Mój wiejski bałagan.
- irminka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2990
 - Od: 7 lut 2010, o 19:08
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Pomorze
 
Re: Mój wiejski bałagan.
A mi pies wywrócił skrzynkę z lobelią, nie było co zbierać, n i e    
      s z k o d z i , wysieję nową i jeszcze werbenę na dodatek. Nie zapomnę uszczknąć
			
			
									
						
										
						Re: Mój wiejski bałagan.
Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
			
						Mój wiejski bałagan
- ewamaj66
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 21494
 - Od: 19 lut 2011, o 16:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Warmia
 
Re: Mój wiejski bałagan.
Moje koty wylegiwały się w lobelii 
 Po stronie większych siewek się raczej nie kładły, ale z lobelii przeżyło mi 10 sadzonek.
			
			
									
						
										
						- hala67
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3795
 - Od: 1 paź 2011, o 22:12
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: łódzkie
 
Re: Mój wiejski bałagan.
A moje obie kotki wyjątkowo grzeczne. Nic mi (jeszcze) nie zniszczyły.
			
			
									
						
							Pozdrawiam Hala
			
						Re: Mój wiejski bałagan.
Witajcie w piękny weekendowy dzionek 
  
Jeszcze tylko do pracy i hajda na Zagórek
  Czeka nas malowanie domku. No i oczywiście prace pielęgnacyjne w ogrodzie. Wysadzę też pierwszą partię mieczyków, a w przyszły weekend dalie pójdą do ziemi. Nareszcie 
 
Wczoraj Mosiek przywlókł ze sobą zdobycz. Wołałam go na noc do domu i nawet nie zauważyłam, że wlecze z sobą ptaszka. Wpadł do domu. Narobiłam wrzasku i wypuścił na wpół żywego ptaszka w salonie. Pozostałe dwie bestie tylko na to czekały. Pewnie słychać mnie było na ładnych parę kilometrów, jak podniosłam larum. W trójkę urządziły sobie kociska polowanie w domu. Niestety ptaszka nie udało się uratować
 Przewaga sił była po stronie sierściuchów 
			
			
									
						
							Jeszcze tylko do pracy i hajda na Zagórek
Wczoraj Mosiek przywlókł ze sobą zdobycz. Wołałam go na noc do domu i nawet nie zauważyłam, że wlecze z sobą ptaszka. Wpadł do domu. Narobiłam wrzasku i wypuścił na wpół żywego ptaszka w salonie. Pozostałe dwie bestie tylko na to czekały. Pewnie słychać mnie było na ładnych parę kilometrów, jak podniosłam larum. W trójkę urządziły sobie kociska polowanie w domu. Niestety ptaszka nie udało się uratować
Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
			
						Mój wiejski bałagan
- stokrotka-77
 - 200p

 - Posty: 380
 - Od: 21 lut 2011, o 21:42
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Dębnica Kaszubska
 - Kontakt:
 
Re: Mój wiejski bałagan.
Atenko, ja też niezmiernie cieszę się, że już coraz cieplej, trzecia noc bez przymrozków 
 . Pójde Twoim śladem i jutro wysadzę gladiole i lilie. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę dobrego dnia 
			
			
									
						
										
						- ewa w
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6844
 - Od: 13 sty 2012, o 14:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: rybnik
 
Re: Mój wiejski bałagan.
Ewuniu a tak pilnowałas przez pare miesięcyewamaj66 pisze:Moje koty wylegiwały się w lobeliiPo stronie większych siewek się raczej nie kładły, ale z lobelii przeżyło mi 10 sadzonek.
- Niunia1981
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 10747
 - Od: 18 sie 2011, o 15:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
 
Re: Mój wiejski bałagan.
Ach te zwierzaki   
  Jak nie wylegują się na siewkach, podgryzają kwiatki, urządzają polowania w salonie, wygryzuja dziury w kocach, ostrzą pazurki na tapicerce, przegryzują kable, broją ile w lezie a potem z miną niewiniątka się tulą  
 . Ale i tak kochane co?  
			
			
									
						
										
						- 
				akl62
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2353
 - Od: 11 cze 2011, o 19:53
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Beskid Śląski
 
Re: Mój wiejski bałagan.
Atenko, cóż, taka już kocia natura. masz doświadczenie z lobiliami. Czy zniosą one miejsce  w ziemi, ale zacienione niskimi, choć przeswitującymi, drzewami. Szukam uparcie roślin jednorocznych między cebulowe, które zaraz przekwitną.
			
			
									
						
										
						Re: Mój wiejski bałagan.
Witajcie 
 
Czy Wam też tak czas szybko umyka?
  Już po weekendzie, a za moment długie wolne 
 
Kilka fotek z ostatniego pobytu na Zagórku
tulipanki
 
 
 
prymulki, które uwielbiam
 
 
piwonie dzielnie wyciągają główki do
 
 
nowo utworzone poletko irysów
 
powojniki ładnie się przyjęły i pną się w górę
 
 
 
szafirki pomału zaczynają cieszyć oczy modrymi kolorkami
 
różyczki rozchodnika
floksy już pokazały pierwsze kwiatuszki
 
bodziszki i truskawki już na rabacie
 
 
 
i Futerko robiące przegląd na rabatach
 
zaczęły ruszać trawy, późno w tym roku, ale w końcu się zdecydowały
 
			
			
									
						
							Czy Wam też tak czas szybko umyka?
Kilka fotek z ostatniego pobytu na Zagórku
tulipanki



prymulki, które uwielbiam

piwonie dzielnie wyciągają główki do

nowo utworzone poletko irysów

powojniki ładnie się przyjęły i pną się w górę



szafirki pomału zaczynają cieszyć oczy modrymi kolorkami

różyczki rozchodnika

floksy już pokazały pierwsze kwiatuszki

bodziszki i truskawki już na rabacie



i Futerko robiące przegląd na rabatach

zaczęły ruszać trawy, późno w tym roku, ale w końcu się zdecydowały

Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
			
						Mój wiejski bałagan
- ewamaj66
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 21494
 - Od: 19 lut 2011, o 16:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Warmia
 
Re: Mój wiejski bałagan.
Wszystko moje mniejsze lub niewidoczne 
 Niby wegetacja rusza, ale ciągle jeszcze mi mało zielonego. Nie mogę doczekać się długiego weekendu.
			
			
									
						
										
						Re: Mój wiejski bałagan.
Ewuniu, w Waszym rejonie z reguły później wszystko rusza. Choć zauważyłam,że w tym roku jakoś ospale budzą się roślinki. Nadal mam kłopot z kilkoma różami. Nie wyglądają na przemarznięte, ale nie dają znaków życia. 
  Poczekam, zanim podejmę decyzję o wykopaniu. Może teraz, gdy zaczną się gorące dni, obudzą się.
			
			
									
						
							Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
			
						Mój wiejski bałagan
- ewamaj66
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 21494
 - Od: 19 lut 2011, o 16:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Warmia
 
Re: Mój wiejski bałagan.
Nie wykopuj do czerwca, czasem potrzebują więcej czasu i odbijają z miejsca szczepienia. Nie ma do czego się spieszyć 
			
			
									
						
										
						Re: Mój wiejski bałagan.
Tak właśnie zrobię. Szczególnie jednej mi szkoda. Jest jeszcze w spadku po poprzedniej właścicielce. NN- ma piękne herbaciane kwiaty i cudowny zapach. Jeśli przeżyła nie omieszkam sfotografować. Może uda się ustalić jej nazwę 
			
			
									
						
							Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
			
						Mój wiejski bałagan

 
		
