elegancka forma, w kształcie litery S.

Ciasto tak urosło,że forma S-ki zlała się. Musze dokupić blaszki rożnej wielkości.
Dodam od siebie, że do odgazowania nie kładę na blat tylko robię to w rekach nad miską, w której ciasto rosło. Formę ciasta niby wałka tez robię w rękach rozciągając je na odpowiednia długość , zawijam robiąc literę S i wkładam do formy.
Obowiązku takiego nie ma ale wygląda ciekawiej.
Smacznego

[PESTKA@]

Musze koniecznie wypróbować.Całkiem podobny do mojego chlebka.ale bez płatków owsianych.Ten przepis jest na jedną keksówkę tak?

[x-xm-a]

christinkrysia śliczny ten chleb.
Pytasz o chałkę..niestety próbowałam korzystać z przepisów stąd, ale takie mi rzadkie ciasto wyszło, że dalej to już kombinowałm po swojemu. W sumie proporcje trochę podobne są do Twojego, tylko robiłam ciasto x2 na dwie duże keksówki, chyba płynów w moim 2x większym było mniej o ok 100-150 ml (dałam pół na pół mleko z wodą), trochę więcej cukru i dodałam 3 jajka - 1 całe i 2 żółtka. Drożdży na 1kg mąki dałam 30 g (1/3 kostki 100g). Ciasto miałam bardzo zwarte.

PESTKA@ Twój owsiany też mi się bardzo podoba, tylko chciałam podpytać o ilość drożdży - musi tyle być? Strasznie dużo jak na moje oko, nie czuć tak drożdżami?

[PESTKA@]

no właśnie...sama się zastanawiam czy tyle musi być skoro wyrasta z tak małej ilości u Krysi chleb.Drożdzami czuć leciuteńko(nie jak placek drożdżowy)Następnym razem wypróbuję z mniejszej ilości.
Mój przepis pochodzi z babcinego zeszytu,,,bardzo stary,być może i drożdze wtedy były inne niż teraz...

[x-xm-a]

Wiesz Pesteczko ja go wypróbuję, bo bardzo apetycznie ten przepis wygląda, spróbuję z 30 g drożdzy. A powiedz czy płatki są jakoś wyczuwalne w środku, czy one są takie twardawe? I rozumiem, że nie wyrabiasz przez chwilę chociaż, tylko mieszasz?

[PESTKA@]

płatki są wyczuwalne bardzo delikatnie i są bardzo mięciutkie(takie rozdrobnione mussli).Godzine moczą się w mleku.Następnym razem też wypróbuję np.z połową drożdży.Ciasto po dodaniu mąki wyrabiam ręką,tak jak na drożdżowe.Kiedy wyrośnie dzielę i wkładam do foremek już nie wyrabiając rękoma.Ciasto bardzo szybko rośnie,pewnie dla tego ,że drożdży więcej.No taki mam przepis i tego się trzymałam od zawsze.Zamiast płatków dodawałam też otręby pszenne.

[x-xm-a]

Bardzo Ci dziękuję chyba zaraz spróbuję na jedną foremkę..

[christinkrysia]

PESTKA@ składniki chleba wiktoriańskiego sa na 1 blaszkę taką tradycyjna keksówkę długości 25 cm.

monika ja tez miałam wpadki z ciastem na chałki - może coś źle robiłam - nie wiem.
W uwagach pod tym ciastem ( chleb wiktoriański) było napisane,że jak doda się więcej cukru, może być też troszkę miodu i dodatkowo z 1 jajko zmniejszając tym samym ilość mleka to można upiec chałkę.
Ciasto jak wcześniej napisałam świetnie się kształtuje w rekach bez brudzenia blatów.
Podzieliłam na 3 części - mąż przytrzymał z jednej strony wszystkie a ja w powietrzu zaplotłam warkocz, włożyłam do formy , na to kruszonka obowiązkowo.
Wyszły 2 i były najlepsze z tych wszystkich wcześniej pieczonych specjalnymi przepisami.

[x-xm-a]

christinkrysia ja myślę, że często podawane są niesprawdzone przepisy, ale damy radę.

PESTKA@ upiekłam wczoraj z połowy i dałam 1/6 100g kostki drożdży. Na pewno to dłużej trwało niż u Ciebie, bo miałam mrożone drożdże, w sumie płatki moczyły się z 1,5h. Ciasto było dość zwarte, fajne, lubię taką konsystencję drożdżówki. Ja je jednak porządnie wyrobiłam i przed włożeniem do foremki rozwałkowałam (oprószyłam kakao) i zwinęłam w rulon. Chleb chyba zgrabniejszy jest po upieczeniu..albo to moje przyzwyczajenie Włożyłam do zimnego piekarnika i piekłam w elektrycznym góra/dół, potem dół. No i po wyjęciu jakoś mi się wydawało, że jeszcze trochę muszę dopiec i już bez formy dopiekałam. Kurcze i to była chwila już myślałam, że przypiekłam, ale po wyjęciu super, porządnie chrupiąca ciemna skórka, w środku ok. ale niewiele brakowało. No i nie popękał, pięknie mocno wyrósł, piekłam na papierze.

Chlebek baaaardzo smaczny, piszę szerze Dziękuję
Wymyśliłam, że chyba dobrze by też smakował, gdybym po rozwałkowaniu posmarowała go cieniutko moją pastą czosnkową i zrolowała. Jakoś tak mi te smaki wydają się być ok.

[PESTKA@]

..z kakao nie słyszałam wersji chlebowej Mnie korciło zrobić chlebek z podpieczoną cebulką.Uwielbiamy ciabaty więc...hmmm.Na razie czasu brak na eksperymenty.Cały czas spędzamy na ogrodzie.Poczekam do wiosennych deszczy i siedząc w domu coś tam wymyślę.Dzięki za inspirację i sprawdzenie wypieku w mniejszej ilości drożdży.Foteczki na zachętę mogę prosić

[aria]

Kakao do pieczenia jest w chlebie niewyczuwalne a fajnie urozmaica wypieki. Czasem dzielę ciasto na połowę, do 1 dodaję kakao,wyrabiam, rozwałkowuję osobno, układam dwie warstwy na sobie i zwijam jak roladę, do foremki. Powstaje kromeczka ze ślimakowym wzorem, dzieci to lubią.
Chlebek cebulowy jest pyszny, można też dodać podsmażony boczek, kminek, do piwka dla większych chłopców w sam raz.

[x-xm-a]

Robię tak jak aria, czyli dzielę na pół. Czasami dodaję do mąki ze 2-3 łyżki kakao i na sucho mieszam z mąką. Teraz wyjątkowo jak rozwałkowałam, to nie miałam pomysłu co by tam wrzucić i posypałam kakao, taki trochę z magnezem Następnym razem zrobię dwa - jeden z cebulką zasmażaną drugi z pastą czosnkową.
To Twój PESTKA@ góra smarowana białkiem

[PESTKA@]

śliczny nigdy nie wałkowałam ciasta.Koniecznie musze spróbować następnym razem

[christinkrysia]

Czytam Wasze pomysły i stwierdzam,że macie wielką fantazję .
Chleby w takim wydaniu już przy czytaniu pachną i smakują a co dopiero w realu .

[aria]

To jeszcze nic, piekłyście kiedyś pieczywo ozdobne np. szopki, snopki zboża, koguty, ozdobne bochenki dożynkowe? Nadają się na prezenty 'jadalne' a odpowiednio wypieczone stają się ozdobą np. kuchni. Są świetnym prezentem na nowe mieszkanie.