Krecik i żabka szczęścia i ...

Erazm · Post » 8 gru 2006, o 18:58

Wchodzi babcia do pubu z papuga na ramieniu mówi:
- Kto zgadnie, co za zwierzę siedzi na moim ramieniu ten spędzi ze mną upojną noc.
Rozgląda się po pubie a ludzie odwracają wzrok. Jedni patrzą w bok inni na swoje buty lub na sufit.
Nagle ktoś dla jaj z końca sali rzuca półgłosem:
- Aligator.
Babcia kieruje swe kroki w jego kierunku i mówi:
- Myślę, że mogę panu zaliczyć te odpowiedz.

Admiiin · Post » 9 gru 2006, o 09:43

Świetne ! Erazm

Nela · Post » 9 gru 2006, o 10:33

Erazm , Erazm, Erazm!!!

aurynka · Post » 9 gru 2006, o 10:43

Świetne Andrzejku!!!!

Muszę to kiedyś wypróbować na jakiejś imprezie ze znajomymi

Ale będzie ubaw.

Erazm · Post » 9 gru 2006, o 19:23

Teledysk tylko dla ludzi o mocnych nerwach:
http://youtube.com/watch?v=3xbfFAYTN-g
A to dla poprawy humoru http://www.maxior.pl/?p=index&id=31963&8

aurynka · Post » 9 gru 2006, o 19:41

Erazm pisze:Teledysk tylko dla ludzi o mocnych nerwach:
http://youtube.com/watch?v=3xbfFAYTN-g

Już w połowie wymiękłam

Puściłam też mężowi na głośnikach i zalewaliśmy oboje

A wyraz twarzy tego gościa był rozbrajający.

Erazm · Post » 11 gru 2006, o 13:35

Pani w szkole pyta dzieci:
- Kto wymieni ptaszka na "a"?
Na to Jaś się zgłasza:
- A może to jest czyżyk?
- Źle Jasiu siadaj. Pani pyta dalej:
Kto wymieni ptaszka na literkę "b"?
Znów Jaś się zgłasza:
- Być może to czyżyk?
Pani zdenerwowana wyrzuca Jasia za drzwi. Pyta dalej:
- A teraz wymieńcie ptaszka na literkę "c". Na to Jaś woła z za drzwi:
- Czyżby to był czyżyk?!

Reposit-10 · Post » 11 gru 2006, o 15:21

Pani w szkole pyta nieobecnego duchem Jasia :
- Dlaczego jesteś taki smutny ?
-

- No, Jasiu, nie wstydź się, odpowiedz ..
-

- Ostatni raz Cię pytam, czemu jesteś taki smutny?
- No..,bo.....ja się w pani zakochałem...
- Ależ, Jasiu, przecież wiesz, że ja nie lubię dzieci ?

- To nic, pse pani - będziemy się wystsegać ....

Erazm · Post » 14 gru 2006, o 13:52

Kupował facet od rolnika chałupę nad jeziorem. I pyta go:
- Panie, a jak tutaj z komarami?
- Noooo... czasem są, ale my znaleźliśmy sposób!
- Tak? Jaki?
- Nooo.... sadzamy teściową na ławeczce przed chałupą i smarujemy jej twarz miodem. I te komary lecą do niej i jest spokój.
- Ale ona się przecież zadrapie na śmierć!
- Nieeeee... jest sparaliżowana...

Erazm · Post » 24 gru 2006, o 23:00

Lekcja geografii w gimnazjum.Pani pyta Jasia:
-powiedz jaka waluta obowiązuje w Szwecji
Jasio:
-razy
Pani:
-jak to razy??
Jasio:
-siostra była w Szwecji i wróciła ze złotym naszyjnikiem. Spytałem ją "ile za to dałaś?". Siostra:"dwa razy"
Obrazek

Reposit-10 · Post » 24 gru 2006, o 23:28

Mama pyta Jasia:
- Kto cię nauczył mówić : "O k.... "
- Święty Mikołaj !
- Święty Mikołaj ?
- Tak. Jak wszedł w nocy do mojego pokoju i uderzył się
głową w szafę - tak właśnie powiedział....

agrazka · Post » 25 gru 2006, o 01:48

Czy to kawał z disiejszej wigilji

Erazm · Post » 16 sty 2007, o 09:53

http://www.joemonster.org/filmy/2989/bl ... wnica.html "Blondynka za kierownicą" - włącz nagłośnienie

Erazm · Post » 23 sty 2007, o 13:51

Dysko - winda http://moja.nazwa.patrz.pl/

Erazm · Post » 26 sty 2007, o 15:55

Mąż wraca o 4 rano do domu. Żona zaspana otwiera mu drzwi i pyta z wyrzutem:
- No gdzie byłeś?
- Na rybach, kochanie - odpowiada mąż.
- I złapałeś coś - znów pyta żona, na co mąż po krótkim zastanowieniu mówi:
- Nieeee, mam nadzieję, że nie... - wzdrygnął się mąż.
***
Pilot samolotu przelatuje nad rodzinnym miasteczkiem. W dole widać małą rzeczkę. Pilot nachyla się do siedzącego obok pasażera i mówi:
"Widzi pan, kiedy byłem małym chłopcem tu mieszkałem, a w tej rzece łowiłem ryby. Za każdym razem, kiedy przelatywał samolot podnosiłem głowę i oddawałem się marzeniom, że jestem pilotem. Teraz za każdym razem, kiedy tu się znajduję patrzę w dół i oddaję się marzeniom, że łowię ryby".
***
Do lekarza przychodzi otyły jegomość i mówi:
- Czy może mi pan zalecić jakąś specjalną dietę odchudzającą?
- Hmmm, może lubi pan łowić ryby?
- Oj tak, lubię.
- A jakie ma pan sukcesy?
- Oj, z tym to lichutko
- Proszę zatem jeść wyłącznie ryby i to tylko te, które pan sam złowi!
***
Spotykają się dwie dżdżownice,
jedna pyta się drugiej:
- Co tak głośno było wczoraj u ciebie?
- No wiesz, tragedia, chcieli starego
wyciągnąć na ryby.