Cieszę, że psinka ma sie dobrze po operacji . Niedługo znów będzie biegała pełna sił
Mikroogródek - Ankha cz. 2
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Aniu cudne te rojniczki, takie maleństwa a trwają okrągły rok, nie straszna im żadne mrozy
Cieszę, że psinka ma sie dobrze po operacji . Niedługo znów będzie biegała pełna sił
Cieszę, że psinka ma sie dobrze po operacji . Niedługo znów będzie biegała pełna sił
- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3033
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Aneczko też trzymam kciuki za Twoją śliczną , mądrą i przyjacielską sunię , tym bardziej , że znam ja osobiście
Zimno.............. ogólnie nie lubię
Zimno.............. ogólnie nie lubię
Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
Ogródkowy galimatias - aktualny
-
evastyl
- 1000p

- Posty: 1933
- Od: 13 sie 2009, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
A mój rojnikowiec za bardzo mnie nie nacieszył ...kupiony w zeszłym roku w tym zakwitł a teraz nic z niego nie zostało ,nie wypuścił nawet przybyszowych rozetek ale może chociaż nasionka jakieś będą . A piszą że może zakwitnąć po pięciu latach widać mój już tyle miał
Jaki mróz u mnie dopiero dzisiaj -2 a tak cały czas w plusie ...najgorsze że strasznie sucho
Jaki mróz u mnie dopiero dzisiaj -2 a tak cały czas w plusie ...najgorsze że strasznie sucho
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Agnieszko
Tak, to naprawdę świetne rośliny, może u mnie się niedługo już rozrosną i wypełnią całą przestrzeń kamiennego murka...
Mireczko dzięki
Też nie lubię - wychodzę jak ciemno, wracam jak ciemno, poza małymi wyjątkami prawie mnie nie ma w ogrodzie...
Ewciu
U mnie w tym roku też nie wypuścił nowych rozetek, ciekawe czy przetrwają dwie małe
Ale i tak warto go mieć, choćby przez dwa sezony
Też chciałabym, żeby raz, a porządnie polało
To kilka maluchów, które wyglądają jeszcze w miarę dobrze po mrozach
dereń kanadyjski, może nie powalająca wielkość, ale już rwie się do wiosny

zawciąg rubrifolia

cymbalaria muralis

morisia

asperula gussoni

Mireczko dzięki
Ewciu
To kilka maluchów, które wyglądają jeszcze w miarę dobrze po mrozach
dereń kanadyjski, może nie powalająca wielkość, ale już rwie się do wiosny

zawciąg rubrifolia

cymbalaria muralis

morisia

asperula gussoni

- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Śliczne to twoje MIKRO
Ja tez próbuje oczywiście bez ładu i składu troszkę takich maleństw do siebie zaprosić ale one nie chcą rosnąć w mojej glinie
Parę ich wkopałam jesienią w doniczkach .Zobaczę jak przezimują.
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
No niestety, większości skalnych nieprzepuszczająca glina nie służy... a może rozpulchnić ją piaskiem, żwirkiem i ziemią na bazie odkwaszonego torfu? może z dodatkiem kompostu
Mystic Myst

Gunsmoke

jeszcze raz Raulia, zaczynam się powtarzać, to przez to, że jest coraz mniej do pokazywania

naradka krwista - androsace carnea

Zrobiłam dziś obchód Mikroogródeczka, deszczyk zrosił odrobinę, mnóstwo roślin ma porażone chorobami grzybowymi liście, nawet te, które zazwyczaj mają opinię zdrowych. Muszę powycinać pędy, zastanawiam się czy zrobić jakiś oprysk, i czym
Ale są i dobre wieści - kopytnik długopłatkowy pięknie przyrasta, przylaszczki mają wielkie pąki, nawet biała pełna (o którą sie bałam, czy nie zamordowałam) ma przynajmniej trzy nowe pędy wychodzące z ziemi
Mystic Myst

Gunsmoke

jeszcze raz Raulia, zaczynam się powtarzać, to przez to, że jest coraz mniej do pokazywania

naradka krwista - androsace carnea

Zrobiłam dziś obchód Mikroogródeczka, deszczyk zrosił odrobinę, mnóstwo roślin ma porażone chorobami grzybowymi liście, nawet te, które zazwyczaj mają opinię zdrowych. Muszę powycinać pędy, zastanawiam się czy zrobić jakiś oprysk, i czym
Ale są i dobre wieści - kopytnik długopłatkowy pięknie przyrasta, przylaszczki mają wielkie pąki, nawet biała pełna (o którą sie bałam, czy nie zamordowałam) ma przynajmniej trzy nowe pędy wychodzące z ziemi
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Za to lubię skalniaczki, że nawet zimą wyglądają! Pokazujesz fajne rojniki. Gdyby tak tylko nic w nie się nie wgryzało!
Wiecznie coś mi się wsiewa pomiędzy!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Żurawki to jest to co nigdy nie zawodzi.....piękne o każdej porze roku
Szczególnie teraz przyciągają wzrok, kiedy już zaczyna być szaro i pusto w ogrodzie a one wciąż piękne 
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
No fakt, ostatnio jak byłam u siebie to skalniak i żurawkowa wyglądają jak latem, reszta w kolorze błota
Aniu, czytałam opinie dwóch osób, że cymbalaria infekuje cały skalniak, przerasta wszystkie rośliny i jest nie do wyplenienia. Czy swoją jakoś odizolowałaś?
Czekam z niecierpliwością, aż Twój skalniak znów zakwitnie, się będzie działo
Aniu, czytałam opinie dwóch osób, że cymbalaria infekuje cały skalniak, przerasta wszystkie rośliny i jest nie do wyplenienia. Czy swoją jakoś odizolowałaś?
Czekam z niecierpliwością, aż Twój skalniak znów zakwitnie, się będzie działo
- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Aniu, poświęciłam dzisiejsze popołudnie na długi spacer po Twoim miniogródku, ale z mega ilością kwiatów. Znalazłam również pamiątkę z Jury Krakowsko-Częstochowskiej, bynajmniej nie chodzi mi o zdjęcie Złotego Potoku.
Rośliny masz przepiękne a miłość do nich przeogromną. Gratuluję.
Sunia przepiękna. Ja mam też dwie /kundelki/ ale bardzo kochane i o połowę mniejsze od Twojej.
Rośliny masz przepiękne a miłość do nich przeogromną. Gratuluję.
Sunia przepiękna. Ja mam też dwie /kundelki/ ale bardzo kochane i o połowę mniejsze od Twojej.
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Miłeczko
a mnie się tam nic nie wgryza
Wiem, wiem, przeklinam wielkość mego Ogródeczka, bo każdy chwaścik jest widoczny
Agniesiu
Bez nich ogród już by był okrutnie zimowy, bo nawet berberysy u mnie już zgubiły liście... choć kilka już znaleśnikowało się i zatrzymało wypuszczanie nowych liści
Tak, masz rację Siberko
, więc moją machnęłam na dwa, posadziłam jedną część pod Murkiem, niech razem z większą macierzanką płożącą walczą o miejsce, a druga rośnie w Przedogródku, gdzie ma zarosnąć i zrobić ładne tło dla innych ekspansywnych (np, jastrzębca
) Za szparaga na razie podziękuję, poczekam na własne wiesz co, muszę mieć jakąś motywację (ponoć dom w Chorwacji kosztuje jakieś 60.000 zł..., co ja tu jeszcze robię )
Witaj ZWkwiecie
Bardzo mi miło, ale czy zasłużenie aż tyle pochwał, w końcu same rosną, ja je tylko dosadzam
O tak, Jura jest mi bliska, i pamiątki posiadam 
Agniesiu
Tak, masz rację Siberko
Witaj ZWkwiecie
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Ale mikroogródek łatwo opanować. Przy rozmiarach makro jak skończysz pielić - musisz zaczynac od nowa, bo zdażyły wyrosnać chaszcze.
A prawda jest taka,ze jak się codziennie poskubie, to jakos idzie nad tym zapanować. Tylko przy skalniaczku nie zawsze mam pod ręką ... widelec (bo nim zawsze pielę pomiędzy tym drobiazgiem.
Moimi największymi wrogami są pierwiosnek lekarski i poziomki
No i rozchodnik ościsty, który przywlókł się wraz ze skalnicą ze sklepu.
A prawda jest taka,ze jak się codziennie poskubie, to jakos idzie nad tym zapanować. Tylko przy skalniaczku nie zawsze mam pod ręką ... widelec (bo nim zawsze pielę pomiędzy tym drobiazgiem.
Moimi największymi wrogami są pierwiosnek lekarski i poziomki
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- martinez_82
- 500p

- Posty: 662
- Od: 1 wrz 2008, o 10:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Dawno mnie u Ciebie nie było. Wszystko Pięknie wygląda , widać efekty pracy, rabatka z żurawkami przepiękna . Pozdrawiam
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
A daj Ty spokój, rośliny od Ciebie z Chorwacji to musiałybyśmy przechowywać wszystkie prawie w domu
Ja nie mam tyle miejsca
Ja nie mam tyle miejsca
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Miłeczko
, ależ oczywiście, że moją łatwiej opanować, ale wolałabym niekończącą się opowieść ... i miejsce na tysiące nowych nasadzeń
Pierwiosnki i poziomki polubić, ja lubię karmnik
Martinez, ja też ostatnio bardziej stateczna się zrobiłam, łażę za to regularnie do pracy
i wykonuje dziwne dzieła zlecone... Mam nadzieję, że jak się żurawkowa rozrośnie, to dopiero rzuci na kolana
Na razie obmyślam strategię dokarmienia tychże, na wiosnę
Siberio, Oj tam, oj tam... dla kogoś tak ciepłolubnego jak ja, przy obietnicy domu i większych areałów... człowiek się naprawdę zaczyna zastanawiać
No żartuję, musi tyłek zmarznąć, to i lato podlaskie można docenić
Na trzy miesiące zimowe wyjechać, ach 
Martinez, ja też ostatnio bardziej stateczna się zrobiłam, łażę za to regularnie do pracy
Siberio, Oj tam, oj tam... dla kogoś tak ciepłolubnego jak ja, przy obietnicy domu i większych areałów... człowiek się naprawdę zaczyna zastanawiać

