Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

Ha, a półki są tak strategicznie ulokowane, że koty nie mają jak wejść :D półki są do samej krawędzi, nie ma w co pazura wbić, ani na czym kudłatego tyłka oprzeć, żeby się podciągnąć na odpowiednią wysokość. Pomijając fakt, że nasze wściekle bystre futrzaki jeszcze nie zauważyły tego że półki w ogóle są... ;:224

Misiu, no Twojemu eM się trochę nie dziwię, bo rozwiązanie pozostawia trwałe ślady w ścianach, ale że to regips przeznaczony do usunięcia to szkoda żadna. W przyszłości to chciałabym mieć taki regalik z prawdziwego zdarzenia, ale na razie dobre i to, zwłaszcza, że eM ciężko jest zmusić do prac okołoogrodowych jak dom odłogiem leży.

Krysiu szkółka w Karpaczu, jeśli chodzi o hortensje i to co kupiłam jest jednak sporo droższa i nie wszystko też mieli. Poza tym zanim się zdecydowałam w końcu na miejsce zakupu, to zamieścili ofertę na dalsze miesiące tego roku i tam jest sporo teoretycznie interesujących mnie rzeczy, więc planuję zajrzeć do nich ponownie koło maja i wtedy ew. dokupić resztę.

Basiu, polecam wątek Czy wysiewacie już nasiona warzyw i Przygotowywanie rozsady przez początkujących ogrodników: oba to kopalnie wiedzy na temat robienia rozsad i stamtąd zaczerpnęłam pomysł podkiełkowywania na ligninie (pomysł regału na rozsady też). Ja kiełkowałam na płatkach kosmetycznych, przykryte taką plastikową tacką po mięsie na górze pieca. Tam jest co najmniej 25 stopni więc idealne warunki szklarniowe. Patrzyłam przed chwilą i kolejne nasiona puszczają kiełki, więc metoda ewidentnie działa i tak samo będę postępować z pomidorami i papryką ogrodową :wink:
Awatar użytkownika
ra_barbara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2179
Od: 15 sty 2010, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Już świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

Pati ja czasem np.ogórki sieję do połówek skorupek po jajkach i ze skorupkami wsadzam do gruntu, skorupki nieco nakłuwam grubą igłą, a przed wsadzeniem troszkę zgniatam...zabawa to jest ale ogórki są super.
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

survivor26 pisze:Ha, a półki są tak strategicznie ulokowane, że koty nie mają jak wejść :D półki są do samej krawędzi, nie ma w co pazura wbić, ani na czym kudłatego tyłka oprzeć, żeby się podciągnąć na odpowiednią wysokość
LOL! To ja widzę, że Ty JESZCZE nie znasz kotów!
EwaM
500p
500p
Posty: 586
Od: 1 gru 2007, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Góry Sowie

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

Koty nie znają granic, ni kordonów
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

EwaM pisze:Koty nie znają granic, ni kordonów
A wiecie, że moje nadal nie zaczaiły? Mówiłam, że mam koteczki-głupeczki :D Tak się nastawiły na zżeranie hiacyntów w kuchni, ze im podsychające badylki zostawiłam i wszyscy są szczęśliwi: one myślą, że są takie cwane, że mi wartościowe rośliny zżerają, a ja mam spokój z zżeraniem tego, co na prawdę ważne :wink:

Lewkonie wzeszły :heja I jeszcze coś: petunie, drugi rzut lobelii, heliotrop albo pietruszka... trudno stwierdzić, bo przy przestawianiu na okna, ułatwiłam sobie sprawę wrzucając wszystko na jedną tacę z założeniem, ze na czas przejścia z kuchni do pokoju nie zapomnę, co tam mam...a jednak, Alzheimer zaatakował znienacka w przedpokoju i zapomniałam :roll:

a papryczki Justynki-Róży mają stuprocentową 'wschodzalność". wysiałam na próbę kilkanaście licząc na 2-3 sztuki (bo tak mi w zeszłym roku papryki wschodziły), a ruszyły wszystkie, więc od dziś nasza rezydencja nosi miano "Paprykowego Siedliska" :)
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

Hiacynty są trujące dla kotów! Przynieś im kępę trawy z ogrodu, to się odczepią od innych roślin.
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

Pat, zakupy piękne ;:167 Fajnie, że dołożyłaś kaliny - to cudowne krzewy, będziesz nimi zachwycona.
Ciekawe z tymi bordowolistnymi... ja z kolei uwielbiam fragmenty ogrodu właśnie nimi uatrakcyjnione. To taki 'pieprzyk'.
Extra półeczki!
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

variegata pisze:Hiacynty są trujące dla kotów! Przynieś im kępę trawy z ogrodu, to się odczepią od innych roślin.
Powiedz to moim, bo żrą i hiacynty i poisenscję...mają 'swoje' rośliny, które mogłyby bez żalu dla mnie i szkody dla siebie jeść, ale one wiedzą lepiej...cytrusy uwielbiają, cytrynę i mandarynkę mi ogłowiły z wszystkich kwiatów :evil:

Agunia, ja myślę, że jeszcze sezon-dwa i do bordowych też się przekonam..ja mam bardzo labilny gust, dość ściśle powiązany z tym, czego się w Waszych ogrodach i w sieci naoglądam...ale jakbym oznajmiła, że wyrzucam wszystko i sadzę żywopłot z tui to proszę mnie zastrzelić... :)
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

Myślę, że w naszym Towarzystwie Wzajemnej Ogrodowej Adoracji sadzenie szpalerów tuj podszytych trawnikiem nam nie grozi...
a w rzyció! :)
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

Pat, mamy podobny gust :lol: ;:333
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42376
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

survivor26 pisze:...ale jakbym oznajmiła, że wyrzucam wszystko i sadzę żywopłot z tui to proszę mnie zastrzelić... :)
Masz jak w banku! ;:163
Pat a mnie wzeszły dwa akanty! ;:138 pierwsze wysiewy i sukcesik. Kwiaty cytrusów zjadały mi namiętnie koniki polne!
Może na razie nazwij jedną komnatę paprykową, bo jak inne usłyszą to nie wylezą ;:306
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

ra_barbara pisze:ja czasem np.ogórki sieję do połówek skorupek po jajkach i ze skorupkami wsadzam do gruntu, skorupki nieco nakłuwam grubą igłą, a przed wsadzeniem troszkę zgniatam...zabawa to jest ale ogórki są super.
Genialne!

Pat a z tym zapomonaniem co-gdzie, to ja do tej pory sobie nie przypomniałam, co zrobiłam z nasionami liliowców... a może ja je GDZIEŚ wysiałam??????????????
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

MaGorzatka pisze:
ra_barbara pisze:ja czasem np.ogórki sieję do połówek skorupek po jajkach i ze skorupkami wsadzam do gruntu, skorupki nieco nakłuwam grubą igłą, a przed wsadzeniem troszkę zgniatam...zabawa to jest ale ogórki są super.
Genialne!

Pat a z tym zapomonaniem co-gdzie, to ja do tej pory sobie nie przypomniałam, co zrobiłam z nasionami liliowców... a może ja je GDZIEŚ wysiałam??????????????
Pewno tak, na szczęście mają charakterystyczne liście, to raczej je odnajdziesz...ja nie potrafię utrzymać porządku w ogrodzie...no, brak połączeń w mózgu...przysięgłam sobie solennie, że będę opisywać doniczki z rozsadami i zapisywać kiedy i co wysiałam, i po 2 tygodniach od pierwszych siewów już mam wszystko przemieszane... teraz to już NA PEWNO będę podpisywać...albo nauczę się po liściach rozpoznawać :wink: Ja skorupki jajek dawałam pod groszek pachnący, bo podobno lubi...mój tego nie wiedział i nie dał się sprowokować rosnąc wyjątkowo marnie. Swoją drogą dojrzałam chyba do kupienia phmetru...niedawno wyczytałam, że złoć w ogrodzie jest oznaką dużego zawapnienia gleby, z kolei glina i charakterystyczne chwasty są oznaką zakwaszenia, więc chyba nadszedł czas, żeby to w końcu sprawdzić ;:224
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

Przejrzałam trochę ten wątek Czy wysiewacie już nasiona warzyw i postanowiłam przyjąć prostą metodologię - nie siać niczego, co ma terminy lutowe, bo przy tych tumanach śniegu padających z nieba (ZNÓW!) nie jestem w stanie zmusić się do żadnych wysiewów, no nie jestem!
W piątek wyjeżdżam, a jak wrócę, to już będzie prawie marzec.

Genialne pomysły tam mają, na tym wątku, z dostosowaniem różnych dziwnych rzeczy do potrzeb produkcji rozsady :)
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

MaGorzatka pisze:Przejrzałam trochę ten wątek Czy wysiewacie już nasiona warzyw i postanowiłam przyjąć prostą metodologię - nie siać niczego, co ma terminy lutowe, bo przy tych tumanach śniegu padających z nieba (ZNÓW!) nie jestem w stanie zmusić się do żadnych wysiewów, no nie jestem!
W piątek wyjeżdżam, a jak wrócę, to już będzie prawie marzec.

Genialne pomysły tam mają, na tym wątku, z dostosowaniem różnych dziwnych rzeczy do potrzeb produkcji rozsady :)
noooo...czytam ten wątek namiętnie...i dzięki niemu w tym roku nie posiałam już pomidorów 31 stycznia... :;230
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”