Rhododendrony cz.II

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Zablokowany
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Aniu, koniecznie posłuchaj Gosi! Nie nalezy sie nigdy poddawać bez walki ;) Hania ratuje takie umarlaki, ze wierzyć sie nie chce. Twój Rh jeszcze tak źle nie wygląda, więc myslę,. ze masz duze szanse, zeby go uratować :D


A to mój Rh, najprawdopodobniej, tak jak mówi Gosia, "Roseum Elegans " .
Teraz trochę jakby zróżowiał ;)

Obrazek
Awatar użytkownika
ariel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1479
Od: 24 paź 2006, o 22:46
Lokalizacja: Zaleszany PDK
Kontakt:

Post »

No więc jak zagęścić tego pana?

Obrazek

I czy to pąk kwiatowy na przyszły rok Alfreda?

Obrazek
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

Raczek pisze:Na prośbę mojej sąsiadki, Tereski wkleję zdjęcie liści z jej Rh.
Liście takie ma od dołu różanecznika.
Czy to jakiś grzyb?


Obrazek
Jeśli takie kolorki mają tylko najstarsze liście, a na samej górze rozetki liści jasnozielone to jest to niedobór azotu formy amonowej uzupełnić siarczanem amonu - musisz wypytać czy dawała nawóz i jaki, przenawożenie azotanową formą może dawać podobne objawy niestety
Fajnie by było widzieć jeszcze spodnią stronę tych liści i ewentualnie cały krzaczek i czy są jakieś plamy na gałązkach

"Niedobór lub nadmiar azotu
Choroba nieinfekcyjna
Objawy chorobowe
Przy niedoborze tego pierwiastka rośliny rozwijają się wolniej, ich liście są mniejsze aniżeli zdrowych, jasnozielone lub żółtozielone (Fot.52). Po kilku, kilkunastu tygodniach od wystąpienia pierwszych symptomów starsze liście żółkną i czerwienieją (fot.53)
Po zauważeniu pierwszych symptomów należy uzupełnić niedobór azotu przez nawożenie roślin siarczanem amonu.
Nadmiar azotu może wystąpić wtedy, gdy nawozi się rośliny formą azotanową tego pierwiastka.Objawy choroby są podobne do tych, które mogą się pojawić przy niedoborze tego pierwiastka."
prof. dr hab. Gabriel Łabanowski, prof. dr hab. Leszek Orlikowski, dr Grażyna Soika, doc.dr hab. Adam Wojdza, dr Magoryata Korbin "Ochrona roślin wrzosowatych" str.59
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Olimpia
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 8 maja 2008, o 16:29
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Witam,
kupilam dziś azalię Saturnus, czy ktoś może ma już taką?
Siedzę teraz i myślę gdzie ją posadzić :lol:
Jedno miejsce jest w pobliżu paproci i iglaków. Czy azaliom tez jest tak dobrze z paprotkami?
Pozdrawiam. Zakochalam się też w żółtej, pachnącej...
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10357
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Czekam i czekam na uzupełnienie Ani/ Raczka, bo ogromnie zaciekawiła mnie możliwość MariiTeresy, czyli nieodbory lub przenawożenie azotem.
Szczerze - w ogóle nie brałam tego pod uwagę.
Dobre forum, dobre, dzięki Waszej wiedzy, człek się cały czas uczy ! :P
A dlaczego, wobec tego na liściach pozostają ciemnozielone wyspy?
Jedyne wytłumaczenie, jakie mi się nasuwa to zablokowane grzybem tylko niektóre tkanki przewodzące i tam są nekrozy, jako miejsca gdzie soki nie mogą już być dostarczone :roll:
Może ktoś rozwinie tą hipotezę ?
Bardzo proszę.


Olimpio, azalie to też Rh. tylko zwykle zrzucające liście. Lubia kwaśną ziemię, słońce i wilgotne nogi. jeśli paprotki są w pobliżu i są "leśne" to powinno być im razem dobrze.

arielu -o wyłamywaniu pąków liściowych jest post, wcześniej, w tym wątku.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5befc85d0f
A ten pękaty pączek, to bezdyskusyjnie kwiat i całkiem możliwe, że na drugi, tegoroczny rzut kwitnienia. Jeszcze za wcześnie na wiązanie przyszłorocznych pąków kwiatowych :shock: No, przynajmiej u mnie :lol:

Izo, faktycznie !
On chyba powienien się nazywać Fatamorgana Catwabiense :lol:

Raczku, słuchaj Gosi/ Gertrudy, ona wie co mówi!
Awatar użytkownika
flowers
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3834
Od: 17 cze 2007, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Dawidzie, mój 'Alfred' dopiero otwiera pąki kwiatowe na zawiązywanie nowych poczekamy jeszcze :lol:
Pozdrawiam, Jagoda
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Olimpia
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 8 maja 2008, o 16:29
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Eh dziś zakup tej azalii był taki spontaniczny przy okazji innych, a teraz szukam i szukam i nic nie mogę na temat mojej księżniczki znaleźć.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10357
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Awatar użytkownika
ariel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1479
Od: 24 paź 2006, o 22:46
Lokalizacja: Zaleszany PDK
Kontakt:

Post »

hanka55 pisze: arielu -o wyłamywaniu pąków liściowych jest post, wcześniej, w tym wątku.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5befc85d0f
A ten pękaty pączek, to bezdyskusyjnie kwiat i całkiem możliwe, że na drugi, tegoroczny rzut kwitnienia. Jeszcze za wcześnie na wiązanie przyszłorocznych pąków kwiatowych :shock: No, przynajmiej u mnie :lol:
Czytałem to już kilka razy, ale nie wiem jak się za to zabrać. Mój rh składa się z pięciu wzniesionych gałązek - 2 to kwiaty, 3 to już rozwijające się pąki liściowe. Proszę od odpowiedź TAK/NIE, bo się nigdy nie zbiorę, po prostu żal mi roślinki. Oberwać pąki liściowe?

To teraz będę chuchał i dmuchał na Alfreda, nie zakwitł wiosną to się odwdzięczy latem za to podsypywanie torfem, podkopy pod nim, łażenie po lesie za nadgnitą korą :twisted:
Olimpia
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 8 maja 2008, o 16:29
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Właśnie siedzę na tej stronie i czytam, jej wielkie dzięki.
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2075
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Post »

Catawbiense grandiflorum:
Obrazek
i odwiedzający go goście :wink: :
Obrazek
Francesca:
Obrazek
Cassata:
Obrazek
Awatar użytkownika
GERTRUDA
1000p
1000p
Posty: 1327
Od: 25 lis 2007, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Pomorskie
Kontakt:

Post »

Cuda :shock: Szczególnie Casata :shock:
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10357
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Fakt- Cassata mogłaby stanąć na mej miłości do Mag- icznego Escimo :-)
A Jurkowe Rh. , podobnie jak flowersowe - wzory do naśladowania.

Arielu, szczerze powiem, nie umiem teraz doradzić.
Ja, wyłamuję pąki liściowe, gdy są małymi pypciami i serce nie boli, a oczy nie płaczą.

U Ciebie już pokaźne pędy noworoczne, więc albo:
- teraz daj im urosnąć, a w przyszłym roku wyłamuj
- myśl rozumem a nie sercem i poobrywaj wszystkie pojedyncze pędy teraz, za 3-4 tygodnie pojawią się nowe pąki zwielokrotnione
Jak wyłamiesz, daj jeść azotu ( gnojówka, siarczan amonu, etc.), żeby miały dodatkowy zastrzyk na budowanie nowych tkanek.
Awatar użytkownika
GERTRUDA
1000p
1000p
Posty: 1327
Od: 25 lis 2007, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Pomorskie
Kontakt:

Post »

chatte pisze:Ewelino, masz prawdziwy rododendronowy raj! Brak słów...

A ja chciałam spytac, czy ktoś zna nazwy moich bidulków po przejsciach (jeden złamany 2 lata temu, drugi przed tygodniem )
Obrazek Obrazek

Chatte - Wgapiając sie w cuda na stronce J.Ciepłuchy trafiłam na odmianę która przypomina Twojego czarnego xięcia nazywa sie Sammetglut - nie wiem czy to na pewno ta , ale ma podobny luźny pokrój i barwę kwiatów jak sie przyjrzysz to zobaczysz kilka prawie czarnych , jak na twoim pączków kwiatowych - tu jest link zerknij i porównaj http://www.cieplucha.com.pl/galeria/id800_1210.jpg
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
Awatar użytkownika
Daisy
1000p
1000p
Posty: 1756
Od: 11 lut 2008, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Chciałam pochwalic się przyrostami w moim uratowanym RH, ale się cieszę, był taki ogolony, a kwitnie cudnie i ma mnóstwo nowych przyrostów !

Obrazek

A tak ślicznie kwitnie :)
Obrazek
Pozdrawiam serdecznie :) Ewa
Ogródek Daisy, cz.1, cz.2, cz.3,
aktualny
Zablokowany

Wróć do „Rhododendrony i azalie”