Stare, dobre jabłonie część 1

Drzewa owocowe
Zablokowany
S_H_A_D
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 670
Od: 7 maja 2010, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Stare, dobre jabłonie

Post »

Rossynant pisze:Ale kto wie? A może to jakaś siewka? :wit
Wydaje mi się że na 100% to jakaś siewka.
loeb pisze:Ładne. A dobre?

W smaku słodko-kwaśne, miąższ dość twardy ale nieprzesadnie, z tym że smakowo są jak tonic, po chwili pysznego smaku pojawia się nieprzyjemna goryczka. Ale jak już napisałem jabłonka rośnie w 100% zacienieniu i ta goryczka może wynika z braku światła. Dodam też że owoce zbierałem z ziemi, leżą już tam pewnie z jakieś 2 tygodnie. A wnioskuję po tym że jabłka leżały pod grubą warstwą opadłych liści, tak więc musiały spać z drzewa zanim jeszcze drzewa leśne zaczęły zrzucać liście. Takie przeleżenie kilkunastu dni pod wilgotną rozkładającą się warstwą liści też może mieć wpływ na smak owoców.
leff pisze:Na tych owocach nie ma parcha, jest brudna plamistość (grzyby sadzokowe - powinny się zmyć ciepłą wodą).
Zgadza się parcha nie ma a brudnej plamistości trochę jest. Ale jak już napisałem 100% zacienienia, dodatkowo podnóże północnego stoku, ciągła wilgoć, dookoła pełno mchów i porostów, obok jeszcze jest rzeka i miejsce to w czasie wiosennych roztopów jest rokrocznie zalewane. Tak więc choroba grzybowa ma prawo się pojawić, ogólnie jabłonka nie ma łatwo w tym miejscu.
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Stare, dobre jabłonie

Post »

Taka goryczka, cierpkawy posmak ściśle mówiąc, jest u dzikich jabłoni częsta i jest to stała cecha. Może spróbuj czy ładnie dojrzałe albo nie za bardzo zaparzone w tych liściach też taką mają - czasem dotyczy to tylko owoców niedorośniętych, zdrobniałych, a w pełni wyrośnięte są dobre.
Bo przyznam że podoba mi się to jabłko, może warto by naszczepić.
Nawet jeśli gorzkawe - szlachetna goryczka przyda się do cydru :D
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... hilit=cydr
:wit
Awatar użytkownika
Lex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1018
Od: 16 mar 2009, o 23:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania

Re: Stare, dobre jabłonie

Post »

Rossynant pisze:Fungicydy na parch też raka powodują, nie kijem go - to pałką :?
:wit
To ciekawe. Gdzie o tym czytałeś?

Pozdrawiam serdecznie
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1882
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Stare, dobre jabłonie

Post »

Dla Ciebie Lex to niespodzianka? :shock: Spora część fungicydów ma mniejsze lub większe działanie karcerogenne - chociażby Captan...
Pozdrawiam serdecznie :wink:
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Stare, dobre jabłonie

Post »

Uczyli mnie toksykologii. Coś tam się jeszcze pamięta :wink:
Ot, dla przykładu - karbendazym, dość jeszcze powszechny. Np. tiofanat metylowy (Topsin itp) rozkłada się do karbendazymu.
Uszkadza organa komórki (bodaj mikrotubule, błony jądrowe - głowy nie daję) i ewidentnie powoduje raka wątroby i szpiku u szczurów. Poza tym gonadotoksyczny dla samców :lol: i chyba teratogenny.
:wit
S_H_A_D
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 670
Od: 7 maja 2010, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Stare, dobre jabłonie

Post »

Rossynant pisze:Bo przyznam że podoba mi się to jabłko, może warto by naszczepić.
Nawet jeśli gorzkawe - szlachetna goryczka przyda się do cydru :D
Czytasz w moich myślach :D
Będę chciał zaszczepić ale o ładnego zraza będzie trudno. U dołu wszystkie pogryzione i połamane przez sarny, trochę wyżej sporo jakby podeschniętych, na części spękana kora, dopiero wysoko w koronie są ładne gałązki. Ale jak się do nich dobrać? Chyba w zimę czeka mnie jakaś ekspedycja z drabiną do lasu :wink:
S_H_A_D
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 670
Od: 7 maja 2010, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Stare, dobre jabłonie

Post »

Dzisiaj przeszedłem pozbierać jeszcze trochę tych jabłek, niestety jabłka są w mokrej, rozkładającej się ściółce, na każdym owocu jest pleśń, są poobklejane gnijącymi liśćmi. Nie da się znaleźć nawet jednego w miarę suchego owocu, by zobaczyć czy różni się smakowo od pozostałych.
Tutaj zdjęcia już po zdjęciu warstwy okrywających liści:
Obrazek
Obrazek
Wybrałem parę najbardziej dojrzałych, największych, najbardziej gruszkowatych owoców z których pobiorę pestki i wysieję, może nowe roślinki powtórzą cechy. Z tym powtórzeniem cech różnie może być bo mimo że to las, to sporo jest różnych dzikusów jabłoni, wiśni i śliwy, więc mogło dojść do zapylenie pyłkiem innej jabłoni.
Samego drzewa matecznego trochę się naszukałem, ponieważ w najbliższym sąsiedztwie gdzie znalazłem jabłka rosły same dęby, brzozy i olsze a one raczej jabłek nie dają. Okazało się że drzewo mateczne rośnie parę metrów dalej a jabłka opadając z drzewa sturlały się w dół stoku. Drzewo mateczne jest raczej młode, wygląda na jakieś 15-20 lat choć ciężko to stwierdzić. U dołu jest bardzo poranione, zapewne przez zwierzynę płową, nawet teraz widać świeże ślady obgryzienia przez sarny. Dość niepokojące jest silne spękanie kory, raczej nie jest to cecha osobnicza tej jabłonki, chorobowa raczej też nie bo nie widać żadnych wycieków czy zrakowaceń lub innych niepokojących symptomów, myślę że to albo pomrozowe, albo po prostu zabliźniająca się obszerna rana po spałowaniu. Z góry przepraszam bo ciężko było ładnie ująć jabłonkę na zdjęciach, ale jak już zrobiłem to pokażę:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Stare, dobre jabłonie

Post »

S_H_A_D pisze:Będę chciał zaszczepić ale o ładnego zraza będzie trudno. dopiero wysoko w koronie są ładne gałązki. Ale jak się do nich dobrać? Chyba w zimę czeka mnie jakaś ekspedycja z drabiną do lasu
A taki sekator na sznurek, na długiej tyczce?
:wit
S_H_A_D
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 670
Od: 7 maja 2010, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Stare, dobre jabłonie

Post »

Niestety takiego nie posiadam, ale dla tak ciekawej jabłonki można się poświęcić i przejść się z drabiną po zrazy.
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Stare, dobre jabłonie

Post »

Ja na pestki bym reflektowała;) I tak sieję co popadnie.
Awatar użytkownika
Ogrodnik88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 17 cze 2010, o 22:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Stare, dobre jabłonie

Post »

A Antonówka Śmietankowa ma dużo inny smak niż zwykła?
Awatar użytkownika
faniczekolady
200p
200p
Posty: 327
Od: 3 maja 2011, o 20:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Stare, dobre jabłonie

Post »

Zwykła ( zielona ) jest twardsza, wydaje się mniej soczysta,ale jak jest bardzo dojrzała to moim zdaniem ma więcej korzennego aromatu.Śmietankowa ma ,,puszysty" miąższ i smak wyraźnie taki , hmm słoneczny,trochę mi to taką bardzo dojrzałą landzberską przypomina ,tylko że mniej intensywnie.Zwykła nadaje się tylko na przetwory a śmietankową jak jestem bardzo głodny to zjem na surowo :;230
kolekcjoner smaków
S_H_A_D
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 670
Od: 7 maja 2010, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Stare, dobre jabłonie

Post »

W tym tygodniu mam zamiar wybrać się po zrazy z tej gruszkowatej jabłonki. Problem w tym że ciężko coś dobrego uciąć a ładne są w zasadzie jedynie silne długopędy czyli "wilki". I w związku z tym mam do was pytanie, czy można zaszczepić z wilka czy jedynie z krótkopędu? Genetycznie to to samo, ale wiem że nie zaleca się szczepić z wilków. Czy różnica polega jedynie na tym że roślina szczepiona z wilka później wejdzie w okres owocowania, czy chodzi o coś jeszcze?
P.S. Rossynant kiedy wysłać ci te zrazy, teraz czy na wiosnę?
loeb co do nasion to jeszcze nie znalazłem czasu żeby je wydobyć z jabłek. Ale wybrałem jakieś 10 największych owoców, najbardziej gruszkowatych i najsilniej dojrzałych i na razie czekają. Tak wiec nie martw się, pamiętam o tobie i jak znajdę czas to wydobędę nasiona i ci prześlę.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ania1590
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 745
Od: 3 kwie 2009, o 08:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg
Kontakt:

Re: Stare, dobre jabłonie

Post »

Witam, podłączę się do pytania o szczepienie zrazami z wilków. Zaszczepiłam jednoroczną gruszę faworytkę zrazami z wilków, otrzymanymi ze starej poniemieckiej gruszy, bez znanej mi nazwy o wyśmienitym smaku. Zrazy przyjęły się pięknie, ale przyrosty są malutkie, nie wiem czy kiedyś doczekam się własnych owoców. Chciałabym wiedzieć dlaczego nie zaleca się szczepienia z wilków i czy dlatego też drzewko rośnie tak marnie.pozdrawiam ania
ania1590
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Stare, dobre jabłonie

Post »

A ta faworytka to aby na podkładce skarlającej typu pigwa nie była?:)
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”