Ogródek Gosi cz.5
Re: Ogródek Gosi cz.5
Witaj Margo! Dzięki za rady u mnie. Nie dam rady nadrobic zaleglosci u Ciebie to chociaz foty poogladam i sie pozachwycam. Pieknie u Ciebie! Lece dalej ogladac zdjatka. Pozdrawiam serdecznie!
Moj ogrod czyli potrzebna mi dobra rada
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=47302" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=47302" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Gosi cz.5
Też się zachwycam tym zestawem róż z bordo to tylko zmałpować. Ale jak podasz nazwę tego rozchodnika.



- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz.5
Dziewczyny nazwy nie podam, ale mogę Wam wysłać
Oczywiście wiosną. Proszę tylko o podanie listy chętnych w przypomninie wiosną.
Chociaz postaram się zapisac w kajecie
Adrianno teraz rozumiem. Zgapić - bardzo proszę. Będzie mi bardzo miło
Agatko Sure, jeżeli coś choruje, to faktycznie lepiej tego nie zostawiać. wszędzie piszą, żeby potencjalne źródła choroby likwidować.
Ja jeśli liściom nic nie jest grabię tylko trawnik. Teraz czekam, żeby wszystkie liście z orzecha spadły. Może jutro już będę mogła zgrabić?
Pozostałe liście przerzucam z trawnika na rabaty. Mam kompost
Szkocka Agatko, Ciekawa jestem jakie Ty rezultaty osiągniesz jeśli go zastosujesz?
Asiu, nie przesadzaj. Twoje widoki dużo bardziej pasują do kalendarza. W dodatku tam trzeba zamieszczać rabaty, a nie portrety roślin.
Ale, bardzo Ci dziękuję
Witaj Meggi, nie sposób wszystkiego przeczytać. Przeciez to już 5 część.
Mam nadzieję, że stworzysz ogród, który będzie Tobie się najbardziej podobał. Kieruj się najbardziej srcem.
Przynajmniej ja tak robię
Maju, małpuj, małpuj
Wiosną mogę zapodać podkład do małpowania 

Oczywiście wiosną. Proszę tylko o podanie listy chętnych w przypomninie wiosną.
Chociaz postaram się zapisac w kajecie

Adrianno teraz rozumiem. Zgapić - bardzo proszę. Będzie mi bardzo miło

Agatko Sure, jeżeli coś choruje, to faktycznie lepiej tego nie zostawiać. wszędzie piszą, żeby potencjalne źródła choroby likwidować.
Ja jeśli liściom nic nie jest grabię tylko trawnik. Teraz czekam, żeby wszystkie liście z orzecha spadły. Może jutro już będę mogła zgrabić?
Pozostałe liście przerzucam z trawnika na rabaty. Mam kompost

Szkocka Agatko, Ciekawa jestem jakie Ty rezultaty osiągniesz jeśli go zastosujesz?
Asiu, nie przesadzaj. Twoje widoki dużo bardziej pasują do kalendarza. W dodatku tam trzeba zamieszczać rabaty, a nie portrety roślin.
Ale, bardzo Ci dziękuję

Witaj Meggi, nie sposób wszystkiego przeczytać. Przeciez to już 5 część.
Mam nadzieję, że stworzysz ogród, który będzie Tobie się najbardziej podobał. Kieruj się najbardziej srcem.
Przynajmniej ja tak robię

Maju, małpuj, małpuj


- riane
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 920
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Ogródek Gosi cz.5
Gosiu, a ilu chętnych możesz obdarować? Bo mi też się podoba
Ja z liśćmi robię tak samo - na rabaty z nimi. Szczególnie pod krzewy i pod zmarźluchy - zawsze to dodatkowe okrycie. Jeszcze z okolicy zbieram, bo mi moich mało. W zeszłym roku pokropiłam je jesienią EMami i w tym roku klon jakby zdrowszy. Dopiero teraz złapał plamistość. W zeszłych latach to była tragedia. A pryskać chemią nie zamierzam: po pierwsze ideologicznie, a po drugie i tak mijałoby się to z celem, bo musiałabym pół lasu obok też opryskać, żeby w ogóle cokolwiek to dało. Jedyne co mogę robić to wzmacniać naturalną odporność.

Ja z liśćmi robię tak samo - na rabaty z nimi. Szczególnie pod krzewy i pod zmarźluchy - zawsze to dodatkowe okrycie. Jeszcze z okolicy zbieram, bo mi moich mało. W zeszłym roku pokropiłam je jesienią EMami i w tym roku klon jakby zdrowszy. Dopiero teraz złapał plamistość. W zeszłych latach to była tragedia. A pryskać chemią nie zamierzam: po pierwsze ideologicznie, a po drugie i tak mijałoby się to z celem, bo musiałabym pół lasu obok też opryskać, żeby w ogóle cokolwiek to dało. Jedyne co mogę robić to wzmacniać naturalną odporność.
Agata
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Ogródek Gosi cz.5
Gosiu
a ilu chętnych możesz obdarować? Bo mi też się podoba
Rosa humus kupiłam - muszę teraz poczytać ,a od wiosny do roboty - dzięki że podałaś link
Liście zawsze wygrabiałam i wybierałam z rabatek
- teraz zmałpuje od was dziewczyny i niech mają roślinki kołderkę .
Pozdrawiam


Rosa humus kupiłam - muszę teraz poczytać ,a od wiosny do roboty - dzięki że podałaś link

Liście zawsze wygrabiałam i wybierałam z rabatek

Pozdrawiam

- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogródek Gosi cz.5
Gosia, też jestem ciekawa rezultatów zastosowania takiego biohumusu - ale jak mi sie go uda przywieść w walizce
bo tutaj nie widziałam podobnych wynalazków
ale na wiosnę będę się mocniej rozglądać po sklepowych półkach ! Może coś znajdę ?
A ten twój rozchodnik, to chyba taki sam kolorek jak tych na parkowych fotkach, które niedawno u mnie zamieściłam
Piękny 


A ten twój rozchodnik, to chyba taki sam kolorek jak tych na parkowych fotkach, które niedawno u mnie zamieściłam


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz.5
Jakoś chyba zdołam rozdzielić tego rozchodnika
Wystarczy jedna gałązka, a wyrośnie piękny egzemplarz.
Uwielbiam je za to, ze są takie bezproblemowe.
Agatko Riane, Ja do tej pory nie stosowałam żadnych ulepszaczy. Jakoś nie wpadły mi w ręce. Muszę koniecznie spróbować. Czytałam u Ciebie o tych Emach. Czekałam na rezultaty
Ja nie jestem aż tak radykalna co do chemii. Uważam, że odpowiednie stosowanie nie żaszkodzi. Najgorzej jak ktoś widzi kilka plamek na liściach i od razu sięga po opryskiwacz. Ja uważam, że te kilka listków można zerwać. I wolę profilaktykę, czyli opryskać wiosną, zanim wszystko obudzi się do życia i potem ewentualnie raz jeszcze w środku sezonu, jeśli jest taka potrzeba.
Teresko, ja dzisiaj wygrabiałam igły spod moich iglaków. Kołderkę dostaną także rh.
Agatko, nie mam pojęcia jak to jest z przewożeniem takich rzeczy przez granicę. Zamówienie przez internet nie wchodzi w grę?

Wystarczy jedna gałązka, a wyrośnie piękny egzemplarz.
Uwielbiam je za to, ze są takie bezproblemowe.
Agatko Riane, Ja do tej pory nie stosowałam żadnych ulepszaczy. Jakoś nie wpadły mi w ręce. Muszę koniecznie spróbować. Czytałam u Ciebie o tych Emach. Czekałam na rezultaty

Ja nie jestem aż tak radykalna co do chemii. Uważam, że odpowiednie stosowanie nie żaszkodzi. Najgorzej jak ktoś widzi kilka plamek na liściach i od razu sięga po opryskiwacz. Ja uważam, że te kilka listków można zerwać. I wolę profilaktykę, czyli opryskać wiosną, zanim wszystko obudzi się do życia i potem ewentualnie raz jeszcze w środku sezonu, jeśli jest taka potrzeba.
Teresko, ja dzisiaj wygrabiałam igły spod moich iglaków. Kołderkę dostaną także rh.
Agatko, nie mam pojęcia jak to jest z przewożeniem takich rzeczy przez granicę. Zamówienie przez internet nie wchodzi w grę?
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogródek Gosi cz.5
Ja także należę do tych co jesienią okrywają rabatki czym się da naturalnym : liście , łęty jednorocznych i ziemia. Zastanawiam się tylko nad liśćmi z orzecha włoskiego. Podobno ich nie powinno się dawać na kompost, ale chyba jako przykrycie do wiosny mogą służyć ? To fakt, ogród nie wygląda jak z żurnala, ale śnieg przykryje i będzie też ładnie 

Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogródek Gosi cz.5


Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz.5
Podoba mi się ta koncepcja , tym bardziej, że jestem paskudnie przeziębiona , a na dworze zimno !asia0809 pisze:Czytałam kiedyś taką książkę "Ogród w zgodzie z naturą" i autor przekonywał, że nie warto sprzątać jesienią.
Przecież lasu też nikt nie grabi a jak pięknie wygląda na wiosnę no i te wszystkie żyjątka mają się gdzie schronić na zimę.
a jako bonus próchnica tworząca się z opadłych liści - bezcenne.
Tego się więc trzymajmy.
Agnieszko - "Jesień idzie , nie ma rady na to ..." - a niech idzie , skoro ogrody jesienne są takie malownicze jak Twój na ostatnich zdjęciach

- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Gosi cz.5
Faktycznie to warto jedynie wygrabić opadłe liście z trawnika.Z rabat szczególnie bylinowych tylko jedynie chore, wtedy najlepiej spalić albo głęboko zakopać.Liście są osłona przed mrozem szczególnie w bezśnieżne zimy.Liliowcom usuwam liście wiosną. Nawet marcinki zostawiam (zdrowe) żeby śnieg zatrzymywały.
Liście i inne, przemarzniete części lub uschłe usuwam wczesną wiosną i przekopuję, próchnica się przydaje
Biohumus roślinki też lubią.
Po storczykach stwierdziłam,ze jednak wolą całkowicie naturalny nawóz (akurat stosuję gnojowicę z odchodów kroliczych) niż sztuczny nawet z humusem.
Liście i inne, przemarzniete części lub uschłe usuwam wczesną wiosną i przekopuję, próchnica się przydaje

Biohumus roślinki też lubią.
Po storczykach stwierdziłam,ze jednak wolą całkowicie naturalny nawóz (akurat stosuję gnojowicę z odchodów kroliczych) niż sztuczny nawet z humusem.
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz.5
Olu, ja unikam liści orzecha nawet na rabatach. Zbyt dużo garbnika.
Ja też wychodzę z tego założenia. teraz to nawet nie chce się wychodzić do ogrodu. A czego oczy nie widzą tego sercu nie żal
Tosiu, Musisz sobie jakieś drzewko zasadzić
Będziesz miała liście jesienią, a w sezonie cień dla cieniolubnych.
Ewelino, ja jesienią tracę cały zapał ogrodowy. Robię tylko podstawowe rzeczy. Teraz to już wolę z książką przed kominkiem posiedzieć popijając herbatkę (albo coś innego
)
Gdzie mojemu ogrodowi do Twojego
Mario Tereso, robię identycznie. Część liści zwiędnie i zgnije dając ziemi trochę życia.
Masz króliki?
Słyszałam, że storczyki nie za bardzo lubią nawożenie. Do tej pory nie miałam ręki do nich. Wszystkie marnowałam. Dopiero teraz 2 jakoś przetrwały od początku roku. Sukces. Jeden nawet zacznie kwitnąć.
To jeszcze kilka zdjęć z jesiennego ogródka


Werbena jest niestrudzona

Nowa rabata. Ciekawe jak to wszystko się rozrośnie



Ja też wychodzę z tego założenia. teraz to nawet nie chce się wychodzić do ogrodu. A czego oczy nie widzą tego sercu nie żal

Tosiu, Musisz sobie jakieś drzewko zasadzić

Ewelino, ja jesienią tracę cały zapał ogrodowy. Robię tylko podstawowe rzeczy. Teraz to już wolę z książką przed kominkiem posiedzieć popijając herbatkę (albo coś innego

Gdzie mojemu ogrodowi do Twojego

Mario Tereso, robię identycznie. Część liści zwiędnie i zgnije dając ziemi trochę życia.
Masz króliki?
Słyszałam, że storczyki nie za bardzo lubią nawożenie. Do tej pory nie miałam ręki do nich. Wszystkie marnowałam. Dopiero teraz 2 jakoś przetrwały od początku roku. Sukces. Jeden nawet zacznie kwitnąć.

To jeszcze kilka zdjęć z jesiennego ogródka


Werbena jest niestrudzona

Nowa rabata. Ciekawe jak to wszystko się rozrośnie



- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Ogródek Gosi cz.5
Gosiu
To u Ciebie jeszcze ładnie i kolorowo
Czy ta werbena to jest wieloletnia ???? - nigdy nie miałam jej u siebie a szkoda bo śliczna . Nowa rabatka piękna - jak się rozrośnie to dopiero będzie ładnie .


- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek Gosi cz.5
Gosia, skad masz taka duza kore? super to wyglada
tez bym sobie taka zapodala na rabate przed domem - iglaczki jeszcze male a nie chce zapychac, tylko mnie pustka na nerwa dziala 


- riane
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 920
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Ogródek Gosi cz.5
Imponująca werbena. Sadziłaś w tym roku czy to już przechowana zeszłoroczna? I jeszcze napisz mi co to takiego na nowej rabatce z grubymi zielonymi liśćmi?
Agata