Phalaenopsis henrykus cz.2

[Henrykbb]

Kochani,z radością wracałem tutaj po miesięcznej przerwie.
Mija kolejny miesiąc i z tej radości pozostało tak niewiele.Doszedł smutek i przygnębienie.
Dyskusja zamknięta,efekty pozostały,więc i na wypowiedzi już nie pora.

Chyba przyjdzie zrobić sobie kolejną miesięczną przerwę z nadzieją,że Nowy Rok przyniesie nowy,świeży powiew.

Piszę to z bólem ale i,podkreślę to jeszcze raz,z wielką nadzieją.

[Agita]

Henryku, mała przerwa od forum raz na jakiś czas dobrze robi, wiem to po sobie- czasem trzeba po prostu nabrać dystansu ;)

Trzymaj się i nie dawaj przygnębieniu, a chwalić roślinki przyjdę innym razem, bo teraz czas mnie goni... Mimo wszystko, fajnie, że zostałeś z nami

[Alusia61]

Henryku, zaglądam do ciebie regularnie, chociaż nie zawsze zostawiam ślad po sobie.
Jestem pełna podziwu dla twoich zdjęć.
Potrafisz tak pięknie uchwycić urok twoich roślinek.

[Henrykbb]

Agnieszko,oczywiście z wielką przyjemnością zapraszam i...dziękuję.

Alu,Tobie również .Pamiętam te wcześniejsze słowa o szkoleniu.Tylko nie widzę potrzeby.U Ciebie jest tak przecież tak uroczo.
Ja,ze swej strony,zazdroszczę Wam Waszych "pokojowych" fotek,ja takiej jakości nie umiem uzyskać.Oj,mieć lepszy aparat!

[Joane]

Henryku chcę Ci powiedzieć, że po raz kolejny moje Oncidium zaczyna puszczać pęd w tym samym czasie co Twoje.
Właśnie odkryłam jeden pęd. Znowu będzie kwitnienie.

[Henrykbb]

Joasiu,ale na pewno nie jest tak pięknie poskręcany jak mój.

Gratuluję,będę zaglądał i czekał.

[Merghen]

Chyba teraz pora na oncidium bo u mnie wydawało mi się,że są dwa pędy a znalazłam dzisiaj trzeci.
Henryku, ale takiego poskręcanego, wężowego pędu, jak u Ciebie, nikt nie będzie miał

[Henrykbb]

Tak,ale czy to powód do dumy.Dostrzec pęd jak,biedaczek,miał już cztery esy floresy.

[Merghen]

Henryku, przy Colmanarze miałam podobnie więc nie wiem czy to jest powód do To ja powinnam się wstydzić bo dostrzegłam trzeci pęd jak już ma pąki a przecież ciągle kukam w listki

[Henrykbb]

Wczoraj znalazłem kolejny pęd.Na szczęście,na tyle wcześnie,że tym razem jest prościutki.

To już w tym roku dziesiąty pęd.

[GrazynaW]

Gratuluje znalezionego pędzika.

[Alusia61]

Oncidium co tak obficie kwitnie to na prawdę szczęście.
życzę kolejnych pądów

[Henrykbb]

Dziękuję wszystkim.
Dzisiaj trzy nowe kwitnienia.Może nie tak spektakularne jak u Was,ale dla mnie mnie cieszą.

Tego już pokazywałem,tyle że teraz jest w pełnym kwitnieniu.Ale jest nadzieja na kolejne kwiaty. Zobaczcie,widać dwa rozgałęzienia.Może doczekam się pierwszego "drzewka" u mnie.







Teraz mój "najpierwszy" storczyk.Prezent urodzinowy,czyli wiadomo,musi być biały.
Lubi mieć długi pęd.Puszczony bez podpórki,więc nie widać tego na fotkach.

Tak bardzo brakuje słońca!

No i na koniec jeden z moich długodystansowców.Właśnie zrzucił /po raz trzeci / cztery kwiaty,po to tylko,żeby wypuścić kolejne przedłużenie pędu z,tym razem,sześcioma pączkami.
To ten pierwszy,otwarty,ale już,już i będą kolejne.



No i co jeszcze?
Oncidium już wiecie,kończy kwitnienie na dwóch starych pędach,ale będą dwa nowe.Cięgle niezmiennie kwitnie bordowa hybryda i,o dziwo,ten prawie czarny uparciuch co to nie chciał wcześniej pokazać swoich kwiatów.

[Jovanka]

Witaj Henryku,

Ciekawe jest to portretowe "ujęcie w kadrze", Twoich storczyków.
Biel kwiatów w połączeniu z tłem szaro-gołębim ,daje wrażenie "bieli jeszcze bielszej"
Miłe dla oka...

A oncidium ...to pewnie tak kwitnie na przekór...chyba pamiętam ten storczyk jako ..."nie chciany"
On... nadrabia ilością kwiatów i zapachem.....
Czarny uparciuch to pewnie ten,który "straszył" - te hybrydy są trudne do kwitnienia.
Więc, należą się gratulacje Tobie i storczykowi


Ja uważam, że w większość tych klonów to... prawie jednorazowe storczyki..
Są jakieś genetyczne uwarunkowania i skutkują opornym kwitnieniem i infekcjami.
Jedyne ,czego nie można im ująć to niesamowitego wybarwienia.


nie wiem czy źle widzę /a nie powinnam :P oczy mam już dobre / -
Henryku,
na przedostatniej fotce, dostrzegam obcego - siedzi już przed ostatnim prawie pączkiem.
Przejrzyj .. bo szkoda kwiatków.. idź na łowy.....
Często dopiero na swoich fotkach też coś znajduję, wcześniej nie dostrzegając...

Nie straszę :P , ale działam ..w myśl przysłowia : przezorny zawsze ubezpieczony...

Pozdrawiam JOVANKA

[Henrykbb]

Miło mi,choć,wg mnie,fotki mogłyby być lepsze.

Czarny,"straszący" to już teraz raczej wystraszony.Może trzeba mu było takiej terapii,żeby się opamiętał.Dziewięć kwiatów już zrzucił,trzema kwitnie a w kolejce czekają dwa paki.

No i ta paskuda.Poszła w ruch lupa i to do kwiatka i do fotki i... nie wiem czego szukać.
Ot,taki ze mnie fachowiec /chyba,że oczy nie te/.

Ale,ale,w trakcie dzisiejszego moczenia na jednej z cattlei,dostrzegłem gąsienicę /?/,stonogę /?/-ekspres.Wywabiłem,z trudem dogoniłem i ...co dalej?!!!.Profilaktycznie truć,czy może wysypać wszystko i "utopić" kwiat.To drugi taki egzemplarz.Zauważyłem,że bardzo nie lubi nurkować.