Rhododendrony cz.II
Co dolega mojemu Rh
Witam, mam prośbę o pomoc co dolega mojej roślince- niestety zabiegi pielęgnacyjne na nic się nie zdają, jest nawożony, pH 5.5-6.0, kilkakrorny oprysk chloroza stop, teren nawieziony niceniami na opuchlaki a on nic i wygląda tak kiepsko. Pozostałe rh i azalie są w raczej świetnej kondycji i zaberają się za kwitnienie. Co jeszcze mogę zrobić? 

- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Romku, jak zwykle nadzieję dajesz - dziękuję. :P
Obawiam się jednak , że to zdecydowany róż
, który nijak mi nie pasuje do pozostałych nasadzeń.
Obyś miał rację.
W innym ogrodzie miałam Album Novum ale pąki miały tylko delikatne zaróżowienia na zdecydowanie białych stulonych płatkach.
Kiedy pokażesz swoje łużyckie i starogermańskie, cuda?
mirelo73, wydaje mi się, że on ma naturalnie jasne liście, są takie odmiany - jabłkowite.
Co do zbrązowień - z tyłu liście z szarym nalotem grzybni - oderwij.
Może trochę gnojówki z pokrzyw lub obornika, bo widać, że szykuje się do wypuszczania listków, wiec nawożenie azotowe- wskazane.
Gucia jak zwykle zachwyca - Ona to potarafi ! :P
Katko, Twoje pokazowe Rh, też powinny tu trafić !
Przecież większośc osób, szuka tematycznie... a widok Twoich piekności - zachwyciłby każdego. :P
Nieboszczyk jeszcze ma stare liście ale z czasem i je zrzuci.
Naważniejsze, że chce mu się żyć !
I puszcza się na boki omszonymi przyrostami.
Obawiam się jednak , że to zdecydowany róż

Obyś miał rację.
W innym ogrodzie miałam Album Novum ale pąki miały tylko delikatne zaróżowienia na zdecydowanie białych stulonych płatkach.
Kiedy pokażesz swoje łużyckie i starogermańskie, cuda?
mirelo73, wydaje mi się, że on ma naturalnie jasne liście, są takie odmiany - jabłkowite.
Co do zbrązowień - z tyłu liście z szarym nalotem grzybni - oderwij.
Może trochę gnojówki z pokrzyw lub obornika, bo widać, że szykuje się do wypuszczania listków, wiec nawożenie azotowe- wskazane.
Gucia jak zwykle zachwyca - Ona to potarafi ! :P
Katko, Twoje pokazowe Rh, też powinny tu trafić !
Przecież większośc osób, szuka tematycznie... a widok Twoich piekności - zachwyciłby każdego. :P
Nieboszczyk jeszcze ma stare liście ale z czasem i je zrzuci.
Naważniejsze, że chce mu się żyć !

I puszcza się na boki omszonymi przyrostami.
- GERTRUDA
- 1000p
- Posty: 1327
- Od: 25 lis 2007, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
- Kontakt:
Haniu - co do Rh mirelli to zwróć uwagę na te nienaturalnie zniekształcone końce niektórych listków - w twoim poście [ tylko nie pamiętam który to był ] podawałaś opisy niedoboru pierwiastków i tak mi utkwiło że niedobór czegoś tam ... [ no tyle że już nie pamiętam czego -mimo że staram się spamiętać wszystko co czytam
] powoduje takie zniekształcenia ale że są to rzadkie przypadki takiego niedoboru . Ale Ty Haniuś wiesz o co chodzi może to będzie też przyczyną tego jabłkowego koloru ? Tym cenniejsza byłaby to informacja ,że mój St Michael też ma kilka takich listków [ to ten uparciuch który nie chce kwitnąć - nie lubi mnie
]


Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Obpowiem za prof. Czekalskim " Rożaneczniki".
Jeśli mirela73 miała niedobory, to nawożąc klikukrotnie i podając chelat żelaza, pewnie je już wyrównała.
O dawnym głodzie (potasu) mogą świadczyć zbrązowiałe brzegi liści , ale nie są one charakterystycznie podwinięte ku górze!
Liście są w jednolitym kolorze, bez żyłkowania, więc nie ma anemii i braków żelaza ( chloroza).
Braki fosforu dają matowe i ciemnozielone liście i czeronopurpurowe plamki między nerwami, a te liście są jabłkowe
Ewentualnie - brak magnezu (ale nie ma już chlorozy wierzchołków, ani czerwonych nerwów)
Więc nie zaryzykuję teraz podejrzenia o niedobory.
Deformacje liści mogą być spowodowane brakiem wapnia ( przyswajalny dla Rh. jest dolomit ! MgCo3+CacO3) albo przenawożeniem magnezem ( to antagoniści - nadmiar jednego, blokuje przyswajanie drugiego!_)
Niedobory siarki dają jasny odcień liści i kruchość ( brak elastyczności ) tkanek.
mirela73 napisała , że dożywia je dolistnie - zwykle są to nawozy komplementarne,
więc...nie będę proponowała moich ulubionych oprysków z siarczanów
Lepiej zaczekać na nowe liście lub dać obornik, niż przenawozić i zablokować pobieranie pokarmu.
*************
Tu mała ściąga niedoborowa:
http://www.forum.biolog.pl/tematy17/bad ... vt6657.htm
Jeśli mirela73 miała niedobory, to nawożąc klikukrotnie i podając chelat żelaza, pewnie je już wyrównała.
O dawnym głodzie (potasu) mogą świadczyć zbrązowiałe brzegi liści , ale nie są one charakterystycznie podwinięte ku górze!
Liście są w jednolitym kolorze, bez żyłkowania, więc nie ma anemii i braków żelaza ( chloroza).
Braki fosforu dają matowe i ciemnozielone liście i czeronopurpurowe plamki między nerwami, a te liście są jabłkowe

Ewentualnie - brak magnezu (ale nie ma już chlorozy wierzchołków, ani czerwonych nerwów)
Więc nie zaryzykuję teraz podejrzenia o niedobory.
Deformacje liści mogą być spowodowane brakiem wapnia ( przyswajalny dla Rh. jest dolomit ! MgCo3+CacO3) albo przenawożeniem magnezem ( to antagoniści - nadmiar jednego, blokuje przyswajanie drugiego!_)
Niedobory siarki dają jasny odcień liści i kruchość ( brak elastyczności ) tkanek.
mirela73 napisała , że dożywia je dolistnie - zwykle są to nawozy komplementarne,
więc...nie będę proponowała moich ulubionych oprysków z siarczanów

Lepiej zaczekać na nowe liście lub dać obornik, niż przenawozić i zablokować pobieranie pokarmu.
*************
Tu mała ściąga niedoborowa:
http://www.forum.biolog.pl/tematy17/bad ... vt6657.htm
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: Co dolega mojemu Rh
Witaj, możesz jeszcze obejrzeć liście od spodu, ale wydaje mi się,że to stara historia (zeszłoroczna).Teraz nawozy naturalne lub specyficzne dla różanecznikówmirela73 pisze:Witam, mam prośbę o pomoc co dolega mojej roślince- niestety zabiegi pielęgnacyjne na nic się nie zdają, jest nawożony, pH 5.5-6.0, kilkakrorny oprysk chloroza stop, teren nawieziony niceniami na opuchlaki a on nic i wygląda tak kiepsko. Pozostałe rh i azalie są w raczej świetnej kondycji i zaberają się za kwitnienie. Co jeszcze mogę zrobić?

Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
- dtlissa
- 200p
- Posty: 383
- Od: 29 mar 2007, o 22:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
Hania...
W innym ogrodzie miałam Album Novum ale pąki miały tylko delikatne zaróżowienia na zdecydowanie białych stulonych płatkach.
Haniu,
tez mam "album novum" kupilam w tamtym roku na jesien... z jakim przerazeniem zobaczylam, ze cos co ma byc biale jest rozowe w paku i to jeszcze w tym miejscu w ogrodzie!! Az bylam pewna, ze nastapila pomylka w szkolce



Mam zdjecie mojego "album n." w fazie paka... porownaj sama


Ale roz przeminal i stal sie biela... chociaz daleko mu do czystej bieli ....

Witam w ogrodzie... (NL1)
- GERTRUDA
- 1000p
- Posty: 1327
- Od: 25 lis 2007, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
- Kontakt:
hanka55 pisze:Obpowiem za prof. Czekalskim " Rożaneczniki".
Jeśli mirela73 miała niedobory, to nawożąc klikukrotnie i podając chelat żelaza, pewnie je już wyrównała.
O dawnym głodzie (potasu) mogą świadczyć zbrązowiałe brzegi liści , ale nie są one charakterystycznie podwinięte ku górze!
Liście są w jednolitym kolorze, bez żyłkowania, więc nie ma anemii i braków żelaza ( chloroza).
Braki fosforu dają matowe i ciemnozielone liście i czeronopurpurowe plamki między nerwami, a te liście są jabłkowe
Ewentualnie - brak magnezu (ale nie ma już chlorozy wierzchołków, ani czerwonych nerwów)
Więc nie zaryzykuję teraz podejrzenia o niedobory.
Deformacje liści mogą być spowodowane brakiem wapnia ( przyswajalny dla Rh. jest dolomit ! MgCo3+CacO3) albo przenawożeniem magnezem ( to antagoniści - nadmiar jednego, blokuje przyswajanie drugiego!_)
Niedobory siarki dają jasny odcień liści i kruchość ( brak elastyczności ) tkanek.
mirela73 napisała , że dożywia je dolistnie - zwykle są to nawozy komplementarne,
więc...nie będę proponowała moich ulubionych oprysków z siarczanów
Lepiej zaczekać na nowe liście lub dać obornik, niż przenawozić i zablokować pobieranie pokarmu.
*************
Tu mała ściąga niedoborowa:
http://www.forum.biolog.pl/tematy17/bad ... vt6657.htm
Tak , tak oto mi właśnie chodziło


Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Jesteś wspaniała dtillso!dtlissa pisze:Hania...
W innym ogrodzie miałam Album Novum ale pąki miały tylko delikatne zaróżowienia na zdecydowanie białych stulonych płatkach.
Haniu,
tez mam "album novum" kupilam w tamtym roku na jesien... z jakim przerazeniem zobaczylam, ze cos co ma być biale jest rozowe w paku i to jeszcze w tym miejscu w ogrodzie!! Az bylam pewna, ze nastapila pomylka w szkolce![]()
![]()
A teraz jak zobaczylam pak twojego rh.. to od razu pomyslalam o "album novum"
Mam zdjecie mojego "album n." w fazie paka... porownaj sama![]()
Ale roz przeminal i stal się biela... chociaz daleko mu do czystej bieli ....
On jest najbardziej wysuniętym na tył Rh i musi być biały, by stworzyć wrażenie " dalekiej perspektywy " hihihihihiihiii (na chusteczce).
Dzięki za zdjęcia - na pierwszym zupełnie jak mój, a drugim - ?
Rozwija na razie jeden kwiatek z całego pąka

- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Wygląda na plamistość - grzyby- postawilabym na Phyllosttica, bo daje rozlane plamy nekroz . ( Amistar, Mildex)
Obawiam się też o niedobory magnezu i siarki. (siarczan magnezu + siarczan potasu).
Nie wiem czy te zaczerwienienia wokół nerwów,
to niedobór czy wtórne przebarwienia związane z porażeniem/ martwicą.
Jakie ma pH ?
Obawiam się też o niedobory magnezu i siarki. (siarczan magnezu + siarczan potasu).
Nie wiem czy te zaczerwienienia wokół nerwów,
to niedobór czy wtórne przebarwienia związane z porażeniem/ martwicą.

Jakie ma pH ?
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Niestety moja sąsiadka nigdy nie sprawdzała pH swoich Rh.hanka55 pisze:Wygląda na plamistość - grzyby- postawilabym na Phyllosttica, bo daje rozlane plamy nekroz . ( Amistar, Mildex)
Obawiam się też o niedobory magnezu i siarki. (siarczan magnezu + siarczan potasu).
Nie wiem czy te zaczerwienienia wokół nerwów,
to niedobór czy wtórne przebarwienia związane z porażeniem/ martwicą.![]()
Jakie ma pH ?
Uważa,ze to nie ma znaczenia.
Ja natomiast dopiero się uczę pielęgnacji Rh.
Właśnie dostałam zamówiony kwasomierz płytkowy i oczywiście pierwszy pomiar wykonałam
na swoich dwóch Rh.
O zgrozo oba mają pH w granicach 7.
Ponieważ w tej chwili jest u mnie susza,ziemia jak skała,nie mogłam nawet pobrać próbki ziemi.
Przed pomiarem podlałam Rh.
Czy to podlanie wodą przed pomiarem może mieć wpływ na wartośc pH?
Jak kupiłam trzy Rh w zeszłym roku,to kompletnie nie wiedziałam jak z nim postępować.
Posadziłam je do zwyklej ziemi ogrodowej.Na jesieni straciłam jednego.
Teraz szykuje się drugi.Pokazywałam go na wcześniejszych stronach.
Hania stwierdziła,że jest bliski śmierci.Nie wiem,czy jest sens go ratować.
Wymaga to trochę nakładów finansowych a z pieniążkami u mnie krucho.
To zdjęcie mojego drugiego Rh:

Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- GERTRUDA
- 1000p
- Posty: 1327
- Od: 25 lis 2007, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
- Kontakt:
Jak ładnie rozkrzewiony - ratuj koniecznie !!!! Najtaniej wyjdą cię gnojówki [ łopatka , wiaderko i na pole gdzie pasają krówki - obornik jest tani i niezastąpiony ] sporządź roztwór wedle przepisów [ na tym forum jest ich co niemiara
] i nie poddawaj sie - wypróbuj wszystko co tanie i w zasięgu ręki [ gnojówka z pokrzyw , z mleczy itd ] . Do lasu na stare szyszki i po korę sosnową [ najlepiej tam gdzie robią przecinki ] . Myślę że trochę samozaparcia i uda ci się go postawić na łodygi
To wszystko pomoże , a na pewno nie zaszkodzi bez walki się nie poddawaj
Pozdrawiam . 




Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........