Bodziszki piękne, zwłaszcza te niebieskie
U Oliwki - 2012
Re: U Oliwki - 2012
Witaj Oliwko, ja już kiedyś napalałam się na ten bez. Widziałam go w necie. Jest fantastyczny - wygląda zjawiskowo, troszkę egzotycznie. Listki ma postrzępione i przypominają nieco kloniki. A jest mrozoodporny - i to wielki atut. Tylko raczej z miejscem bym miała krucho dla niego.
Bodziszki piękne, zwłaszcza te niebieskie
Też mi się takie marzą. Mam tylko różowe.
Bodziszki piękne, zwłaszcza te niebieskie
- misia
- 500p

- Posty: 783
- Od: 28 lip 2006, o 10:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: U Oliwki - 2012
Piękne bodziszki. Musze parę dokupić do towarzystwa różyczkom 
Miałam taki bez i tej zimy mi wypadł
Miałam taki bez i tej zimy mi wypadł
Pozdrawiam, Beata
Ogród Misi
Ogród Misi
Re: U Oliwki - 2012
Olivko, wiesz, że Cię uwielbiam!
za polecenie mi Lykkefunda......rany co za niego za uroczy rożanopotwór......był taki mały w zeszłym roku a teraz.....ojej!
ma tyle pączków, że ja się już doliczyć nie mogę no i już mu pączki pękają i lada dzień bedzie rozkwitnięty!
i wygląda na to, że w tym roku jednak będę musiała kupić tą pergolę bo on ma taaakie tempo, że aż strach
za polecenie mi Lykkefunda......rany co za niego za uroczy rożanopotwór......był taki mały w zeszłym roku a teraz.....ojej!
i wygląda na to, że w tym roku jednak będę musiała kupić tą pergolę bo on ma taaakie tempo, że aż strach
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: U Oliwki - 2012
Ewa piękna! Chciałabym jeszcze zobaczyć jej kwiaty ...
Tereska ma u Ciebie 2,30 m?
U mnie tyle mieć nie może! Jak spróbuje, będzie cięta
Mnie też zamrzł storczyk, chociaż inny. Nawet nie wiem, jak kwitnie. Tzn. niby wiem, ale tylko ze zdjęć, a to nie to samo, prawda?
Tereska ma u Ciebie 2,30 m?
Mnie też zamrzł storczyk, chociaż inny. Nawet nie wiem, jak kwitnie. Tzn. niby wiem, ale tylko ze zdjęć, a to nie to samo, prawda?
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: U Oliwki - 2012
Beato - musiałam Persianę wyautować, bo potwornie mi chorowała. W tym sezonie zamarł stary pęd, ale coś tam puszcza od dołu
Jakoś mnie to wszystko mało obeszło, bo straciłam do niej serce.
Z tych ozdobnych bzów, to mi się jeszcze podoba Lacinata chyba - o takich strzępiastych liściach i jakiś o liściach ciapkowatych: biało - zielonych.. Ale miejsca też już nie mam
Krysiu - nie wiem, ile tamta Twoja ze szkółki kosztowała, ale one ogólnie tanie nie są, bo maja licencję
A że się na Evę zawzięłam, to kasę wysupłałam
Nie żałuję na razie.
Joasiu - jak masz chorować na nią i rozmyślać nad tym, to lepiej od razu kup. Zaraz będziesz spokojniejsza
Izo - witaj
bodziszki to moje małe zboczenie
Jak tylko jakieś widzę, a go nie mam jeszcze, to zaraz chcę mieć. Choć w sumie to sporo jest do siebie podobnych
Wielki, okazały krzew Evy robi piorunujące wrażenie, a jeśli chodzi o miejsce, to może da się go prowadzić w formie drzewka?
Beato - wypadł? to nie za fajnie, bo ja już zdążyłam odtrąbić, że to mrozoodporna odmiana
Duży był mróz u Ciebie?
PS Do dziś nie mogę dojść do siebie po Twoich zdjęciach Fruhlingsduft
Marto -
cieszę się wraz z Tobą z Lykke i gratuluję tak trafionego nabytku.
Wiedziałam, że będziesz zadowolona
Izo - jak tylko rozkwitnie, na pewno się pochwalę
, sama nie umiem się doczekać na jej kwiaty.
Tereskę chyba jednak przytnę, bo w tym roku jakieś przegięcie. Kwiaty są gdzieś tam hen, hen na wierzchołku i ich nawet nie wiedzę
A co to był za storczyk, ten wypadnięty?
Z tych ozdobnych bzów, to mi się jeszcze podoba Lacinata chyba - o takich strzępiastych liściach i jakiś o liściach ciapkowatych: biało - zielonych.. Ale miejsca też już nie mam
Krysiu - nie wiem, ile tamta Twoja ze szkółki kosztowała, ale one ogólnie tanie nie są, bo maja licencję
Joasiu - jak masz chorować na nią i rozmyślać nad tym, to lepiej od razu kup. Zaraz będziesz spokojniejsza
Izo - witaj
Wielki, okazały krzew Evy robi piorunujące wrażenie, a jeśli chodzi o miejsce, to może da się go prowadzić w formie drzewka?
Beato - wypadł? to nie za fajnie, bo ja już zdążyłam odtrąbić, że to mrozoodporna odmiana
PS Do dziś nie mogę dojść do siebie po Twoich zdjęciach Fruhlingsduft
Marto -
Wiedziałam, że będziesz zadowolona
Izo - jak tylko rozkwitnie, na pewno się pochwalę
Tereskę chyba jednak przytnę, bo w tym roku jakieś przegięcie. Kwiaty są gdzieś tam hen, hen na wierzchołku i ich nawet nie wiedzę
A co to był za storczyk, ten wypadnięty?
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: U Oliwki - 2012
To był bletilla striata ... Podobno mrozoodporny 
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: U Oliwki - 2012
Walentynko matka i córka piękne okazy czy Agnes jakoś przycinasz moja pozrzucała pąki i nogi dość wysoko ma gołe masz może fotkę całego krzaczka
- gardener1987
- 500p

- Posty: 847
- Od: 10 lip 2010, o 21:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Skarżysko Kościelne (świętokrzyskie)
Re: U Oliwki - 2012
Nie mogę się oderwać od tych twoich bodziszków
piękne są
u mnie zakwitł korzeniasty różowy i wielkokwiatowy mój nowy nabytek:) a te od Ciebie pięknie się przyjęły i mam nadzieję że się rozsieją 
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: U Oliwki - 2012
Byliśmy dziś w Powsinie - kwitła pięknie Agnes i Nevada, dużo rugos. Niestety widziałam że podmarzło im dużo róż - między innymi - Cartier, Cardinal, rosa sericea, Mme Plantier, Celeste i dużo rabatowych - a wydawać się by mogło że wiele z nich powinno sobie poradzić w naszych warunkach.
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: U Oliwki - 2012
Oliwko - dzisiaj się dowiedziałam, że forumowa sąsiadka z Ząbek eksmitowała czarny bez o postrzępionych liściach za ogrodzenie, muszę koniecznie wywiedzieć się co to za odmiana i dlaczego pozbyła się tej rośliny. Może uda się go rozmnożyć? Jak nie - to zamawiam.
Pamiętam z poprzedniej części Twojego wątku, że masz sporo traw, w tym miskanty. Chcę wykorzystać je do zrobienia osłony przed wścibskimi sąsiadami i tak mi świta, że odradzałaś kupno miskanta cukrowego jako szalenie ekspansywnego. Jakich innych odmian szukać (im wyższe tym lepsze).
Pamiętam z poprzedniej części Twojego wątku, że masz sporo traw, w tym miskanty. Chcę wykorzystać je do zrobienia osłony przed wścibskimi sąsiadami i tak mi świta, że odradzałaś kupno miskanta cukrowego jako szalenie ekspansywnego. Jakich innych odmian szukać (im wyższe tym lepsze).
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: U Oliwki - 2012
Izo - do bletilli to się chyba nie zabiorę.
Wydają mi się zbyt wymagające.
Grażyno - piszesz o tych dwóch pierwszych różach? To na Fruhling przeznacz dużo miejsca i to słonecznego. Ona u mnie rośnie pod ścianą krzewu leszczyny i bardzo na tym traci. Niestety, nie jestem w stanie jej przesadzić.
Asiu - Nigdy Agnes nie przycinałam bo ona dość powoli rośnie i ma tak w sumie z 1,40 może. Rozgałęziona też jakoś specjalnie nie jest. Zdjęć krzewu nie mam, bo nie było nawet czego focić
zostało raptem kilkanaście kwiatów. Moja jednak nie ma gołych nóg
Proponuję podsadzić czymś krzewiącym się: bodziszek byłby idealny
Aniu - też się cieszę, że rosną
. Niektóre się sieją na potęgę. Może nawet dorobiłabym się jakichś krzyżówek, ale nie mam gdzie trzymać tych siewek i ich testować.
Gosiu - czytałam na Rosie, że jedziecie do Powsina. Mnie to nie dziwi akurat, że im Cartier przemarzł albo Kardynał, bo u mnie te dwie też zmarzły
Cartier ma 1 pęd z całej kępy, a Kardynał może z 4.
Będzie na nich może parę kwiatów...
Celeste i Plantier u mnie ok. Z tym że Celeste ma mało pąków, nie wiem czemu.
Joasiu - jak rozmnożyć, to chyba przez sadzonkę?
Miskanta cukrowego nadal stanowczo odradzam, chyba że ktoś ma hektary
Szukaj odmian miskanta chińskiego, takich jak Malepartus, David, Profesor Richard Hansen. Te są u mnie najwyższe.
Jest jeszcze giganteus, ten potrafi śmignąć do 2, - 3 metrów. Jak się mocno rozrośnie, to potem trzeba koparki do usunięcia,
więc też trzeba to przemyśleć.
Ta paskudna zima pokazała, że miskanty nie są całkowicie odporne na warunki pogodowe.
Nie wiem, czy zaglądacie do miskantowego wątku, ale jest pełen biadoleń nad padniętymi po zimie roślinami, a w najlepszym razie na bardzo opóźnionymi we wzroście.
Sama tam byłam i biadoliłam... W końcu pokazały się u mnie wszystkie, ale z niektórych kęp wyrasta po parę ździebeł
M.in. mocno oberwał Malepartus. Natomiast giganteus jest w bardzo dobrym stanie. Co prawda majowe mrozy go skosiły z lekka, ale błyskawicznie się zregenerował.
Grażyno - piszesz o tych dwóch pierwszych różach? To na Fruhling przeznacz dużo miejsca i to słonecznego. Ona u mnie rośnie pod ścianą krzewu leszczyny i bardzo na tym traci. Niestety, nie jestem w stanie jej przesadzić.
Asiu - Nigdy Agnes nie przycinałam bo ona dość powoli rośnie i ma tak w sumie z 1,40 może. Rozgałęziona też jakoś specjalnie nie jest. Zdjęć krzewu nie mam, bo nie było nawet czego focić
Aniu - też się cieszę, że rosną
Gosiu - czytałam na Rosie, że jedziecie do Powsina. Mnie to nie dziwi akurat, że im Cartier przemarzł albo Kardynał, bo u mnie te dwie też zmarzły
Celeste i Plantier u mnie ok. Z tym że Celeste ma mało pąków, nie wiem czemu.
Joasiu - jak rozmnożyć, to chyba przez sadzonkę?
Miskanta cukrowego nadal stanowczo odradzam, chyba że ktoś ma hektary
Szukaj odmian miskanta chińskiego, takich jak Malepartus, David, Profesor Richard Hansen. Te są u mnie najwyższe.
Jest jeszcze giganteus, ten potrafi śmignąć do 2, - 3 metrów. Jak się mocno rozrośnie, to potem trzeba koparki do usunięcia,
Ta paskudna zima pokazała, że miskanty nie są całkowicie odporne na warunki pogodowe.
Nie wiem, czy zaglądacie do miskantowego wątku, ale jest pełen biadoleń nad padniętymi po zimie roślinami, a w najlepszym razie na bardzo opóźnionymi we wzroście.
Sama tam byłam i biadoliłam... W końcu pokazały się u mnie wszystkie, ale z niektórych kęp wyrasta po parę ździebeł
M.in. mocno oberwał Malepartus. Natomiast giganteus jest w bardzo dobrym stanie. Co prawda majowe mrozy go skosiły z lekka, ale błyskawicznie się zregenerował.
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: U Oliwki - 2012
Mi dwa miskanty padły -kupione jesienią widocznie nie zdążyły się zaaklimatyzować.
Bez czarny przecudny, u Ciebie zawsze można zobaczyć jakieś rarytaski.
Bez czarny przecudny, u Ciebie zawsze można zobaczyć jakieś rarytaski.
Pozdrawiam Ida
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: U Oliwki - 2012
Wlasnie cos z tymi miskantusami jest nie tak w tym roku, moje 2 sztuki Rotsilber ruszyly niedawno i tak jak mowisz, maja po 3-4 zdzbla. Za to proso ozdobne ma sie calkiem dobrze i tworzy juz przyzwoite kepy trawska.








