Ogród w dolinie
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Ogród w dolinie
"Nowonarodzony"-brzmi nieźle, zupełnie jak z Sagi Zmierzch...
Od kilku tygodni oglądam Wasze ogrody i korzystam z porad,ale dotychczas nie miałam odwagi, by pokazać i swój ogród. Dziś spojrzałam jednak na zdjęcia robione zaraz po przeprowadzce (czyli półtora roku temu), te-robione pół roku później i te-sprzed miesiąca. Dopiero one uświadomiły mnie,jak mój mały świat się zmienił,a to dzięki pracy moich rąk.Założyłam bowiem, że wszystko w moim ogrodzie zrobię sama.No może poza brukami (chylę czoła nad tymi forumowiczami, w tym płci żeńskiej, którzy zrobili to sami).
Tak wyglądało to zaraz po przeprowadzce, czyli jesienią 2010r.
To widok z okna dachowego na poddaszu. Wjazd do domu jest od strony południowej i tam urządziłam ogród ozdobny, natomiast z tyłu - posadziłam:drzewa owocowe, krzewy owocowe i trochę warzyw.
Tak mój ogród "wygląda" zimą:
Bo to w końcu Szczyrk...
Jak moje królestwo wyglądało rok temu i teraz - już wkrótce...
Od kilku tygodni oglądam Wasze ogrody i korzystam z porad,ale dotychczas nie miałam odwagi, by pokazać i swój ogród. Dziś spojrzałam jednak na zdjęcia robione zaraz po przeprowadzce (czyli półtora roku temu), te-robione pół roku później i te-sprzed miesiąca. Dopiero one uświadomiły mnie,jak mój mały świat się zmienił,a to dzięki pracy moich rąk.Założyłam bowiem, że wszystko w moim ogrodzie zrobię sama.No może poza brukami (chylę czoła nad tymi forumowiczami, w tym płci żeńskiej, którzy zrobili to sami).
Tak wyglądało to zaraz po przeprowadzce, czyli jesienią 2010r.
To widok z okna dachowego na poddaszu. Wjazd do domu jest od strony południowej i tam urządziłam ogród ozdobny, natomiast z tyłu - posadziłam:drzewa owocowe, krzewy owocowe i trochę warzyw.
Tak mój ogród "wygląda" zimą:
Bo to w końcu Szczyrk...
Jak moje królestwo wyglądało rok temu i teraz - już wkrótce...
- bina12
- 1000p
- Posty: 1729
- Od: 17 mar 2011, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród w dolinie
Witamy , witamy i czekamy na zdjęcia , dużo ,dużo zdjęć , lubię oglądać Ogrody ,których tworzenie można oglądać prawie na bieżąco a jaka satysfakcja jak się pózniej wraca do tych pierwszych zdjęć -napisz coś o ogrodzie no i o sobie
- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9576
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Ogród w dolinie
Co do za bryły ,glina czy gruz
Ciekawa jestem jak ogród wygląda teraz .
Też czytałam Zmierzch .
Ciekawa jestem jak ogród wygląda teraz .
Też czytałam Zmierzch .
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7487
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród w dolinie
Sweety, wklejając link z Fotosika kopiuj ten
Zdjęcie 500px na forum:
wtedy będziesz mieć od razu zdjęcia w idealnym wymiarze.
Nic więcej nie musisz dodawać, tylko sam ten link,
on jest już gotowy do wklejenia.
Poprawiłam Ci zdjęcia, na te lepiej widoczne.
Witaj u nas, zapowiada się następny ciekawy ogrodowy wątek.
Zdjęcie 500px na forum:
wtedy będziesz mieć od razu zdjęcia w idealnym wymiarze.
Nic więcej nie musisz dodawać, tylko sam ten link,
on jest już gotowy do wklejenia.
Poprawiłam Ci zdjęcia, na te lepiej widoczne.
Witaj u nas, zapowiada się następny ciekawy ogrodowy wątek.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie
Dzięki za rady Jeszcze chwila minie zanim swobodnie zacznę poruszać się po forum...
To co widać na pierwszym zdjęciu to kamienie- do wyboru do koloru, w każdym rozmiarze i kształcie. Część wykorzystałam na obrzeża rabatek, a resztę pracowicie osobiście (przy małej pomocy mojej córci) wyzbierałam i upchałam wokół fundamentów, które trzeba było podsypać. Założyłam sobie, że co jak co,ale ogród uporządkuje i urządzę sama. Czego ma się bać kobieta, która sama uporała się z bandą fachowców budujących dom (oj wolę tego nawet nie wspominać)? Te prace zaczęłam jesienią 2010r.,a skończyłam późną zimą (nie było śniegu) i wczesna wiosną 2011r. A ze zdjęciami mam problem...Tzn. z ich dodawaniem...Jak to rozgryzę (mam nadzieje, że jeszcze dziś) zaraz dodam parę- na początek...
To co widać na pierwszym zdjęciu to kamienie- do wyboru do koloru, w każdym rozmiarze i kształcie. Część wykorzystałam na obrzeża rabatek, a resztę pracowicie osobiście (przy małej pomocy mojej córci) wyzbierałam i upchałam wokół fundamentów, które trzeba było podsypać. Założyłam sobie, że co jak co,ale ogród uporządkuje i urządzę sama. Czego ma się bać kobieta, która sama uporała się z bandą fachowców budujących dom (oj wolę tego nawet nie wspominać)? Te prace zaczęłam jesienią 2010r.,a skończyłam późną zimą (nie było śniegu) i wczesna wiosną 2011r. A ze zdjęciami mam problem...Tzn. z ich dodawaniem...Jak to rozgryzę (mam nadzieje, że jeszcze dziś) zaraz dodam parę- na początek...
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie
- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Ogród w dolinie
Piękna metamorfoza, Sweety! Widać tutaj mnóstwo Twoich godzin pracy i wysiłku, aby doprowadzić stan działki w obecny. Wielkie gratulacje dla Ciebie! Bo chyba było warto?
Mi się tu podoba, więc będę powracać i na bieżąco doglądać Twoich prac, jeśli pozwolisz.
Mi się tu podoba, więc będę powracać i na bieżąco doglądać Twoich prac, jeśli pozwolisz.
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21865
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogród w dolinie
Chylę czoła przed Tobą
Bo postanowić to jedno ale uporządkować księżycowy krajobraz,zagospodarować i pokazać nam tak wspaniały obraz jaki widzę na ostatnich - aktualnych zdjęciach to nie lada wyczyn!
Jesteś wielka kobieto. Rabaty przepiękne!
Czekamy na kolejne zdjęcia
Bo postanowić to jedno ale uporządkować księżycowy krajobraz,zagospodarować i pokazać nam tak wspaniały obraz jaki widzę na ostatnich - aktualnych zdjęciach to nie lada wyczyn!
Jesteś wielka kobieto. Rabaty przepiękne!
Czekamy na kolejne zdjęcia
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie
Re: Ogród w dolinie
Sweety, witam serdecznie na forum! Metamorfoza robi ogromne wrazenie zwlaszcza, ze poprzedzona wysilkiem drobnej kobiety... podziwiam i z zainteresowaniem będę do Ciebie zagladac
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie
Obiecałam ciąg dalszy...No i jestem
Zapomniałam ostatnio napisać, że wiosna u nas zawsze jest opóźniona o jakieś 2 - 3 tygodnie.Ot, urok gór. Dlatego jednak niektóre roślinki kwitną u nas później, a niektóre zwyczajnie nie wytrzymują zimy. Wybierając rośliny do ogrodu, by oszczędzić sobie rozczarowań i niepotrzebymch wydatków tę okoliczność muszę przede wszystkim brać pod uwagę. Wiele z roślin, jakie już rosną w ogrodzie, dostałam od koleżanek. Zamawiam także w internecie. No i kupuje z moim ulubionym, okolicznym ogrodniczym
Padło także pytanie o mój ogród. Ma raptem 10 arów, jednak 1/3 (jeśli nie więcej) wznosi sie o jakieś 40%. Na tej części właśnie posadziłam maliny, malino-jeżynę, jeżynę, agresty i jagody kamczackie (niestety borówka amerykańska u nas marznie). No i dzielnie koszę moją, zrobioną na zamówienie, ale niedrogą, kosiarką z silnikiem dwusuwowym. Gdy nie było jeszcze ogrodzenia (do lipca 2011r.) od górnej części przychodziły sarny i wyjadały co smaczniejsze roślinki, ale i próbowały innych. Potem znajdowałam je dosłownie wyplute-obok. Uwielbiam zwierzaczki, ale straty, jakie powodowały przyprawiały mnie o zawrót głowy. W ogrodzie mieszka jednak nadal kilku niezwykłych przedstawicieli fauny, ale o tym kiedyś...
A teraz cd moich wiosennych roślinek:
Zapomniałam ostatnio napisać, że wiosna u nas zawsze jest opóźniona o jakieś 2 - 3 tygodnie.Ot, urok gór. Dlatego jednak niektóre roślinki kwitną u nas później, a niektóre zwyczajnie nie wytrzymują zimy. Wybierając rośliny do ogrodu, by oszczędzić sobie rozczarowań i niepotrzebymch wydatków tę okoliczność muszę przede wszystkim brać pod uwagę. Wiele z roślin, jakie już rosną w ogrodzie, dostałam od koleżanek. Zamawiam także w internecie. No i kupuje z moim ulubionym, okolicznym ogrodniczym
Padło także pytanie o mój ogród. Ma raptem 10 arów, jednak 1/3 (jeśli nie więcej) wznosi sie o jakieś 40%. Na tej części właśnie posadziłam maliny, malino-jeżynę, jeżynę, agresty i jagody kamczackie (niestety borówka amerykańska u nas marznie). No i dzielnie koszę moją, zrobioną na zamówienie, ale niedrogą, kosiarką z silnikiem dwusuwowym. Gdy nie było jeszcze ogrodzenia (do lipca 2011r.) od górnej części przychodziły sarny i wyjadały co smaczniejsze roślinki, ale i próbowały innych. Potem znajdowałam je dosłownie wyplute-obok. Uwielbiam zwierzaczki, ale straty, jakie powodowały przyprawiały mnie o zawrót głowy. W ogrodzie mieszka jednak nadal kilku niezwykłych przedstawicieli fauny, ale o tym kiedyś...
A teraz cd moich wiosennych roślinek:
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie
I kolejny, niezwykle upalny dzień, minął Liczyłam, że nadrobię w ogródku, tzn. wykoszę przynajmniej przed domem (udało się), no i wreszcie zrobię tę rabatkę z różami i funkiami (tylko częściowo się udało ). Niestety na takiej pogodzie nawet w ogrodzie się ciężko pracuje, choć normalnie to przyjemność
Obiecałam czerwiec w moim ogrodzie i spełniam:
Uff, dotarłam do lipca i jestem na bieżąco!!!
Obiecałam czerwiec w moim ogrodzie i spełniam:
Uff, dotarłam do lipca i jestem na bieżąco!!!
Re: Ogród w dolinie
Jestem pełna podziwu dla Ciebie, bo wiem co to znaczy odwalić samemu taką robotę. Ale za to jaka satysfakcja kiedy wszystko uda się zrealizować! Gratuluję, pięknie zagospodarowałaś swój kawałek pod Słońcem!