Witaj, Justynkoduju pisze:Moni, odwiedziłam i pooglądałam Twój ogród od początku. Bardzo dużo pracy w niego włożyłaś, piękne nasadzenia, przepiękne róże i byliny. Zapisałam sobie parę róż, które spodobały mi się u Ciebie i polecałaśPozdrawiam gorąco
Miło mi powitać nową koleżankę 
Małgoś, powiedzmy, że się dało ;) Muszę ręcznie odsuwać zasłonkę obiektywu i uważać, żeby nie spadła ta wierzchnia część. Nie mogę też w wielu zdjęciach ustawić dobrej ostrości i zbliżeńMargo2 pisze:Jak ja się cieszę, że aparat dało uratowac. Inaczej nie oglądalibyśmy takich widoków.
Nie widziałam wcześniej wyrzycy włosiastej. Wygląda świetnie
. Mam też takie brązowe - te nie każdego przekonują ze względu na kolor - wyglądają jakby były uschnięte, ale dla mnie ładnie się komponują z zielenią innych roślin 
Majeczko, u mnie jeszcze róże nie rosną - na szczęście, ale i tak mam obawy co do przymrozków. Trochę czarno wygląda Bouquet Parfait i kilka innych, ale pewnie są wrażliwsze. W sumie zima była łagodna, więc nie powinny, a jednak coś im było nie tak.edulkot pisze:Monia takie kolory dodają energii w taki bury czas jak dzisiaj i oby obyło się bez większych strat po kolejnym nawrocie zimy bo sporo róż zaczęło rosnąć.
U mnie najgorzej wygląda kilka herbatnich Souvenirów no ale to było do przewidzenia że 'herbatki' słabo zimują nawet w takie zimy jak ta.
Augusta Luise - ona nie jest taka różowa - to ta róża z pierwszego zdjęcia powyżej. U mnie łapie plamistość, ale do opanowania. Ma cudne kwiaty o pięknym zapachu. Nie wiem od czego to zależy, bo mam kilka krzaczków tej odmiany i dwie są nieładne - mają bardziej czerwonawe płatki, za takimi piegami. Inne są dokładnie takie jak ta ze zdjęcia.duju pisze:Wybrałam;
-Biedermaier
-Augusta Luise
-Rosarium Uetersen
-Alexandra de Luxembourg
-Princess Anne
-James Galway
Napisz mi czy dobry wybór ? i czy rzeczywiście wszystkie są w różowościach.
Pozdrawiam wszystkich sobotnio i życzę szybkiego powrotu 
Może na zewnątrz nie ma jeszcze prawdziwej wiosny, ale u Ciebie się ją czuje - temat zasiewów, róż, które najlepiej przezimowały Ja też nie jestem specjalistką od wysiewu nasion, w tym roku jakoś mnie tak wzięło (efekt Forum), ale krążki mi się nie sprawdziły...chyba za bardzo podlałam i pleśnieją...poza tym już teraz wiem, że część nasion posiałam za wcześnie 
Tym bardziej że zima wróciła na całego U mnie sypie i sypie, jak w grudniu.... ale powiem szczerze, ze ciesze się z tego, bo jeśli mają przyjść takie duże mrozy jak straszą, to przynajmniej roślinki będą okryte...
gajowa pisze:Dawno u Ciebie nie byłam...
W takim razie będę ostrożna z podlewaniem. Wysiew w moim wykonaniu to ewidentnie działanie forum i dziewczyn, które tak zachęcają do tego działania. Na razie lobelia słabo rośnie - mam wrażenie, że od dwóch tygodni stoi w miejscu. Jeśli się nie powiedzie, to już nie będę jej siała w przyszłym roku.Ewciu, jeśli masz zaciszniejsze miejsce, to lepiej przesadź. U mnie wietrzny ogród, więc pewnie dlatego tak się dzieje i słabo zimuje. Na razie jej nie oglądałam, ale może zrobi mi tę przyjemność i zechce być zielona po takiej łagodnej zimieewamaj66 pisze:RU posadziłam w ubiegłym roku i jeśli tak źle zimuje, powinnam ją chyba przenieść na inne stanowisko, żeby pod pergolą posadzić taką, która będzie pnąca. Wygląda nieszczególnie, choć zima nie byla ostra
Wow, Aga, u Ciebie faktycznie zima na całego. U mnie dzisiaj też pada, ale tylko deszcz (póki coAGNESS pisze:Moniś takie cudne widoki to prawdziwa radość
) Patrzyłam na prognozę tygodniową - ma być mrozik i silny wiatr, więc to najgorsze, co może być. U mnie wiatr czyni duże zniszczenia, gdy jest nawet nieduży mróz. Gosiu, jeśli tak będzie, to u mnie ta róża nie da sobie rady w mroźniejszą zimę. Szkoda, bo ładna jest. Chyba, że krzewy "na tyłach" podrosną i osłonią przed mroźnym wiatrem. Muszę bardziej zwracać uwagę na wytrzymałość zimową róż.Deirde pisze:U mnie Bouquet Parfait też ma problem z zimowaniem. Krótko mówiąc będzie to jedna z wrażliwych róż i będzie trzeba ją mocno kopczykować i okrywać na zimę.
