Różany ogród cz.6
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różany ogród cz.6
Monia, dzięki, powinnam tam zajrzeć.
A jak będziesz je przechowywać do wysadzenia?
A jak będziesz je przechowywać do wysadzenia?
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Różany ogród cz.6
Dwie kule już wystawiłam przed dom do donic. Reszta czeka na posadzenie. Może jutro to zrobię. Nie powinno być już takich strasznych mrozów. Zresztą starałam się wybierać takie, które jeszcze nie wypuściły młodych przyrostów.robaczek_Poznan pisze:Monia, dzięki, powinnam tam zajrzeć.
A jak będziesz je przechowywać do wysadzenia?
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różany ogród cz.6
U mnie dopiero mrozy mają się zacząć
Na razie napadało białego i cały czas dosypuje. Dobrze, że pokazałaś trochę lata, bo człowiek mógłby się załamać 


- jolcia1212
- 500p
- Posty: 929
- Od: 8 gru 2009, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Różany ogród cz.6

Bardzo Ci dziękuję za wspomnienie lata w Twoim wydaniu. Od razu deprecha idzie w las. U Ciebie zwiastuny wiosny w duzo lepszej kondycji niż u mnie. Pokazały się krokusiki i wzeszły tulipany. Teraz jest niestety znów zimno a w nocy- 5C. Wieje wiatr a pogoda bozonarodzeniowa. Pocieszam się że to ostatnie podrygi tegorocznej zimy więc jest nadzieja na lepsze. Martwię się tylko stanem swoich stawów, bo jak nic się nie zmieni to cienko to widzę. Przesyłam wiosenne

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Różany ogród cz.6
Ewcia, jeszcze kilka dni i wróci ciepełko - prognozy mówią o dobrych temperaturach od następnego poniedziałkuewamaj66 pisze:U mnie dopiero mrozy mają się zacząćNa razie napadało białego i cały czas dosypuje. Dobrze, że pokazałaś trochę lata, bo człowiek mógłby się załamać


- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Różany ogród cz.6
U mnie podobnie - zimno, dzisiaj padał śnieg z deszczem. Ja już mam oczyszczone donice i czekam na możliwość posadzenia bratków - to zawsze moje pierwsze kwiatuszki na wiosnę w doniczkach.jolcia1212 pisze:MONIKO
Bardzo Ci dziękuję za wspomnienie lata w Twoim wydaniu. Od razu deprecha idzie w las. U Ciebie zwiastuny wiosny w duzo lepszej kondycji niż u mnie. Pokazały się krokusiki i wzeszły tulipany. Teraz jest niestety znów zimno a w nocy- 5C. Wieje wiatr a pogoda bozonarodzeniowa. Pocieszam się że to ostatnie podrygi tegorocznej zimy więc jest nadzieja na lepsze. Martwię się tylko stanem swoich stawów, bo jak nic się nie zmieni to cienko to widzę. Przesyłam wiosenne
Cieszę się też, że ładnie przezimowały bluszcze w donicach na zewnątrz - to wręcz nie do uwierzenia



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różany ogród cz.6
Moni to się nakupiłaś tych bukszpanów ale za taką cenę to warto było. 

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Różany ogród cz.6
Majeczko, na moje potrzeby to i tak mało. Bukszpany gromadzę od blisko 7 lat, kupując każdego roku po blisko 50szt., ok.30 sporych krzaczków przenieśliśmy ze starego ogrodu, a to i tak wciąż mało. Za dużo obwódek sobie wymyśliłam wokół różanych rabat i to dlatego
Myślę, że gdybym wykupiła całe 2 regały po kilka półek każdy i po kilkanaście sześciopaków na każdej półce, to mooooże by mi wystarczyło
Tylko co ja bym wtedy robiła przez kolejne lata
A tak, powoli, spokojnie, do końca żywota jakoś dociągnę kupując co roku te bukszpanki 

Myślę, że gdybym wykupiła całe 2 regały po kilka półek każdy i po kilkanaście sześciopaków na każdej półce, to mooooże by mi wystarczyło


Tylko co ja bym wtedy robiła przez kolejne lata


- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Różany ogród cz.6
Zapomniałam dodać, że dzisiaj u mnie spadł śnieg 

- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różany ogród cz.6
Monika
No to jest teraz sprawiedliwie
A serio...u mnie jest stale około -3 w dzień, w nocy wiadomo...ja się cieszę, ze trochę przykryło nam rośliny

No to jest teraz sprawiedliwie

A serio...u mnie jest stale około -3 w dzień, w nocy wiadomo...ja się cieszę, ze trochę przykryło nam rośliny

Pozdrawiam
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Różany ogród cz.6
a ja chciałabym już ciepełko
wiem, że to dopiero pierwsza połowa marca, ale ... wciąż jest ponuro, brak słońca i zieleni

wiem, że to dopiero pierwsza połowa marca, ale ... wciąż jest ponuro, brak słońca i zieleni

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Różany ogród cz.6
Sieję, sieję, a za oknem zima
Fajna sprawa z tymi krążkami - wydają się zupełnie niekłopotliwe. W ziemi lobelia jest słabiutka, bo za każdym podlaniem kładzie się pod ciężarem wody. W krążkach namaczam od spodu i to daje chyba lepsze efekty. Wczoraj widziałam, że zaczęła lobelia kiełkować
A tak w ogóle tuż po pierwszym namoczeniu puchły w tempie błyskawicy



Fajna sprawa z tymi krążkami - wydają się zupełnie niekłopotliwe. W ziemi lobelia jest słabiutka, bo za każdym podlaniem kładzie się pod ciężarem wody. W krążkach namaczam od spodu i to daje chyba lepsze efekty. Wczoraj widziałam, że zaczęła lobelia kiełkować

A tak w ogóle tuż po pierwszym namoczeniu puchły w tempie błyskawicy


- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Różany ogród cz.6
Przyszła kilka dni temu pierwsza paczka z roślinami od Bilskich. Teraz mam kłopot, bo śnieg na zewnątrz, a one kiełkują na całego. Muszę chyba posadzić do doniczek

W związku z tym, że zima się przedłuża wybrałam się na zakupy do pobliskiego marketu. Niewiele było, więc przyjechała tylko z doniczkami małych narcyzów. Postawiłam doniczki na parapetach i od razu zrobiło się wiosenniej.

Przybył mi też fiołek - biały, zwyczajny, ale o tej porze roku, gdy zima nie daje za wygraną, najważniejsze, że ma kwiaty

Moja walentynkowa azalia wciąż pięknie kwitnie - miałyście rację - straszna z niej pijawka i potrzebuje duuużo wody. Poza tym jest zupełnie bezobsługowa.



W związku z tym, że zima się przedłuża wybrałam się na zakupy do pobliskiego marketu. Niewiele było, więc przyjechała tylko z doniczkami małych narcyzów. Postawiłam doniczki na parapetach i od razu zrobiło się wiosenniej.

Przybył mi też fiołek - biały, zwyczajny, ale o tej porze roku, gdy zima nie daje za wygraną, najważniejsze, że ma kwiaty


Moja walentynkowa azalia wciąż pięknie kwitnie - miałyście rację - straszna z niej pijawka i potrzebuje duuużo wody. Poza tym jest zupełnie bezobsługowa.

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11752
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Różany ogród cz.6
Hej Moni:)
Ja ze swoich krążków nie jestem zadowolona,24 mi zgniły i poszły do kosza z nasionami heliotropa
Nie pytaj co ja źle zrobiłam,po prostu nie wiem...
Drugie krążki polskiej produkcji już spisały się dużo lepiej z wysianą lobelią...mam też lobelię posianą w kuwetce i mówię tak kuwetkom
Mam większą kontrolę ...tak mi się wydaje:)
Wiosennie u Ciebie,no pewnie,trzeba samemu przywołać wiosnę,to może wreszcie ją ujrzymy
Co zamówiłaś w tym kartoniku?
Pozdrawiam
Ja ze swoich krążków nie jestem zadowolona,24 mi zgniły i poszły do kosza z nasionami heliotropa


Drugie krążki polskiej produkcji już spisały się dużo lepiej z wysianą lobelią...mam też lobelię posianą w kuwetce i mówię tak kuwetkom

Mam większą kontrolę ...tak mi się wydaje:)
Wiosennie u Ciebie,no pewnie,trzeba samemu przywołać wiosnę,to może wreszcie ją ujrzymy

Co zamówiłaś w tym kartoniku?
Pozdrawiam

-
- 500p
- Posty: 815
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Różany ogród cz.6
Moni ,albo do doniczek albo do lodówki na kilka dni.
Ślicznie u Ciebie na parapetach, tak świeżo i niewinnie.
Marzą mi się już Twoje wschody i zachody słońca nad ogrodem.
Ślicznie u Ciebie na parapetach, tak świeżo i niewinnie.
Marzą mi się już Twoje wschody i zachody słońca nad ogrodem.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa