Justyno, berberysek stoi sobie nadal tam, gdzie go postawiłam, już dzisiaj się za niego nie zabiorę. Wróciłam ze spotkania z forumowymi koleżankami, dzień był piękny i miło spędziłyśmy czas!

Kupiłam sobie niedawno w markecie małe patyczki do oznaczania, muszę się zabrać za to niedługo, dopóki widać roślinki. Ale ciągle mu coś przeszkadza..
Jule, wrzosów jest wybór, szczególnie w "Twoich" kolorach, ale nie wiem, czy styl pasowałby do Twojego ogrodu. Wrzosowiska mi się jednak z czymś innym kojarzą...
Krysiu, a ja niedawno widziałam takie specjalne koszyczki na cebulki, do sadzenia. Potem cebulki wyjmuje się z całym koszyczkiem, podobno ma ułatwiać, ale nie wiem, jak to się sprawdza. Może na te cebulki do wykopywania byloby ok? Krokusy to jednak posadzę z patyczkiem. A czy już jest odpowiedni moment na sadzenie? Trochę ich zakupiłam...
Ewo, a obornik masz naturalny, czy ten w workach? Myślałam, o kupnie tego jakiegoś granulowanego, tylko czy to zadziała, jak pod korą jest włóknina?

Wygląda, ze te jesienne nawozy mi się zmarnują, jak nie zużyję. Ale większość pisze, że to nie ma sensu...
zastanawiam się, czy kompostu nie wysypać na trawnik i czy teraz, czy czekać do wiosny?
