Teresko, jeżeli będziesz chciała, a wiosną wysieje się u mnie mogę Ci przesłać sadzonki werbeny. Niestety werbena jest jednoroczna, ale wysiewa się taka jak kosmos.
Jule, korę kupowałyśmy hurtowo. Facet przywiózł gdzies z południa całego tira.
Bardzo ładna i bez śmieci.
Dlatego ja sadzę tak gęsto, bo nie lubię az takich łysych placów. Tylko co jak to wszystko się rozrośnie?
Agatko Riane, werbena wysiała mi się z zeszłorocznych sadzonek. Stare niestety nie przetrwały.
Pewnie pytasz o azalię japońską. Kupiłam piękny egzemplarz jak była z Izą w Lublinie.
Nelu, pewnie, że Ci wyślę. Podejrzewam, że będę się jej pozbywać jak chwastów
Ja też obcinam floksy. Reszta czeka na lepsze czasy.
Ewo, powiem szczerze, że mnie potrzebny taki czas odpoczynku od ogrodu. Może to trochę za długo, ale z jaką werwą wiosną zabieram się do pracy. Gdyby nie zima szybko ogród by nam się znudził. Ta ciągła praca, troska. A tak czekanie nadaje smak naszym działaniom.
Niestety mam ostatnio mniej czasu na kompa niż w lato. Zaraz też zmykam spać.
Agatko, myślę, że przewożenie różnych rzeczy w obrębie Unii nie jest trudne.
Zatem trzeba korzystać
Z tym miejscem na rabacie to troche przesadzasz
Ja już wiem, że za 3 lata ja będę przesadzać
Aguś, u mnie jakoweś wyjątki się trafiły. Ja też tylko róże i chryzantemki podziwiam. No i jednoroczne. Tych sadzę w przyszłym roku więcej na rabatach.
Maju, widzisz jak się obudziły? No,ale cieszą oko niesamowicie, bo przypominają lepsze czasy.
Dzisiaj ta jesień powiała chłodem. Ziąb przejmujący. Nawet nie chce się wyjść z domu gdziekolwiek.
Dorotko, tak to cyprysik Jule. Ten rośnie bardzo wąsko. Raczej nie powinien zaszkodzić sąsiadom. W razie czego coś pozmieniam, ale powinno byc dobrze.
Mam podobnego na rabacie z Pilgrimem. Rośnie tam od 4 lat i jest wąziutki i niewysoki.
W razie czego będę mu przyginać gałązki, żeby za bardzo się nie rozłaził.
