Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Zablokowany
sibelius
50p
50p
Posty: 52
Od: 12 mar 2011, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Witaj Asiu.
Nic, tylko bić pokłony. ;:180

Co do katlejek, to marwes ma rację. Pąki mogą się pojawić od razu z pochewką lub sporo czasu po jej wykształceniu. Mogą też wyrosnąć z uschniętej, albo obyć się bez niej i wyrosnąć razem z nowym liściem. Nie zauważyłem reguły, różnie bywa. A puste, czyli takie z których nic nie będzie, też się zdarzają.
Pozdrawiam

Paweł
Lana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1238
Od: 29 lis 2007, o 13:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Asiu zatem otrzymałaś bardzo kąpleksową odpowiedź na swoje dylematy :D i moje wkładanie paluszków w temat nie jest już potrzebne :P . Ewentualności jest wiele, każda możliwa, pozostaje tylko obserwować. Pozdrawiam gorąco :wit .
Awatar użytkownika
dorotakol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1551
Od: 30 maja 2009, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Oncidium Tiny Twinkle niesamowite, nawet kwitnąc nie musi, żeby być piękne :wink:
Pozdrawiam Dorota!
cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=45150" onclick="window.open(this.href);return false;
kasia74
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2957
Od: 1 cze 2010, o 23:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Asiu obejrzałam w necie zdjęcia Oncidium Tiny Twinkle i uważam ze to bardzo urocza roślinka, jak już zakwitnie to dopiero będzie widok, fajnie ze jeszcze raz pokazałaś polystachię jest przeurocza.
Awatar użytkownika
Henrykbb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1659
Od: 28 lut 2010, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Asiu, ;:112
Masz powody do radości.

Szkoda pączka,ale będą kolejne,więc... ;:65 /nie/cierpliwie.

Jest "śnieżynka" z wszystkimi już kwiatami. :D Policzyłem!,czy czegoś nie zgubiłaś,ale są wszystkie:4-4-6.

Peloric już normalny. /ciekawie to brzmi!/

Soczyście kwitnąca Masdevallia,ale to już u Ciebie widać łatwizna.Zdziwiłbym się,gdyby przy każdym Twoim pokazie nie było choć jednej. :)

No i coś nowego,Oncidium Tiny Twinkle,ogromny,na pajęczych nogach.Chyba będzie już musiał zostać na tym stole :heja
Piszesz
Może i dobrze, bo w tę zimnicę mogłyby poopadać pączki, gdyby już były
Mocno trzymamy ;:215 ,choć wiem,że i tak będzie dobrze.

No i na koniec katlejki i coś co,patrząc na Twoje fotki,zaświtało mi dzisiaj.
Żaliłem się niedawno,że w moich katlejkach brązowieją najmłodsze,środkowe listki.Patrzę na Twój listek /trzecia fotka/ i tak przyszło mi do głowy,że może to były pochewki a nie listki.Były też takie jasnozielone,cieniutkie i delikatne.
Nie śmiejcie się ze mnie :oops: ale nie widziałem jeszcze "na żywo" żadnej katlejkowej pochewki,pełnej czy pustej.
I jeszcze jedno pytanie z tych "laickich":czy z taka psb wypuści jeszcze kiedyś kolejne pąki czy już jest na zmarnowanie.
Pozdrawiam,Henryk

Moje Storczyki
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3378
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Tyle miłych odwiedzin :) Agnieszko, Aniu, Marku, Pawle, Lucynko, Doroto, Kasiu, Henryku - dziękuję Wam bardzo ;:4
Również wszystkim, którzy tu zaglądnęli i nie pozostawili śladu obecności ;:100

Agnieszko, to prawda,że Masdevallia S.J. rozrosła się bardzo. Ona ma jakąś wyjątkową łatwość w 'produkowaniu' nowych przyrostów.
Nigdy bym nie pomyślała, że tak dobrze może rosnąć u mnie storczyk na podkładce. Zawsze bałam się takiej uprawy. Może też wyjątkowo
podpasowało jej stanowisko na północno wschodnim oknie, gdzie panuje taki umiarkowany chłodek. Teraz zimą zraszam ją obficie zwykle co drugi dzień, a moczę
'nóżki' w wodzie raz na 2 tyg. Odrobina nawozu do wody w zimie - raz w miesiącu.

KwiAnno, pytasz czy długo czekałam na kolejne kwitnienie Oncidium 'Tiny Twinkle'.
Ono kwitnie regularnie raz w roku.
Rok 2010 - gdy kupiłam storczyka miał 1 pęd: Obrazek

Rok 2011 - storczyk pokazał 4 pędy Obrazek Porównuję, że były wtedy dużo krótsze.

Zakwitł tak: Obrazek

W tym roku, gdy podwoił zeszłoroczną ilość pędów może być bardzo ciekawie (jeśli dotrwa do końca, a z tym różnie bywa...)
marwes pisze:Pięknie piszesz o swojej kolekcji, o tym co i jak robisz; to chyba jeden z najciekawszych wątków. Tylko, że czasu zaczyna mi brakować i skończyłem dopiero drugą część.
Twoimi prezentacjami można się upajać ,a opisy traktować jako skarbnicę wiedzy?.. cdn. jak tylko przeczytam całość :!:
Marku, bardzo ciepło robi mi się na ;:167 , gdy czytam taki komentarz. To najlepsza nagroda za niejedną zarwaną nockę przy niektórych
bardziej 'zaangażowanych' postach. Bardzo mi miło. Dziękuję i zapraszam na c. d. :)

Pawle, wygląda na to, że zaliczę w takim razie wszystkie możliwe rodzaje rozwoju pąków u katlejek. Z opisanych przez Ciebie miałam już
do czynienia z wszystkimi poza pustą pochewką. Ta ostatnia przybiera powoli żółtawy odcień, a więc powoli odchodzi bez pąków :?
Henrykbb pisze: Żaliłem się niedawno,że w moich katlejkach brązowieją najmłodsze,środkowe listki. Patrzę na Twój listek /trzecia fotka/ i tak przyszło mi do głowy,że może to były pochewki a nie listki.Były też takie jasnozielone,cieniutkie i delikatne.
Nie śmiejcie się ze mnie :oops: ale nie widziałem jeszcze "na żywo" żadnej katlejkowej pochewki, pełnej czy pustej.
I jeszcze jedno pytanie z tych "laickich":czy z taka psb wypuści jeszcze kiedyś kolejne pąki czy już jest na zmarnowanie.
Nikt tu się nie zamierza śmiać Henryku z Twoich pytań. Przeczytałeś powyżej, że sama nie miałam jeszcze do czynienia z pustą pochewką u katlejki.
Żałuję bardzo, że nie będzie z niej kwitnienia, bo długo już czekam aż raczy pokazać co potrafi :?
Taka psb, u której wyschła pochewka, nie wydając kwiatów nie wyda niestety więcej pochewek. Trzeba czekać cierpliwie na kolejne młode przyrosty,
bo jedynie one są nową szansą na kwiaty.
Awatar użytkownika
anabell
100p
100p
Posty: 198
Od: 18 gru 2011, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Witaj :wit Wspaniała i różnorodna kolekcja , pięknie Ci te rośliny rosną , bardzo interesujący i pouczający wątek :) . To Oncidium , w skorupie kokosowej ślicznie wygląda , a jego kwitnienie zapowiada się rewelacyjnie , będzie "burza kwiatów" :shock: .Czy zakwitł już Ci Phal. Red Jaguar ? Mój zakwitł ale to nie jest to co miało być :(

pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
KwiAnna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1390
Od: 16 gru 2010, o 10:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wieliczka

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

rany, to jak ono teraz zakwitnie to dopiero będzie piękny widok ;:138
ja mam Sharry baby (chyba "rosa") pięknie pachniało ale przekwitło już parę mies temu :( na razie rosną mu dwa nowe przyrosty więc chyba jest mu u mnie dobrze.

przeglądnęłam Twoje poprzednie wątki. KOLEKCJA ROBI OGROMNE WRAŻENIE ;:180 ;:63
i ta niezliczona liczba porad dla początkujących wielbicieli storczyków ;:132

(ale gdzie Ty mieścisz te wszystkie piękności :shock: )
Mata_Hari
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 19 gru 2011, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

I ja dołączam do licznego grona czytających. Właśnie skończyłam czytać Twoje dwa ostatnie wątki (jeszcze muszę skończyć pierwszy, bo nie zaczynałam od niego, a jest tam tyle ważnych informacji, że nie zamierzam się śpieszyć) i chylę czoła przed Twoją wiedzą i umiejętnościami. Masz piękne okazy i potrafisz się nimi doskonale opiekować, za co kwiatki Ci się pięknie odwdzięczają.
Dziękuję, że dzięki Tobie mogłam obejrzeć tyle ciekawych okazów. Na pewno dalej będę Cię tu odwiedzać i z niecierpliwością oczekiwać kolejnych wpisów i świetnych zdjęć :)
Awatar użytkownika
mysza007
100p
100p
Posty: 123
Od: 3 gru 2011, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Witaj Art :wit

Zajrzałam sobie do Twojego Orchidarium i dech mi zaparło :shock:
Cóż Ty masz za okazy :shock: jejku co ja bym dała za takie piękności,
no i za to żeby sie utrzymały :(
Będę do Was zaglądać częściej :wit Cudownych kwitnień :wit ;:138
Awatar użytkownika
marwes
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1176
Od: 28 lip 2010, o 09:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Turek

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Witam cieplutko Joanno!
Przebrnąłem w końcu i przez Twój trzeci wątek i jestem wprost zachwycony!
Zachwycony różnorodnością, kolorami i efektami uprawy.
Wizyty u Ciebie już od pierwszego wątku przynosiły ogrom wrażeń.
Miałem nadzieję że i 3 cz. będzie ciągłością poprzednich i się nie pomyliłem , nadal szokujesz pięknymi zdjęciami obok których nie przechodzi się obojętnie . Zatrzymując się przy cudownych fotkach można poczuć do roślin fotografowanych ?słabość?.
Fotki Twoich egzotycznych przyjaciół są naprawdę piękne i wspaniale oddają charakter roślin.
Serdecznie gratuluję i życzę dalszych sukcesów!
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Art pisze:Agnieszko, to prawda,że Masdevallia S.J. rozrosła się bardzo. Ona ma jakąś wyjątkową łatwość w 'produkowaniu' nowych przyrostów.
Nigdy bym nie pomyślała, że tak dobrze może rosnąć u mnie storczyk na podkładce. Zawsze bałam się takiej uprawy. Może też wyjątkowo podpasowało jej stanowisko na północno wschodnim oknie, gdzie panuje taki umiarkowany chłodek. Teraz zimą zraszam ją obficie zwykle co drugi dzień, a moczę 'nóżki' w wodzie raz na 2 tyg. Odrobina nawozu do wody w zimie - raz w miesiącu.
Dzięki, Asiu, za odpowiedź. Doprecyzuj tylko jeszcze, proszę, czy zraszasz całą roślinę/liście, czy tylko podłoże? ;) Ja, szczerze mówiąc, przy tych temperaturach, nie zdecydowałabym się na zraszanie całości. No ale każdy ma inne warunki...
Naprawdę jestem pod wrażeniem efektów Twojej uprawy- u siebie widzę, że nie jest to wcale takie proste. A może po prostu masdevalie wymagają większej regularności i bardziej starannej opieki niż ja im zapewniam? Nie wiem. Może kiedyś odkryję jeszcze ich tajemnicę :lol:

Pochwal się czy zakwitł Ci już Phal. Red Jaguar? Po tym, co napisała Anabell, tym bardziej jestem ciekawa ;)
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Awatar użytkownika
Mala_MI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3189
Od: 16 paź 2008, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie
Kontakt:

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Asiu, nadrabiam Twój wątek od 10 strony. Widzę, że Twoja Masdevallia rośnie w plastikowej doniczce. Moje rosły w glinianych, ale jednak przeniosłam je do plasiku. Widać mimo kilku lat hodowli storczyków jeszcze nie mam wyczucia i wolę widzieć co się dzieje w środku doniczki. U mnie jakoś fatalnie zagniwają nowe przyrosty. Podniosłam teraz rośliny i sphagnum odsunęłam na zewnątrz doniczki. Tylko, że w czasie eksperymentów straciłam dwie rośliny.

Polystachya - przepiękna. Ale to maleńka roślina prawda? Jeżeli tak to u mnie odpada. :(

Oncidium - cudnie zakwitło!
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Awatar użytkownika
luczek95
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2329
Od: 13 lip 2009, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Ach pozazdrościć Oncidium 'Tiny Twinkle'. :shock: ;:138
Phal. peloric też super, tylko podziwiać ;:108
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu :)
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3378
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Witajcie po przerwie :)
Wróciłam wczoraj z krótkiego urlopu w górach. Mróz był tak tęgi, że trudno było oddychać, a codzienny widok z okna
był jak na poniższych zdjęciach. Przy nieco dłuższym pobycie poza domem można było samemu zamienić się w taki sopel lodu:

Obrazek Obrazek

Storczyki przez 5 dni mojej nieobecności zrobiły pewne postępy. Największe Epicattleya. Pękły pochewki kwiatowe - i zielona i ta zasuszona:

Obrazek Obrazek

Z pochewki po lewej str. wygląda na świat 10 pąków, a prawa skrywa jeszcze swoją tajemnicę - 2 pąki, czy więcej ?
Kolejny raz przekonuję się, że taką sczerniałą i zasuszoną pochewkę kwiatową należy zostawić w spokoju, bo w środku rozwijają się zielone pączki :idea:

Zastałam też niespodziankę na moim jedynym Paphiopedilum Maudiae Vinicolor Schwarze Madonna.
Wcześniej nie byłam pewna, czy to nowy liść wyrasta ze stożka wzrostu, czy może oczekiwany z utęsknieniem pąk ;:65

Obrazek Obrazek
anabell pisze: Czy zakwitł już Ci Phal. Red Jaguar ? Mój zakwitł ale to nie jest to co miało być :(
Agita pisze:Pochwal się czy zakwitł Ci już Phal. Red Jaguar? Po tym, co napisała Anabell, tym bardziej jestem ciekawa ;)
Dziewczyny, mój Phal. Red Jaguar, a raczej mający być podobnym do niego (bo bez fiszki), prawdopodobnie okaże się tak jak u Ciebie Anabell
czymś innym.
Obrazek

Jak widać, te (zaledwie 4) pąki wyglądają jak u hybrydy falenopsis o bordowych kwiatach. Czy u Ciebie tak się okazało ?

I jeszcze o Masdevallii Sunset Jaguar
Agita pisze: Doprecyzuj tylko jeszcze, proszę, czy zraszasz całą roślinę/liście, czy tylko podłoże? ;) Ja, szczerze mówiąc, przy tych temperaturach, nie zdecydowałabym się na zraszanie całości. No ale każdy ma inne warunki...
Mala_MI pisze: Widzę, że Twoja Masdevallia rośnie w plastikowej doniczce. Moje rosły w glinianych, ale jednak przeniosłam je do plastiku. Widać mimo kilku lat hodowli storczyków jeszcze nie mam wyczucia i wolę widzieć co się dzieje w środku doniczki. U mnie jakoś fatalnie zagniwają nowe przyrosty. Podniosłam teraz rośliny i sphagnum odsunęłam na zewnątrz doniczki.
Agnieszko, spryskuję wyłącznie część poniżej liści. Woda przedostaje się więc do korzeni i co nieco dostaje się młodym przyrostom.
Jednak Mala_Mi te przyrosty nie zagniwają, bo storczyk nie rośnie u mnie w podłożu, tylko na podkładce, a ona b. szybko przesycha.
Ta nieprzeźroczysta plastikowa doniczka służy jedynie jako 'lokum' do zawieszenia podkładki. Nie lubię jej, bo wygląda jak cmentarna ;:191 ,
ale na inne nie pasuje haczyk... Obok nietypowe ujęcie kwiatów. Podoba mi się, jak ustawiają się wszystkie w stronę światła i 'wyglądają sobie przez okno':

Obrazek Obrazek

Dziękuję serdecznie Wszystkim za odwiedziny i miłe komentarze w moim wątku, a WSZYSTKIM CZYTAJĄCYM również te poprzednie,
dziękuję dodatkowo za świętą cierpliwość i poświęcony czas
;:180 ;:4
Zablokowany

Wróć do „Moje storczyki !”