Karmnik dla ptaków

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
riane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 921
Od: 24 lut 2008, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)

Re: Karmnik dla ptaków

Post »

Tak. Można wsypać różne różności, byle by miały spore gabaryty, bo oczka są co ok 1cm (albo niewiele mniej).
Agata
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2021
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Karmnik dla ptaków

Post »

Dzisiaj rano byłem na działce. Odniosłem wrażenie, że ptakom pomyliły się pory roku i zachowują się jak na początku wiosny, śpiewają, któreś zaczęły budować gniazdo !
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
mintaka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 4 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Karmnik dla ptaków

Post »

Oglądam Waszych gości i zazdroszczę. Ja dopiero w zeszłym roku zaczęłam karmić ptaszki. Zima jaka jest, każdy widzi, chodziaż w naszych Beskidach śnieg się trochę trzyma, więc w tym sezonie kontynuuję już regularnie moje dokarmianie.
Przylatują do mnie tylko wróble i dwie sikorki, bogatka i modraszka. Raz widziałam kosa.
Jutro wywieszę w ogrodzie siatkę z orzeszkami, może skusi się jeszcze ktoś?

Mam takie wrażenie, że jest zdecydowanie mniej ptaszków, niż te 15 lat temu. Pamiętam, że jak byłam mała, przylatywały do naszego karmnika przeróżne ptaszki. Sikorek było tak dużo, że słoninka co trzy, cztery dni znikała. Teraz? Gdzie trznadle, które w 5 minut potrafiły cały karmnik wyczyścić? Gdzie sroki, które kiedyś w sadzie dziadka gniazdo miały? Gdzie dzięcioły, zięby, gile?? A dodam, że mieszkam na skraju wioski, gdzie jest spokojnie i mnóstwo pól i drzew...
X-A-9
---
Posty: 1990
Od: 24 gru 2009, o 12:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Karmnik dla ptaków

Post »

A dziś w "Maja w ogrodzie" mówili że gile to ponoć najliczniejszy polski ptak... sikorek w sumie dużo jest, srok również może nie w karmnikach(i dobrze) ale po trawnikach chodzi ich dużo. U mnie w mieście spotykam każde z wymienionych ptaków więc czyżby przeniosły się z wiosek do miast? :lol:
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3565
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Karmnik dla ptaków

Post »

A czego te gile mają tu szukać? Przy takiej pogodzie?
X_r-o
---
Posty: 2226
Od: 25 lis 2005, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Karmnik dla ptaków

Post »

Przy takiej pogodzie to tylko pod nosem można je znaleźć :wink:
Awatar użytkownika
WojtekB
50p
50p
Posty: 97
Od: 1 kwie 2010, o 21:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pomorze Płd.
Kontakt:

Re: Karmnik dla ptaków

Post »

A ja wczoraj o dziwo zaobserwowałem jemiołuszki, ale wiadomo na co "leci" ten gatunek ;)
mintaka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 4 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Karmnik dla ptaków

Post »

No proszę, ponarzekałam ostatnio, to dzisiaj do mojego karmnika zaglądnął nieśmiało kos, mazurek i kilka trznadli! Przeleciała też sierpówka, ale zerknęła z ukosa i poleciała dalej. Czekam na dzięcioła, wywiesiłam już siatkę z orzechami na gałęzi w głębi ogrodu. Może się skusi?

A dzisiaj... Kurcze, sójka? ;:138 Jak tak dalej pójdzie, zamarzę sobie bociany!
Taka drobnostka, a jak cieszy!
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Karmnik dla ptaków

Post »

Ja kupiłam tubowe karmniki i powiesiłam na drzewie. Pomału ptaki się przyzwyczajają, a najwięcej to sikorki i wróble. Przylatują sroki ale smakują im serduszka kurze i biały ser. Widziałam też jedną (?) ziębę a raz były dwa dzięcioły. Jeden z nich zaglądał do karmnika ale są bardzo strachliwe. Posiedziały chwilkę na bardzo starej jabłoni, postukały i tak szybko odleciały, że nie zdążyłam im cyknąć zdjęcia. Porobiłam mnóstwo jedzenia dla ptaszków w kubeczkach po jogurtach ale w tym roku słabo są zjadane. Nawet ziarna nie wydziobują porządnie tylko grymaszą i wybierają co im lepiej smakuje. Oj ta zima jest do niczego. Ciekawe ile komarów będzie w nadchodzącym lecie??? Brrrr, strach pomyśleć!

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2021
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Karmnik dla ptaków

Post »

Na działce sikorki wzięły się za amory.
O tej porze roku to już bardzo dziwne.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Karmnik dla ptaków

Post »

Qurcze blade, już amory :shock: , jeszcze mają czas. :roll:
Ja moim skrzydlatym gościom wystawiam co się tylko da ale nie jedzą za dużo. Grzebią w ziarnach, wybierają, ciekawe co mi z pozostałych ziaren na trawie wyrośnie?
Oto kilka fotek zrobionych w ostatnich dniach:

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
grazka2211
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2820
Od: 14 paź 2008, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA

Re: Karmnik dla ptaków

Post »

Stasiu jest ciepło to ptaki nie potrzebują tyle jedzenia-one jedzą aby żyć . U mnie jedzenie też wolno "schodzi".
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
mintaka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 4 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Karmnik dla ptaków

Post »

Ale cyrk... Nie wierzę! Właśnie odśnieżałam karmnik i stawiałam świeżą wodę, a tu myszołów (albo to był krogulec? Nie wiem). Usiadł koło karmnika, zerknął na mnie z dezaprobatą, pisknął dwa razy nie odrywając ode mnie wzroku i odleciał spokojnie. Czego jak czego, ale myszołowa się nie spodziewałam! Do tej pory wróble siedzą skulone w krzakach i ani ćwir ćwir...

Wiecie co, chyba najwięcej frajdy mają początkujący dokarmiacze, bo tyle się dzieje dookoła! Później może się już przyzwyczajamy, ale ja na razie cieszę się każdym ptaszkiem, którego zobaczę i zidentyfikuję.
sylwekw
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1192
Od: 18 kwie 2007, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Kontakt:

Re: Karmnik dla ptaków

Post »

I oby Ci radość pozostała jak najdłużej - ja dokarmiam już kilka lat i nadal mógłbym godzinami stać i patrzeć jak się ptaszki krzątają przy karmnikach. Obserwowanie przyrody to wspaniała rzecz.
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Karmnik dla ptaków

Post »

Witajcie Kochani: Grazka, Mintaka, Sylwek :wit :wit
Teraz spadł mokry śnieg to i ptasiorów przybyło do jadłodajni. Musiałam dziś dwa razy wychodzić i im sypać, taki miały apetyt.
Ja też dokarmiam ptaki od wielu lat i co roku stwarza mi to dużą frajdę. Potrafiłabym godzinami patrzeć, przy oknie, jak one się uwijają. Czasami śmieszy, czasami złości mnie, jak widzę, że wróble się biją np. o to same ziarenko a w okołu leży ich bardzo dużo.
Siedzą sobie schowane w tujach, jeden wróbel przy drugim, patrzą, nagle całą gromadą dopadają karmników i wystarczy im mały ruch w koło nich a już z wielkim impetem wzbijają się do góry i albo przysiądą w tujach albo na starej jabłoni, która rośnie obok, albo polecą na drzewa lub krzewy w ogrodzie. Ja mam parę miejsc do karmienia: karmnik obok okna kuchennego, karmniki tubowe na jabłonce, karmnik na pojemniku na wodę (którą zbieram z dachu), karmnik na studni i jeszcze im sypię parę garści przy suszarce na dworze. Spodobały sobie ten kącik i tam im nikt nie przeszkadza i nie podgląda. U mnie ostatnio też był jakiś drapieżny ptak, pustułka? Sama nie wiem. Udało mi się zrobić jako-takie zdjęcie. Jak je będę miała w komputerze to je tu wkleję, to może mi pomożecie zgadnąć co to za ptaszysko. Zauważyłam jakieś larum w tujach, patrzę, a tu drapieżny ptak. Mało oczy mi nie wyszły na wierzch. Zgłupiałam! A ten zbój w tuje, na dach garażu, na karmnik....mało nóg nie połamałam biegnąc po schodach na górę po aparat fotograficzny. Schodzę na dół a bandyta dalej szaleje za ptakami. Mam cichą nadzieję, że "moim" ptaszkom nic się nie stało. A patrzył na mnie okiem...zabójcy! Brrrr...ale nic się nie bał. Boję się, że jak przyuważy "stołówkę" to częściej tu będzie zaglądał. Och, samo życie.
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”