Przeglądając zdjęcia Waszych ogrodów znalazłam tyle odmian floksów, że aż zapragnęłam powiększyć moją kolekcję i się udało
Tym sposobem mam trzy nowe ślicznotki:
Przy okazji trafił mi się rarytasik i to przeceniony:
Trójsklepka (tricyrtis hirta) nazywana storczykiem ogrodowym.
Strasznie się cieszę i z całej tej radości zapomniałambym, że dziś miało być "polno-owocowo".
Wszystko oczywiście z mojego ogródka.
Na początek swojskie klimaty (coś dla
Lokiego) z prywatnej łąki za domem:
I owocowo, bo cóż może być przyjemniejszego od buszowania wśród drzew i krzewów w celach konsumpcyjnych ?Na razie jest tego niewiele, bo drzewa są małe i nie owocują. Podobnie zresztą jak niektóre krzewy. Ale coś już można uszknąć, w tym poziomki, które zawsze rosły wzdłuż ogrodzenia i nie mam zamiaru tego zmieniać.
Agnieszko! Nie mam pojęcia jak nazywa się amarantowa róża. To jedna z moich bezimiennych, pnących różyczek. Jeszcze nie udało mi się odkryć, jaka to odmiana. Cieszę się, że zawitałaś w moim skromnym ogródku
Wielomanko! Maju!Aniu! Jest mi niezmiernie miło, że Wam się podoba ogród jako całość, roślinki każda z osobna, a nawet moje zdjęcia
Iwonko! Fajnie, że mnie odwiedziłaś. Może i ja miałabym przerwy, ale jestem na to za mało cierpliwa. Po budowie domu, jak większość, byłam "spłukana", dlatego m.in. postanowiłam zrobić wszystko sama, a ogród obsadzić darami od moich znajomych oraz stopniowo kupowanymi roślinami. Bywaj u mnie jak najczęściej - zapraszam!
Małgosiu! Już na pewno wiesz, że floksy są moją miłością i mam do nich niesamowity sentyment. A ostróżka-myślałam, że to jak najbardziej klasyczna odmiana. I choć obie rośliny są dość popularne i mało "egzotyczne" zawsze chciałam je mieć w swoim ogródku.
Iwono! Wando! Marzko! Jurku! Intuicyjnie zawsze wyrywałam tego paskuda i nadal będę walczyć jak lew, by go wyplenić. Nie dam się!
Jurku! 12 odmian floksa??? Zazdroszczę. Po dzisiejszych zakupach mam już 7
Czy znasz może jakąś stronę, gdzie mogłabym poczytać o odmianach floksów?
Lulko! To moja najstarsza hortensja

Aż roczna....
Arabello! Nasza zorganizowana grupa przestępcza się rozrasta! Witamy Cie
i Lokiego
Lulka! W naszej grupie jest już 5 osób

tzn. ja, Ty, Igor, Arabella i Loki! Drżyjcie
Kasik! To bardzo dopingujące, jak efekty mojej pracy się podobają. Będę nadal się starać i znowu Cię do siebie zapraszam Cię, byś mogła zobaczyć wszystkie efekty mojego zielonego szaleństwa!
Zbyszku! Nie narzekam na moje zdjęcia. Lubię je robić i nadal eksperymentuję. Nie używam także żadnego programu do obróbki, bo uważam, że to jest takie małe oszustwo. Potrafię przy tym docenić innych i mam nadzieje ciągle się uczyć... Mówisz funkcja macro??? Oj wrócę do instrucji obsługi mojego aparatu...
Semper! Dzięki za identyfikację. Jeśli znasz jakąś stronę z odmianami flosków (ze zdjęciami), to będę bardzo wdzięczna
Loki! Co do przynależności do naszej grupy - oczywiście. Jesteś przyjęty

I zakochuj się w moich zdjęciach, zakochuj... Dziś specjalnie dla Ciebie polskie, polne kwiaty. Doskonale rozumiem Twoją miłość do gór z całym bogactwem fauny i flory. Jeśli chodzi o Twoją stronkę-mam duszę śledczego o nietypowych zainteresowaniach

Co zaś wanny się tyczy - po okresie jej braku w poprzednim mieszkaniu powiedziałam sobie dość i przyznam się - zaszalałam ... Hydromasaż, koloroterapia i do tego najlepsze ... okno nad wanną

Nocą gwiazdy i księżyc, w dzień chmurki...
Grażyno! Witam krajanko

"I tu cię mam..." Mam się bać??? Kamienie, moja zmora, zniknęły obok fundamentu domu, bo ta część wzniesionej przeze mnie budowli (no może nie własnoręcznie, choć w pewnym zakresie owszem) została podniesiona o 60 cm ponad pierwotny poziom gruntu. Część ogrodu jest nadal niższa, a punkt styczny to rabatka między pasami do garażu i ścieżką do domu. Stąd skalniak... Na poczatku deszcz wymywał mi stamtąd ziemię, ale posadzone roślinki już tak się rozrosły, że skutecznie zapobiegają takiemu wypłukiwaniu. Kamienie wrzuciłam także między pasy do garażu i jest tam niewiele ziemi-tylko tyle, by rosła trawa. Dopiero po wszystkim dom został ostatecznie obsypany. Ale kamienie nadal nie pozwalają mi o sobie zapomnieć. cokolwiek sadzę - kupa kamieni, a co jakiś czas inni z koszykiem na grzyby, a ja z wiadrem - na kamienie. I zawsze mam co zbierać... Wpadaj częściej! Nie może Cię u mnie zabraknąć
Justyno! Rozumiem brak środków... Tak to już niestety jest. Ale powoli i do przodu! Dacie radę

No i ja jestem starsza od Ciebie, ale będę udawać, że nie
Łukaszu! Witam Cię u mnie

Każdy gość jest tu mile widziany
Wszyscy są tu tacy mili, że już nie wyobrażam sobie dnia bez odwiedzin na FO