Moja mała "dżungla" - part II

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
Marudzia
200p
200p
Posty: 372
Od: 11 sty 2012, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Moja mała "dżungla" - part II

Post »

;:138 ;:138 ;:138 dla fiołków które po takim czasie się obudziły :tan
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja mała "dżungla" - part II

Post »

Super fiołek ruszył :)
Awatar użytkownika
Niunia1981
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10747
Od: 18 sie 2011, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubicz k/Torunia

Re: Moja mała "dżungla" - part II

Post »

Cześć Aguś!
To ci dopiero przemyślenia fiołkowe!
Pozdrawiam, Monika :)
Zielony świat Moniki cz. 9
Awatar użytkownika
Niunia1981
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10747
Od: 18 sie 2011, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubicz k/Torunia

Re: Moja mała "dżungla" - part II

Post »

Dzień dobry :wit
Pozdrawiam, Monika :)
Zielony świat Moniki cz. 9
Awatar użytkownika
rapunzel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3665
Od: 26 lip 2011, o 18:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kalisz

Re: Moja mała "dżungla" - part II

Post »

O kurczątko niewiele krócej niż ciąża trwało to u tego fiołka :;230
Awatar użytkownika
Stokrotkania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3035
Od: 3 maja 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Re: Moja mała "dżungla" - part II

Post »

Wiesz Agnieszko, to ja mam trochę inne spostrzeżenia, a nie wiem czy pamiętasz, że u mnie nowy listek pojawił się po dwóch miesiącach:

podlewałam tak jak zwykłego fiołka, wietrzyłam codziennie dwie godziny, ale tylko do czasu "wyklucia się" listka, później całkowicie zdejmowałam, skocz do mojego pierwszego wątku, to zobaczysz jak to wyglądało. ;:108
Awatar użytkownika
Wiktoria_W
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2364
Od: 21 sty 2011, o 03:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moja mała "dżungla" - part II

Post »

Gratuluję Ci wytrwałości i cierpliwości ;:138 . Czasem warto poczekać ;:108 . Ja to już pewnie dawno bym go niechcący przesuszyła, lub wprost przeciwnie - przelała :oops: . W takim razie idę poprzykrywać moje listki, bo wietrzą się cały czas, tylko dwa dni po wsadzeniu miały kapturki.
Miłego dnia, Wiktoria
Dom w odcieniach zieleni
Poszukuję
Awatar użytkownika
Anankee
100p
100p
Posty: 135
Od: 31 sty 2012, o 08:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moja mała "dżungla" - part II

Post »

mniodkowa pisze:
i jestem trochę mądrzejsza, bo wiem, że np:
* liście muszą być podlane porządnie
* zamknięte w pudełku lub czymś przykryte dla podniesienia wilgotności
* wietrzone raz na 3 dni a nie codziennie jak ja to robiłam
* stać w jasnym pomieszczeniu, ciepłym, ale nie w żywym słońcu

Postanowiłam, że pozostałych nie wywalę, dam im szansę ;:224 pokrzyczałam, że pójdą w kosz to może tak jak ten jeden - się wystraszą :;230
Ale nie nie nie, nowych kupować nie będę ;:78

Nie wiem jeszcze jak radzić sobie z sadzonkami, ale to nic ;:224

Ot i moje przemyślenia :;230
GRATULUJĘ!! I super poczytać o takich przemyśleniach bo ja do fiołków nie mam ręki a dostałam listki od tasika z forum i postanowiłam, że spróbuję wychodować kwiatuszki. No to już wiem, że na pewno potrzeba do tego cierpliwosci.
Awatar użytkownika
mniodkowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4302
Od: 14 maja 2009, o 15:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Moja mała "dżungla" - part II

Post »

Niunia1981 pisze:Dzień dobry

no hej Monia ;:196 czy dzień dobry to za wcześnie mówić hehe nawet nie wiem jak na dworze... rano -7 było... do wiosny u mnie dalekoooooooo

Jagoda - dokładnie pomyślałam to samo o tym urodzonym maleństwie :;230 toż ten liść nosił ciążę równo 8 miesięcy :shock:

Aniu (Stokrotkania) - tak jak mówisz to ja już robiłam :evil: codzienne wietrzenie z zegarkiem w ręku nawet - po 2 godziny, podlewanie skąpe i stały sobie w jasnym pokoiku... zaczęły padać :evil: i dopiero na dniach jakoś trafiłam na jakiś artykuł czy coś o tych liściach fiołkowych i tam pisało, że listki lubią być mocniej podlane i mieć większą wilgotność, to je podlałam ciut więcej i postanowiłam wietrzyć jak mi się przypomni, bo i tak spisane na straty były...

Przyznam szczerze, że odkąd właśnie tej metody się trzymam to pozostałe liście, które jeszcze nie urodziły zyskały na turgorze :heja więc będę bardziej cierpliwa i poczekam... jakiś czas :;230

Wiktoria_W pisze:W takim razie idę poprzykrywać moje listki, bo wietrzą się cały czas, tylko dwa dni po wsadzeniu miały kapturki.

ale jak coś to nie moja wina cooo? :wink: sama zobacz, że u Ani inny sposób się sprawdził

Anankee pisze:No to już wiem, że na pewno potrzeba do tego cierpliwosci.

oj tak, a ja jej nie mam, te fiołki to mnie ćwiczą na potęgę ;:223 to odmianowce, pewnie temu się z nimi tak "cacam", bo dla testu innej metody użyłam liści ze zwykłych fiołków, którym ułamałam co nieco przesadzając ostatnio - wsadziłam w ziemię i po prostu postawiłam na północny parapet w sypialni, ani tam ciepło, ani lodowato.. kaloryferek czasem grzeje... zobaczymy

________________________________________________
Sezon zimowy oficjalnie wczoraj uznałam za zamknięty, stok narciarski w połowie stopiony ;:144 więc dołączam się do grona wyczekujących wiosny ;:89 i sezonu wysyłkowego :mailbox bo odnalazłam swój kajecik zaginiony na zimę i tam taaakie notatki, że aż ślina mi pociekła, jak pomyślałam, co mi dziewczynki naobiecywały :;230
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Awatar użytkownika
Wiktoria_W
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2364
Od: 21 sty 2011, o 03:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moja mała "dżungla" - part II

Post »

Nie, skądże, to absolutnie nie Twoja wina :) . To bardziej chodziło o moje podejście, o to, że uważam, że jak coś chce żyć, to i tak przeżyje, a ja nigdy nie pamiętam o systematycznym wietrzeniu. Chociaż teraz biegam przy tych kiełkujących roślinach na parapecie i na noc ustawiam w dwóch poziomach, jedne na drugich, na dzień rozkładam i zdejmuję pokrywy... ale to roboty :roll: (i w dzień teraz z kolei stół cały zajęty na wietrzenie :wink: ).
Miłego dnia, Wiktoria
Dom w odcieniach zieleni
Poszukuję
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja mała "dżungla" - part II

Post »

Tak kochana do fiołków trzeba czasu i cierpliwości :) wiem jak ja się denerwowałam że czasem i pół roku nic i nic ..ale potem te kwitnienia warto czeka :)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
rapunzel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3665
Od: 26 lip 2011, o 18:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kalisz

Re: Moja mała "dżungla" - part II

Post »

Jak tak czytam o tej cierpliwości, to już wiem, czemu nie mam fiołków. ;:108
Awatar użytkownika
kociara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3990
Od: 10 mar 2011, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków-małopolskie

Re: Moja mała "dżungla" - part II

Post »

Ja też nie mam cierpliwości, wyjątkiem Zuzia, która mnie ćwiczyła w tej cierpliwości i prawie wyćwiczyła. ;:108 ;:180
Awatar użytkownika
Monik27
500p
500p
Posty: 875
Od: 23 sty 2012, o 08:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Moja mała "dżungla" - part II

Post »

Wszystkiego najlepszego kochana i dużo dużo kwiatów w dniu dzisiejszym i nie tylko :;230 ;:196 ;:196
Obrazek
Moje kwiaty doniczkowe - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=50981" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam serdecznie ;-) Monika
Awatar użytkownika
Anankee
100p
100p
Posty: 135
Od: 31 sty 2012, o 08:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moja mała "dżungla" - part II

Post »

Z okazji dnia kobiet życzę DUUUUUŻO KWIATÓW!! Niech pięknie kwitną, niech każde ziarenko się przyjmuje a sadzonka szybko w górę buszuje :)
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”