Adenium - Róża pustyni cz.3

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
Pokemonka
200p
200p
Posty: 205
Od: 4 lut 2012, o 22:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Róża pustyni (Adenium) cz.3

Post »

ach.... gdybym tylko miała piekarnik.... :?
tzn mam, ale Landlord nie zgodził sie na zainstalowanie nowej.... właśnie z piekarnikiem... i jestem szczęśliwą posiadaczką 2 kuchenek :D i ROBAKÓW... ;/
Mój ZIELONY ŚWIAT http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=51824" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
czarny07
100p
100p
Posty: 135
Od: 10 lut 2012, o 14:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Róża pustyni (Adenium) cz.3

Post »

moje mają jeszcze 3 dni i będą kiełkować sobie w koszu... :evil:
Awatar użytkownika
Pokemonka
200p
200p
Posty: 205
Od: 4 lut 2012, o 22:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Róża pustyni (Adenium) cz.3

Post »

u mnie jedna ruszyła dopiero dzis, czyli po prawie 3 tygodniach... :d
radzę być cierpliwym ;)
Mój ZIELONY ŚWIAT http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=51824" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
czarny07
100p
100p
Posty: 135
Od: 10 lut 2012, o 14:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Róża pustyni (Adenium) cz.3

Post »

Wsio jasne tak samo robaki w 2 z 5 doniczuszek ale stały od siebie w odległości 5cm więc raczej się przeniosło ... ale dopiero dziś się pojawiły - nasiona szybko wyjąłem ,spryskałem wodą ze spryskiwacza tak by oczyścić i na razie na papierowy ręczniczek -przy okazji zauważyłem ze jedno nasionko pękło i 2 są takie mega grube.... czy pomimo tych robaków i szybkiego wyjęcia jeszcze mogę liczyć ze coś urośnie?to cholerstwo nie wiem skąd - piasek był w piekarniku i gotowany w garnku do chwili gdy woda zaczęła wrzeć i tak 5 minut w tej wodzie chyba że to świństwo było w ziemi do kaktusów której przyznaję się nie wypiekałem w piecu ani nic...
Qodmira
100p
100p
Posty: 183
Od: 20 sty 2011, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Choroszcz

Re: Róża pustyni (Adenium) cz.3

Post »

u mnie jak robaki sie pojawiały oznaka że nasionko zaczeło gnić ;/ Na nasionkach też mogą być jakieś mikro jajeczka robaczków i się później rozwijają w ziemi .
Awatar użytkownika
czarny07
100p
100p
Posty: 135
Od: 10 lut 2012, o 14:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Róża pustyni (Adenium) cz.3

Post »

Ale dziadostwo te robale... :/ grrrr jedyna nadzieja w różowych adeniach które po namoczeniu przez około2 dni już pękły(tyle że różowe mi się nie podobają :( tylko czerwone) ale nie ryzykuję moczą sie na ręczniczku papierowym a ziemie to chyba ogniem najpierw potraktuję zanim wsadzę-żart oczywiście...
Awatar użytkownika
eikoden
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1057
Od: 12 kwie 2011, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Róża pustyni (Adenium) cz.3

Post »

Wiesz nigdy do końca nie wiadomo, czy te nasiona mają taki kolor jak sprzedawcy piszą :)
2 dni non stop moczysz????????????????
U mnie to 2-3h ...
Awatar użytkownika
czarny07
100p
100p
Posty: 135
Od: 10 lut 2012, o 14:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Róża pustyni (Adenium) cz.3

Post »

wcześniejsze moczyłem 8h i nic te chociaż pękły ... lipne nasiona musza być... Chętnie kiedyś kupię od kogoś nasiona ADENIUM ARABICUM i ADENIUM THAI SOCOTRANUM ale nie teraz brak kasiurki totalny :x
Awatar użytkownika
eikoden
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1057
Od: 12 kwie 2011, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Róża pustyni (Adenium) cz.3

Post »

Hmm większość co ma tu wpisy czeka aż nasionka opadną na dno a nie pękną.. zresztą jak i ja..

W sumie jak masz zamiar dawać na ręcznik i w folię to po co ma się moczyć tyle czasu? w zimnej pewnie wodzie?
Jak ląduje też w bardzo wilgotnym miejscu i w dodatku cieplejszym?

Ja przy następnej partii nasion, będę próbować metody Przemo... bez przykrywania ziemi tylko od razu folią niską przy ziemi..
Awatar użytkownika
czarny07
100p
100p
Posty: 135
Od: 10 lut 2012, o 14:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Róża pustyni (Adenium) cz.3

Post »

nie ,w zimnej wodzie nie, w odstanej ,przegotowanej później wlewam do woreczka zamykanego na zatrzask pod klosz na parapet nad grzejnikiem jak miała 25 stopni wrzuciłem na 2 dni i tak się moczyły i teraz mają ta samą temperaturę na ręczniczku pod folią i pod kloszem
Awatar użytkownika
eikoden
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1057
Od: 12 kwie 2011, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Róża pustyni (Adenium) cz.3

Post »

E to trochę ulżyło... A może po prostu za bardzo się starasz??

Ja swoje jak po paru dniach nic się nie dzieje sam obieram z łupiny, nie polecam tego zabiegu z dwóch powodów:
1. Bo od razu widać, że nasionko: uszkodzone, zgniłe...
2. Duże prawdopodobieństwo uzyskania albinosa i słabo rozwijającej się roślinki...

Ale jak po paru dniach nasionko zmieniło kolor na ciemne to na 90% nic z tego nie będzie

Weź partię i wysiej jak przemo.. dla testu. Namocz 2-3h w letniej przegotowanej wodzie, połóż na podłożu i przykryj folia, odstaw w ciepłe miejsce ale nie dogrzewaj specjalnie lampą... Taki mały test... w przyrodzie nasionka nie mają takich luksusów a rosną :)
Awatar użytkownika
czarny07
100p
100p
Posty: 135
Od: 10 lut 2012, o 14:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Róża pustyni (Adenium) cz.3

Post »

masz rację ... ja nie doświetlam tylko parapet na południowym bo jeszcze mega gorąco nie jest.... Chętnie poeksperymentuje ale kaski brak więc i nasion ... :(
Qodmira
100p
100p
Posty: 183
Od: 20 sty 2011, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Choroszcz

Re: Róża pustyni (Adenium) cz.3

Post »

Do mnie teraz leci już przesyłka z Tajlandii z Nasionkami. Więc jak ktoś chętny to pisać juz trochę ludzi mam, zostało nasionek. Obesum,Thai,Somalae- jakoś tak ; )
Awatar użytkownika
przemo1413
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2064
Od: 22 mar 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
Kontakt:

Re: Róża pustyni (Adenium) cz.3

Post »

Jak już mowa o sianiu moją metodą czyli kładziemy nasionko na podłoże i na to dajemy folię to dodam jeszcze tyle że ja moczę od 8 do 12 godzin ( zależy kiedy sobie o nich przypomnę :D ) Moja pierwsza partia już prawie w całości wykiełkowała albo już ma spore kiełki a reszta czyli coś koło 20 % już pewnie szlak trafił ale i tak jest dobrze bo nasiona miałem za pół darmo :) w najbliższych dniach będę wysiewał Adenium Arabica i za jakiś miesiąc pozostałe nasiona Adenium czyli coś koło 200 :)
Moje kaktusy:)Cz.1Cz.2
Moje lilie :)
Awatar użytkownika
czarny07
100p
100p
Posty: 135
Od: 10 lut 2012, o 14:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Róża pustyni (Adenium) cz.3

Post »

Przemo ile chcesz za 10 arabica? ;:138
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”